Fundusze emerytalne muszą mieć większe możliwości inwestowania przekazywanych im składek. W innym wypadku przyszli emeryci mogą zapomnieć o szybkich zyskach - o ostrzeżeniach przedstawicieli branży pisze "Rzeczpospolita"
Polskie regulacje ograniczające możliwości inwestycyjne otwartych funduszy emerytalnych muszą się zmienić - apeluje Izba Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych. - Jeżeli koniunktura gospodarcza się pogorszy, wyniki funduszy emerytalnych również będą znacznie słabsze niż obecnie - mówił Rafał Mikusiński z Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego AIG.
Obecnie OFE mogą inwestować jedynie w obligacje oraz w akcje spółek giełdowych posiadających rating (ocenę wiarygodności długu). Ograniczenie zostało wprowadzone w 1999 r. i miało na celu zabezpieczenie pieniędzy przyszłych emerytów przed nadmiernym ryzykiem.
Problem w tym, że od tamtego czasu rynek kapitałowy w Polsce i na całym świecie bardzo się rozwinął i ryzyko można zabezpieczać w zupełnie inny sposób. - Zbyt wąskim pojęciem bezpieczeństwa można zablokować racjonalne działania - mówi Ewa Lewicka, prezes IGTE. Poza tym, na rynku jest za mała podaż akcji i obligacji, aby OFE mogły je kupować po korzystnej cenie.
Przy obecnych wysokich kursach akcji fundusze nie mają już czego kupować na giełdzie, natomiast dobra sytuacja budżetu sprawia, że rząd emituje mniej obligacji. A wiadomo, że inwestowanie w papiery o wyższych cenach oznacza dużo mniejsze zyski.
Fundusze emerytalne powinny mieć większą możliwość inwestowania na rynkach zagranicznych, w krajach OECD. Obecnie zagranicą mogą lokować jedynie do 5 proc. aktywów (czego i tak nie robią, ponieważ w tej skali im się to nie opłaca). - Polska rozwija się dobrze, ale to nie znaczy, że inne rynki rozwijają się lepiej -argumentował Mikusiński.
Poza tym, zdaniem IGTE, należy znieść wymóg nabywania przez OFE akcji jedynie tych spółek, które posiadają rating. Jest to jedno z najbardziej absurdalnych ograniczeń. Wiele firm bowiem nie ma długu, przez co agencje nie przyznają im ratingu. Są jednak w bardzo dobrej sytuacji finansowej. A mimo to OFE nie mogą w nie inwestować.
Kolejnym postulatem IGTE jest umożliwienie lokowania środków w innych aktywach takich, jak fundusze private equity, czy instrumenty pochodne. Miałoby to zabezpieczyć członków OFE przed stratami w okresach gorszej koniunktury. Bowiem właśnie na funduszach private equity i instrumentach pochodnych można zarabiać nawet w okresach spadków na giełdzie.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24