Minister spraw zagranicznych Anna Fotyga zaczyna mieć nadzieję na zniesienie przez Rosję embarga na polskie mięso. Zaznacza jednak, że kolejny ruch w tej sprawie nadal należy do Rosji, a także Unii Europejskiej.
- Dostrzegamy pozytywne sygnały dochodzące ze strony polityków rosyjskich - powiedziała Fotyga na konferencji prasowej, podczas której towarzyszył jej szef fińskiej dyplomacji Ilkka Kanerva. Szefowa polskiego MSZ podkreśliła jednak, że Polska wykonała już jakiś czas temu "bardzo pozytywne gesty pod adresem Rosji.
- Myślimy, że teraz ruch jest po stronie Rosji i UE - dodała Fotyga. Jej zdaniem, "potrzebne są jeszcze dodatkowe elementy wypełniające dżentelmeńską umowę wewnątrz Unii", jaka w tej sprawie została zawarta kilka miesięcy temu.
- Polska jest krajem, który nie chciałby tworzyć barier w stosunkach Unii Europejskiej, ale chcielibyśmy być tym krajem członkowskim UE, który przez wszystkich partnerów jest traktowany na równi z innymi członkami - zaznaczyła pani minister. Według niej, stosunek Rosji do Polski pokazuje stosunek Federacji do UE.
Prezydent Rosji Władimir Putin polecił w poniedziałek ministrowi rolnictwa Aleksiejowi Gordiejewowi "zintensyfikować dialog" z Unią Europejską w sprawie polskiego mięsa.
Obowiązujące od 2005 roku rosyjskie embargo na import żywności z Polski było jednym z głównych tematów zeszłotygodniowego szczytu Rosja-UE pod Samarą. Reprezentująca Unię Europejską kanclerz Niemiec Angela Merkel i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Mauel Barroso podkreślili tam zgodnie, że sprawa ta jest problemem całej UE, a nie tylko Polski.
Źródło: PAP, APTN