Niepotrzebne szpitale do zamknięcia

Nierentownym i pustym szpitalom grozi zamknięcie
Nierentownym i pustym szpitalom grozi zamknięcie
Rząd proponuje połączenie w sieć szpitali, których działalność jest niezbędna do zagwarantowania bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków. Pozostałe szpitale mogłyby zostać przekształcone w zakłady opieki długoterminowej, a niektóre zlikwidowane.

Projekt ustawy o sieci szpitali jest jednym z rozwiązań zaproponowanych przez ministra zdrowia Zbigniewa Religę jako jeden z punktów naprawy systemu ochrony zdrowia.

Projekt trafi teraz do parlamentu, a po przerwie wakacyjnej odbędzie się jego pierwsze czytanie. Jeśli przejdzie pomyślnie procedurę legislacyjną, to jest szansa, by pod koniec września projekt został uchwalony i wdrażany.

W projekcie przewiduje się m.in. określenie liczby tzw. łóżek ostrych, jakimi dysponują polskie szpitale i ich zmniejszenie na rzecz leczenia długoterminowego, z jakim ma się do czynienia przy chorobach przewlekłych i związanych ze starzeniem się społeczeństwa. Te szpitale, które nie wejdą do sieci, będą mogły zostać przekształcone właśnie w takie zakłady opieki. Projekt nie zakłada, że muszą to być tylko podmioty publiczne.

Wdrożenie sieci szpitali spowoduje konieczność unowocześnienia i modernizacji placówek. Według projektu, szpital włączony do sieci, oprócz udzielania rutynowych świadczeń zdrowotnych, będzie podejmował wszelkie niezbędne działania na wypadek katastrof, awarii technicznych czy epidemii.

Zmiany w strukturze szpitali powinny umożliwić wykorzystanie potencjału diagnostyczno-leczniczego placówek zgodnie z realnymi uwarunkowaniami demograficznymi i epidemiologicznymi.

W projekcie określono kryteria, które będą musiały spełnić szpitale, aby zostać włączone do sieci. Będą ją tworzyć zwłaszcza te placówki, które zapewniają kompleksową opiekę nad pacjentem, udzielają świadczeń wysokospecjalistycznych, realizują zadania związane z ratownictwem medycznym, zadania z zakresu obronności i bezpieczeństwa zdrowotnego państwa, uczestniczą w kształceniu kadr medycznych oraz prowadzą badania naukowe.

Według projektu, minister zdrowia określi - biorąc pod uwagę prognozowaną liczbę hospitalizacji na 10 tys. mieszkańców, średni czas hospitalizacji oraz stopień wykorzystania łóżek - jaka opieka medyczna jest potrzebna w danym województwie i ile tzw. łóżek ostrych musi być w województwie.

O tym, które placówki znajdą się w sieci, zdecyduje ostatecznie minister zdrowia. Wcześniej jednak zasięgnie w tej sprawie opinii Krajowej oraz Regionalnej Rady ds. Szpitali. W skład rady krajowej wejdą przedstawiciele ministra zdrowia, MON, MSWiA, organizacji zrzeszających podmioty tworzące szpitale oraz Narodowego Funduszu Zdrowia. Jej kadencja będzie trwać 5 lat, a przewodniczącym zostanie osoba reprezentująca ministra zdrowia.

W projekcie ustawy uregulowano również zagadnienia związane z działaniami osłonowymi dla pracowników szpitali, które zmienią ich strukturę. Wejście placówki do sieci oznaczać bowiem może konieczność redukcji niektórych etatów.

Rząd proponuje możliwość zrefundowania całości albo części kosztów kursów i szkoleń specjalistycznych oraz pokrycie części kosztów odpraw dla pracowników. Przepisy te będą miały również zastosowanie do pracowników szpitala, któremu odmówiono włączenia do sieci lub podmiot go tworzący podjął decyzję o jego likwidacji.

Źródło: PAP, APTN

Zobacz także: