Była prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP), prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz mówi, że mimo ponownego wezwania nie stawi się przed sejmową komisją śledczą ds. banków. Powiedziała, że stawi się dopiero wtedy, gdy zadecyduje o tym sąd.
Gronkiewicz-Waltz już w ubiegłym tygodniu w liście do marszałka Sejmu Ludwika Dorna poinformowała, że nie stawi się na przesłuchaniu. W liście wyraziła zdziwienie wezwaniem przed komisję śledczą, która w świetle orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego nie ma możliwości przesłuchania prezesa NBP.
W środę przewodniczący komisji Adam Hofman (PiS) złożył wniosek, by wyznaczyć kolejny termin przesłuchania b. prezes NBP. Tego samego dnia, podczas posiedzenia komisji, przewodniczący odczytał odpowiedź marszałka Sejmu do pani prezydent. Dorn poinformował listownie Gronkiewicz-Waltz, że nie ma przeciwwskazań co do jej stawiennictwa przed komisją.
Źródło: PAP, APTN