Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych jest przeciwko tzw. "umowom na telefon". "Ostatnio niektórzy pracodawcy proponują tzw. "pracę na telefon", czyli pracę na umowie cywilnoprawnej, w ramach której pracodawca nie gwarantuje, że będzie ona wykonywana codziennie. (…) OPZZ bardzo krytycznie postrzega tego typu propozycje" - czytamy w komunikacie OPZZ.
OPZZ podkreśla, że w Polsce rozpowszechniają się "różne formy umów śmieciowych". "Cześć pracodawców na wszelkie sposoby próbuje wyzyskać pracownika i obniżyć koszty pracy. Niestety ich innowacyjność i przedsiębiorczość polega wyłącznie na szukaniu nowych sposobów osłabienia pozycji zatrudnionych" - ocenia OPZZ. I dodaje: "Ostatnio niektórzy pracodawcy proponują tzw. "pracę na telefon", czyli pracę na umowie cywilnoprawnej, w ramach której pracodawca nie gwarantuje, że będzie ona wykonywana codziennie. Jeśli będzie na nią zapotrzebowanie, firma wezwie zleceniobiorcę do jej świadczenia, przez cały czas pozostając w kontakcie z zatrudnionym".
Ostra ocena
OPZZ zdecydowanie krytykuje tego typu praktyki. "Są one dowodem samowoli niektórych "biznesmenów". Pojawienie się takich rozwiązań potwierdza też, że polski rynek pracy jest zdominowany przez pracodawców" - głosi komunikat Zdaniem OPZZ "w rozwiniętych krajach zachodnich związki zawodowe są o wiele silniejsze niż w Polsce, koszty pracy znacznie wyższe, rynek pracy mniej elastyczny i bardziej stabilny". "Mimo to, a może dzięki temu, poziom bezrobocia jest niższy, a wydajność pracy wyższa. Rozwój gospodarczy nie wiąże się tam z obniżką płac i spadkiem stabilności zatrudnienia, lecz ze wzrostem innowacyjności przedsiębiorstw i poprawą warunków pracy" - pisze OPZZ. "Odbieranie pracownikom bezpieczeństwa pracy, w tym praca „na telefon” to pomysł śmieciowych, archaicznych firm, które potrafią konkurować wyłącznie wyzyskiem. To rozwiązanie krótkowzroczne, które szkodzi społeczeństwu i gospodarce" - ocenia porozumienie.
Autor: mn//gry / Źródło: tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com