Światowy rynek paliwowy przeżyje swój moment krytyczny w ciągu najbliższych pięciu lat, ostrzegają przedstawiciele Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE).
W ciągu najbliższych pięciu lat niewystarczająca podaż ropy wymusi gwałtowny wzrost cen surowca do poziomów dotąd niespotykanych, a także zwiększy się zależność Zachodu od ropy pochodzącej ze złóż krajów OPEC, oceniła agencja w swoich perspektywach dla światowego rynku paliw.
- Gdy dojdzie do momentu, gdy podaż będzie niewystarczająca, jedyną możliwością zrównoważenia sytuacji na rynku będzie podwyżka cen i spadek popytu - powiedział szef MAE, Lawrence Eagles w wywiadzie dla "Financial Times".
Podaż ropy zmniejsza się najbardziej w rejonach dość długo już eksploatowanych, jak Morze Północne czy Zatoka Meksykańska, podczas gdy rozpoczęcie nowych projektów wydobywczych, np. w głębi Rosji, napotyka na znaczne opóźnienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl