"Rozpoczniemy paraliż całego kraju, chyba że..."

Aktualizacja:

Daliśmy czas GDDKiA do wtorku. Jeżeli nie zagwarantuje nam pieniędzy, których nie wypłaciły nam firmy COVEC i DSS, rozpoczniemy paraliż całego kraju. Zaczniemy od Rzeszowa, Kutna i znów Żyrardowa - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Piotr Ochnio. To on stoi na czele protestu firm-podwykonawców, którzy w czwartek zorganizowali kilkugodzinną blokadę krajowej "50" w okolicy budowanej autostrady A2. Ochnio mówi, że zalega z wypłaceniem swoim pracownikom ponad 8 mln zł i wie, że trafi do więzienia "albo za strajk albo za długi", dlatego się nie boi. - Obiecuję, że ludzie na Euro nie dojadą. To będzie międzynarodowy skandal - dodaje.

Ja i wielu ludzi w podobnej sytuacji do mnie musi te pieniądze odzyskać i gwarantuję, że nikt z nas niczego się już nie boi. Będziemy protestować do skutku, bo - jak ja to widzę - do więzienia trafię tak czy tak; albo za długi, albo za strajki. Ochnio - i tak trakfie do wiezienia

2 tysiące osób czeka na pieniądze

O tym, skąd się wziął w tym miejscu i jak wyglądało jego ostatnie kilkanaście miesięcy mówił w rozmowie z tvn24.pl.

- Najpierw przez pół roku pracowałem dla COVEC-u, potem dla DSS. Przez ten czas zatrudniałem ponad 500 ludzi i korzystałem ze 120 maszyn. Nie dostałem ani grosza. Te 500-600 osób to są też żony i dzieci, więc w tej chwili jestem winny pieniądze dwóm tysiącom ludzi. Przeze mnie oni nie mają na chleb. Tak to wygląda z ich perspektywy i dlatego jestem zdesperowany. Ja i wielu ludzi w podobnej sytuacji do mnie musi te pieniądze odzyskać i gwarantuję, że nikt z nas niczego się już nie boi. Będziemy protestować do skutku, bo - jak ja to widzę - do więzienia trafię tak czy tak; albo za długi, albo za strajki.

Ochnio "bawił się" z policjantami w czwartek organizując blokadę (TVN24)
Ochnio "bawił się" z policjantami w czwartek organizując blokadę (TVN24)TVN24

Czas do wtorku. GDDKiA ma "furtkę"?

Na razie jednak Ochnio i grupa kilkudziesięciu podwykonawców, którzy w czwartek postanowili w trakcie strajku o zwarciu szeregów i podjęciu - w razie potrzeby - kolejnych akcji protestacyjnych - daje szansę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na wyegzekwowanie od banków będących wierzycielami upadłych firm pieniędzy, które pokryją długi względem pracowników.

- Razem z prawnikami zbadaliśmy sprawę. Znaleźli oni "furtkę", która pozwala GDDKiA wyciągnąć z banków nawet 50 mln zł w związku z niedotrzymaniem umowy na wykonanie projektu autostrady. To oznacza, że Dyrekcja w ogóle nie musiałaby wykładać pieniędzy z własnej kieszeni. Problem w tym, że oni twierdzą, że nie są w stanie tego zrobić, dlatego daliśmy im czas do wtorku. Jeżeli nie uzyskamy odpowiedzi w tej sprawie, rozpoczniemy strajk we wszystkich miejscach kraju, w których panuje taka sama sytuacja.

GDDKiA ma czas do wtorku (TVN24 - zdjęcia z 19. kwietnia)
GDDKiA ma czas do wtorku (TVN24 - zdjęcia z 19. kwietnia)TVN24

W środę paraliż połowy kraju

Ochnio tłumaczy, że tak jak na A2 jest też w Rzeszowie i w Kutnie. - W czwartek dostałem z Wielkopolski (budowa A4) kilkadziesiąt telefonów z poparciem i zapewnieniem, że wkrótce będzie nas więcej. I obiecuję, że tak się stanie. Jeżeli uczciwie zarobione przez nas pieniądze nie trafią do naszych kieszeni, rozpoczniemy paraliż kraju - ostrzega.

Na pierwszy "ogień" ma pójść właśnie stolica Podkarpacia (drogi nr 19 i 4), Kutno (krajowa "2") i ponownie odcinek w okolicach budowanej A2. - Tym razem zupełnie zablokujemy Żyrardów i Sochaczew, i znów będzie korek z Warszawy do Piotrkowa - zapowiada Ochnio. Mężczyzna dodaje też, że w przypadku Rzeszowa i Żyradowa będą to "sztywne blokady", a w przypadku Kutna "będziemy wypuszczali 50-100 osobówek, które pojadą żółwim tempem, tworząc wielokilometrowe korki".

Euro bez kibiców, bo nie dojadą

Środowy strajk na razie będący tylko "czarnym scenariuszem", ma się różnić od tego czwartkowego jeszcze jednym, istotnym szczegółem. - Tym razem nie będzie oficjalny. Nikogo nie poinformujemy, gdzie i o której ruszymy na drogi, kiedy zaczniemy je blokować i policja nie będzie wiedziała, co się dzieje. Tym razem nie zdąży zorganizować objazdów, które w czwartek zorganizować jej pozwoliliśmy - mówi.

Obiecuję, że ludzie na Euro nie dojadą. Będziemy blokować drogi do skutku i bez względy na konsekwencje. W czerwcu wyjedziemy na drogi w tempie 2 km/h i ludzie staną w korku od Warszawy do Radomia. Ochnio - paraliz na Euro

Wszystko to, to jednak tylko przedsmak nadchodzących miesięcy, bo Ochnio - powtarzający w rozmowie kilkakrotnie, że "nie cofnie się, bo jest zdesperowany" - zapowiada międzynarodowy skandal. - Obiecuję, że ludzie na Euro nie dojadą. Będziemy blokować drogi do skutku i bez względy na konsekwencje. W czerwcu wyjedziemy na drogi w tempie 2 km/h i ludzie staną w korku od Warszawy do Radomia - wieszczy.

Śledztwo ws. przetargu

Podwykonawcy, którzy protestowali w czwartek, mają jeszcze jeden postulat, który - jak mówią - "jest równie istotny, jak zaległe pieniądze". Chodzi o zbadanie w prokuraturze lub przez agentów Centralnego Biura Śledczego tego, jak doszło do wyboru w przetargu na dokończenie trzech odcinków A2 przejętych po Chińczykach, firmy DSS (Dolnośląskie Surowce Skalne).

- Żyjemy w państwie prawa, w którym jednym kryterium przetargu przy budowie autostrady jest jej cena i tak firma, która nigdy nie wybudowała nawet chodnika dla pieszych, bierze się za tak prestiżową i zagrożoną inwestycję? - argumentował w czwartek Ochnio, twierdząc, że decyzja o zwycięstwie w przetargu DSS, w momencie, gdy wystartowały w nim "tak uznane marki jak Strabag czy Budimex, "śmierdzi" i "wydaje się być wałkiem".

Ochnio mówi, że od postulatu wyjaśnienia sprawy podwykonawcy nie odstąpią i on też musi zostać spełniony.

GDDKiA nie czuje się winna

We wtorek Sąd Rejonowy w Warszawie ogłosił upadłość likwidacyjną spółki Dolnośląskie Surowce Skalne, która wykonywała prace na odcinku autostrady Stryków-Konotopa. Wcześniej DSS złożył do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu. Jak podała wówczas spółka, bezpośrednie przyczyny powstania stanu niewypłacalności wynikają z zaangażowania grupy DSS w realizację projektów drogowych, w szczególności budowy A2.

Tymczasem GDDKiA, czyli inwestor, który zlecił budowę autostrady twierdzi, że ze swojej strony wszystkie opłaty na bieżąco reguluje i nie ma wobec protestujących żadnych zobowiązań, bo ci nie zostali zarejestrowani jako współpracujący z DSS.

Miller pójdzie do prokuratury

Przedstawicieli podwykonawców poparły w protestach PiS i SLD. Marek Kuchciński i Andrzej Adamczyk, którzy przyjechali na miejsce w czwartek stwierdzili, że "natychmiast zażądają od rządu wyjaśnień" w sprawie upadku DSS, a Leszek Miller, który też odwiedził strajkujących, w piątek w programie "Jeden na Jeden" w TVN24, zapowiedział, że sprawę "niejasnego" przetargu na budowę odcinków A2 przejętych po firmie COVEC, zgłosi do prokuratury.

GDDKiA twierdzi, że zamieszanie wokół upadłości DSS, z punktu widzenia realizacji kontraktu, nie ma znaczenia, bo głównym wykonawcą odcinka autostrady A2 Stryków-Konotopa, jest czeska spółka Bogl a Krysl, która gwarantuje, że dotrzyma terminu zakończenia inwestycji.

Droga ma być gotowa w październiku. W maju i na czas Euro miała być tymczasem przejezdna.

Piotr Ochnio będzie w piątek gościem programu "Tak Jest" w TVN24, o godz. 18.00

Źródło: tvn24.pl, TVN24

Pozostałe wiadomości

- Oliwia mnie stymuluje. Jak zapowiada, że przyjdzie do mnie, to ja od razu wykonuje kilka telefonów więcej, załatwiam sprawy, aby móc zdać raport szefowej - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl 77-letni prof. dr hab. Marian Surowiec, współzałożyciel Bee Healthy Honey. Z wnuczką stworzył emiter, rozwiązanie dla pszczelarzy, którzy walczą w swoich ulach z inwazją pasożytów. Po fali sukcesów, zaczęli jednak dostawać groźby. - Pierwszy raz w życiu czegoś takiego doświadczyłem, bo spadła na nas lawina hejtu - dodaje.

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Dziadek i wnuczka założyli start-up. "Spadła na nas lawina hejtu"

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Kanady i Meksyku już zapowiedziały cła odwetowe. Chińskie ministerstwo handlu zapowiedziało złożenie skargi do Światowej Organizacji Handlu.

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Trump nałożył cła. Błyskawiczne zapowiedzi odwetu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Holenderska agencja ochrony prywatności AP poinformowała w piątek, że wszczyna dochodzenie w sprawie praktyk gromadzenia danych przez chińską firmę DeepSeek. Zaapelowano do holenderskich użytkowników o ostrożność w korzystaniu z oprogramowania tej firmy.

Chińska sztuczna inteligencja pod lupą. Holendrzy zbadają DeepSeek

Chińska sztuczna inteligencja pod lupą. Holendrzy zbadają DeepSeek

Źródło:
PAP

W sobotnim losowaniu Lotto po raz kolejny została trafiona szóstka. Szczęśliwy zwycięzca wygrał 2 miliony złotych. To trzecie losowanie z rzędu, w którym ktoś poprawnie wytypował wszystkie 6 liczb.

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Trzecie losowanie w tym tygodniu z szóstką w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump obiecywał Amerykanom, że obniży ceny żywności. Tymczasem od 1 lutego zaczęły obowiązywać cła na produkty z Meksyku i Kanady w wysokości 25 procent. Jak zauważa CNN państwa te odgrywają kluczową rolę w zapewnianiu, by półki sklepów spożywczych w USA były pełne.

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Cła nałożone przez Trumpa mogą się odbić rykoszetem na zwykłych Amerykanach

Źródło:
CNN

Od soboty rodzice i opiekunowie mogą składać wnioski o 800 plus na nowy okres świadczeniowy, który rozpocznie się 1 czerwca tego roku i potrwa do 31 maja 2026 roku.

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Ważna informacja dla rodziców od ZUS. W sprawie 800 plus

Źródło:
PAP

Mówi, że to największe zagłębie sadownicze Europy, że to duży biznes wspierany przez polityków i że sadownicy walczą o pracowników. Potrzebują rąk do pracy, bo owoce nie mogą gnić. - Oferują na przykład raz na tydzień worek ziemniaków, chleb, cebulę, wodę w zgrzewkach. Może nie dają umowy, ale w ten sposób pokazują, że warto u nich pracować - wyjaśnia w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl doktor Kamil Matuszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego, badacz sytuacji pracowników sezonowych.

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Zamienia salę wykładową na sady owocowe. Tak bada sytuację pracowników

Źródło:
tvn24.pl

Rok 2024 był dla Turcji rekordowy pod względem liczby gości i przychodów z turystyki - podały w piątek tureckie media. Turcję odwiedziło 52,6 milionów zagranicznych turystów. Największą grupę gości z zagranicy stanowili Rosjanie - 6,7 milionów.

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Rosjanie pomogli Turcji w pobiciu rekordu

Źródło:
PAP

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Meksyk ma plan A, plan B i plan C na wypadek, gdyby przywódca USA Donald Trump zrealizował swoje zapowiedzi i nałożył 25-procentowe cła – oświadczyła w piątek prezydentka Meksyku Claudia Sheinbaum, podkreślając, że jej rząd zachowuje "chłodną głowę" w oczekiwaniu na ruch Waszyngtonu.

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

"Plan A, plan B i plan C". Prezydentka zapewnia, że są przygotowani na amerykańskie cła

Źródło:
PAP

Rząd Wielkiej Brytanii planuje zmniejszenie powierzchni gruntów rolnych w kraju o ponad 10 procent do 2050 roku. Największe cięcia mają dotyczyć pastwisk, a mieszkańcy kraju będą zachęcani do redukcji spożycia mięsa – podał w piątek "The Guardian".

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Zamiast pastwisk, lasy albo panele słoneczne. Wyspy Brytyjskie czeka wielka reforma rolnictwa

Źródło:
PAP, The National

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że "absolutnie" nałoży cła na towary z Unii Europejskiej. Według przywódcy Stanów Zjednoczonych UE "traktuje nas bardzo źle". Powiedział również, że cła na produkty z Meksyku i Kanady obejmą też ropę naftową i gaz, choć stawka taryfy będzie wynosić 10, a nie 25 procent.

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

"Podejmiemy bardzo zdecydowane działania". Trump o nałożeniu ceł na Unię Europejską

Źródło:
PAP

Polacy wyjeżdżający za granicę na tegoroczne zimowe ferie wybierają się głównie na południe Europy oraz na Bliski Wschód - wynika z danych przekazanych przez serwisy turystyczne. Wśród najpopularniejszych krajów są: Hiszpania, Malta, Egipt i Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Wyjazd na ferie za granicę. Te kierunki wybierają Polacy

Źródło:
PAP

- Kanada jest przygotowana na celową, energiczną, ale także rozsądną i niezwłoczną reakcję, jeśli Stany Zjednoczone nałożą cła na towary importowane z Kanady - przekazał w piątek kanadyjski premier Justin Trudeau.

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Trudeau reaguje na zapowiedź Trumpa. "Nie będę owijał w bawełnę"

Źródło:
PAP

W styczniu 2025 roku płaca minimalna w państwach członkowskich Unii Europejskiej wahała się od 551 euro w Bułgarii do 2638 euro w Luksemburgu. W Polsce wynagrodzenie minimalne wynosiło 4666 złotych (1091 euro), co zapewniło nam dziewiąte miejsce w zestawieniu.

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Tu pensja minimalna jest najwyższa. Unijna mapa zarobków

Źródło:
PAP

Od stycznia do grudnia 2024 roku do Portugalii przybyło ponad 408 tysięcy turystów z Polski, co oznacza wzrost o 23,3 procent w porównaniu do 2023 roku - przekazała w piątek portugalska agencja statystyczna INE.

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Ponad 400 tysięcy turystów z Polski. Duży wzrost

Źródło:
PAP

Wysokość świadczenia pielęgnacyjnego wzrosła od 1 stycznia 2025 roku do ponad 3,2 tysiąca złotych miesięcznie. Aby je otrzymać trzeba spełnić określone warunki. Komu przysługuje ta forma pomocy finansowej i na jak długo można ją otrzymać?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Świadczenie pielęgnacyjne. Komu przysługuje i ile wynosi?

Źródło:
tvn24.pl

Prezes Agencji Rozwoju Przemysłu Michał Dąbrowski został w piątek odwołany ze stanowiska. Wcześniejsze ustalenia tvn24.pl w tej sprawie w piątek wieczorem potwierdziła w komunikacie ARP. Wkrótce odbędzie się nowy konkurs na to stanowisko. W ubiegłym roku informowaliśmy, że władze Agencji Rozwoju Przemysłu współpracowały z oskarżonym w tak zwanej infoaferze i planowały z jego spółką zawrzeć kontrakt.

Prezes ARP odwołany

Prezes ARP odwołany

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Edukacji Narodowej opublikowało nową listę zawodów, dla których przewidywane jest szczególnie zapotrzebowanie na polskim rynku pracy. W 2025 roku w wykazie zadebiutowały zawody z poziomu szkoły policealnej: opiekun osoby starszej oraz opiekun w domu pomocy społecznej.

W tych zawodach będzie praca

W tych zawodach będzie praca

Źródło:
PAP

Masło zakupione w ramach przetargu Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) nie trafiło ani do Czech, ani na Słowację - przekazała tvn24.pl spółka Milkpol Polska sp. z o.o. Wcześniej w mediach pojawiły się sugestie, że część towaru mogła zostać sprzedana na tych rynkach.

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Czy masło z rządowych rezerw trafiło do Czech? Mamy odpowiedź firmy

Źródło:
tvn24.pl

Jarosław Mastalerz został odwołany ze stanowiska prezesa PZU Życie - przekazał w piątek pełniący obowiązki prezes PZU Andrzej Klesyk. Jak dodał, do zmian doszło także w radzie nadzorczej spółki.

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Prezes PZU Życie odwołany. "Nie jest nam po drodze"

Źródło:
PAP

PKO BP, Pekao, Santander, ING Bank Śląski, mBank - między innymi te instytucje finansowe zaplanowały prace serwisowe w najbliższych dniach. Klienci mogą mieć problemy w korzystaniu z aplikacji, zlecaniu przelewów czy płatnościach kartą.

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Będą utrudnienia w największych bankach w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek w Lotto padła główna wygrana - przekazał Totalizator Sportowy. Dodał, że szóstka wyniosła dwa miliony złotych, a szczęśliwy zakład zawarto w Szczecinie.

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Podano, gdzie padła szóstka w Lotto

Źródło:
PAP, tvn24.pl