Będzie śledztwo w sprawie byłej wiceprezes banków BPH i PEKAO S.A. Katarzyny Niezgody - potwierdza prokuratura. - Prokurator sporządza teraz plan śledztwa - ujawnia rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Paragraf, z którego może odpowiadać Niezgoda, mówi o karze do 10 lat więzienia.
Rzecznik prokuratury Mateusz Martyniuk potwierdził wczesniejsze informacje medialne o wszczęciu śledztwa. - Sporządzamy jest plan śledztwa - dodał.
Według jego informacji, podstawą postępowania będzie art. 296 kodeksu karnego, który przewiduje karę nawet do 10 lat więzienia za wyrządzenie spółce "szkody majątkowej w wielkich rozmiarach".
Art. 296 K.k. stanowi, że kto, obowiązany do zajmowania się sprawami majątkowymi lub działalnością gospodarczą jednostki organizacyjnej - przez nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązku - wyrządza jej szkodę majątkową w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Lata miłości - i interesów
Katarzynę Niezgodę zwolniono w kwietniu br. z funkcji wiceprezesa Banku Pekao SA. Wcześniej była ona wiceprezesem banku BPH SA, skąd do Pekao przeszło w ramach połączenia obu instytucji.
Jej dymisja nastąpiła po ujawnieniu, że spółka Sparrow powiązana z jej życiowym partnerem, telewizyjnym prezenterem Tomaszem Kammelem, zdominowała niemal wszystkie szkolenia personalne w obu bankach, a zlecenia często dostawała bez przetargów. Według doniesień mediów, Kammel był współzałożycielem i udziałowcem Sparrow do połowy 2007 r.
Jak podawał "Puls Biznesu", w uzasadnieniu decyzji z czerwca o wszczęciu śledztwa, podano, iż na współpracy z zewnętrznymi firmami szkoleniowymi (głównie spółką Sparrow) oba banki mogły ponieść szkodę w wysokości ok. 16 mln zł.
Nieprawidłowości w banku Pekao ujawnił wewnętrzny audyt, po którym Niezgoda straciła stanowisko. Doniesienie banku było też podstawą decyzji o wszczęciu śledztwa prokuratury. Czynności w postępowaniu sprawdzającym wykonywała Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24