Acron, rosyjski producent nawozów, prowadzi rozmowy z Ministerstwem Skarbu Państwa w sprawie sprzedaży udziałów w największej, państwowej grupie chemicznej Azoty - podaje Reuters, powołując się na dwa źródła związane ze sprawą.
Rosyjski Acron próbował wykupić w 2012 roku pakiet kontrolny akcji w spółce Azoty Tarnów. Polska uznała ten ruch jako akt wrogiego przejęcia i zablokowała ofertę złożoną przez rosyjskiego państwowego rywala.
Toczą się rozmowy
Rosyjska firma musiała się zadowolić jedynie 13 proc. udziałów w Azotach, które urosły do 20 proc. w 2014 roku. W 2016 roku sprzedała jednak małą część udziałów, budząc wątpliwości dotyczące swoich długoterminowych planów. - Rosjanie prowadzą teraz rozmowy z ministrem skarbu dotyczące sprzedaży swoich udziałów Grupie Azoty - przekazała osoba, która jest powiązana ze sprawą. Inne źródło agencji Reuters przekazało zaś, że "Polska chce kupić udziały Acronu, jednak finansowanie transakcji wciąż pozostaje kwestią do rozwiązania". Cytowane źródło przekazało również, że Acron próbował prowadzić rozmowy z ministrem skarbu poprzedniego rządu.
Ministerstwo się zastanawia
Akcje Azotów wyceniane są na poziomie 66 złotych. Wartość wszystkich udziałów będących własnością Acronu sięga zaś poziomu 1,3 mld złotych. Źródła Reutersa dodały także, że ministerstwo skarbu rozważa różne opcje związane z kupnem udziałów firmy Azoty. Według jednego z informatorów potencjalnym kupcem jest państwowa spółka gazowa PGNiG. Firma, która jest także kluczowym dostawcą gazu do Azotów, pod koniec czerwca zanotowała ponad 8 mln złotych zysku. Źródło bliskie PGNiG uznało ten scenariusz jako mało prawdopodobny, ponieważ spółka jest już zaangażowana w ratowanie sektora węglowego. PGNiG nie udzieliło komentarza w tej sprawie.
"Historyczny wróg"
Ministerstwo Skarbu Państwa także dysponuje specjalnym funduszem wartym ok. 4,8 mld złotych, który może być spożytkowany na kupno akcji notowanych firm. Rzecznik prasowy ministerstwa skarbu nie potwierdził, czy rozmowy rzeczywiście się toczą. Acron także odmówił komentarza. "Polska niechętnie zgadza się na to, by jej historyczny wróg - Rosja zyskiwał silną pozycję w poszczególnych sektorach. Stosunki z Rosją ochłodziły się od czasu, gdy konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość przejęła władzę. Partia krytycznie odnosi się do polityki rosyjskiej na Ukrainie i opowiada za utrzymaniem sankcji UE wobec Moskwy" - pisze Reuters.
Zobacz: Wrogie przejęcie Grupy Azoty? KNF wszczęła postępowanie
Autor: ag/km / Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Grupa Azoty