Polscy studenci są coraz częściej rezygnują z mycia okien w sklepach i pracy na kasie w popularnych jadłodajniach - i zakładają własne biznesy. Liczba młodych przedsiębiorców w Polsce wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat prawie sześciokrotnie - wylicza dziennik "Polska".
Tylko w tym roku w akademickich inkubatorach przedsiębiorczości zarejestrowało się 657 młodych przedsiębiorców. W ciągu czterech lat takich firm powstało już 2 tysiące. Najczęściej są to firmy z związane z nowymi technologiami: sklepy internetowe, portale, wirtualne agencje reklamowe, wyszukiwarki - podaje "Polska".
Liczba młodych przedsiębiorców w Polsce w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła prawie sześciokrotnie - informuje organizacja "Polska Przedsiębiorcza", pomagająca studentom i absolwentom wyższych uczelni prowadzenie własnej działalności gospodarczej.
Gdyby znieść wszystkie bariery...
Z najnowszych badań firmy SMG/KRC wynika, że jednym z głównych czynników, który zniechęca młodych ludzi do zakładania biznesu, jest strach przed tym, że splajtują. Odstraszają ich też biurokracja i skomplikowane procedury formalnoprawne.
Według Banku Światowego prawie 60 proc. młodych ludzi w Polsce deklaruje się jako osoby przedsiębiorcze, jednak chęć założenia własnej działalności wyraża zaledwie 4,3 proc. badanych.
- Gdyby znieść wszystkie bariery, to liczba młodych przedsiębiorców zaczęłaby gwałtownie rosnąć - mówi na łamach gazety Justyna Gaj, szefowa "Polski Przedsiębiorczej".
Odkąd rząd obniżył stawkę ZUS dla osób, które zakładają pierwszy raz działalność (do 300 zł), skorzystało z niej ponad 400 tys. osób. - A wysokie składki to przecież tylko jedna z wielu barier - mówią studenci.
Źródło: Polska
Źródło zdjęcia głównego: TVN24