Rzeź na amerykańskiej giełdzie. Główne indeksy zanotowały dziś największe spadki od czasów kryzysu finansowego z lat 2008-2009 r. Wszystko ze względu na fatalne wieści o amerykańskim długu.
Indeks Dow Jones Industrial Average zanurkował dziś o 512 punktów (4,3 proc.), co oznacza, że zniwelował cały swój wzrost od początku roku. Spadły także pozostałe główne indeksy: Nasdaq (5,1 proc. w dół) i S&P (4,8 proc. w dół).
O nastrojach inwestorów zdecydowały przede wszystkim fatalne wiadomości o długu publicznym. Z opublikowanych dziś danych wynika, że już po podpisaniu we wtorek przez prezydenta Baracka Obamę ustawy o podniesieniu limitu zadłużenia dług USA urósł o kolejne 238 miliardów dolarów - do 14,58 biliona dolarów. Tym samym jest już większy niż amerykańskie PKB, które wyniosło w zeszłym roku 14,53 biliona dolarów.
Bessa na rynku papierów wartościowych trwa od kilku tygodni. Inwestorów nie uspokoiło porozumienie w Kongresie na temat redukcji deficytu budżetowego związane z podwyższeniem pułapu zadłużenia. Ekonomiści zwracają uwagę, że deficyt wciąż rośnie i oczekuje się kolejnych sporów między demokratami a republikanami o to, jak go zmniejszyć.
Ogromne spadki zanotowały dziś także giełdy w Europie, w tym nasz WIG20.
Źródło: tvn24.pl, PAP