Eureko zmieniło strategię negocjacyjną z polskim rządem w sprawie sporu o akcje PZU - twierdzi "Parkiet". Według gazety Holendrom nie chodzi już o to w jakiej wysokości, ale kiedy zostanie wypłacone odszkodowanie.
Źródło dziennika zbliżone do Ministerstwa Skarbu Państwa informuje, że od dwóch, trzech tygodni strona rządowa zauważyła większą skłonność Holendrów do obniżenia wysokości żądanej kwoty, pod warunkiem jej szybszego otrzymania.
Ważniejsze jest już nie ile, ale kiedy - podsumowuje nową strategię Eureko informator "Parkietu". Nie ujawnia o jaką kwotę może obecnie chodzić inwestorowi w PZU. W czerwcu minister skarbu Aleksander Grad mówił w lipcu, że Holendrzy domagają się blisko 40 mld zł. Jak wtedy zapowiadał, rozstrzygnięcie w tej sprawie powinno zapaść w końcu wrzesnia. (CZYTAJ WIĘCEJ)
Nieoczekiwany efekt kryzysu?
Powodem zmiany nastawienia Eureko może być obecny kryzys na rynkach finansowych i negatywne nastawienie inwestorów do firm ubezpieczeniowych, utrudniające pozyskiwanie finansowania - uważa "Parkiet". Spółki ubezpieczeniowe wykazują gorsze wyniki niż w ostatnich kilku latach. Eureko nie jest wyjątkiem - w pierwszym półroczu jego zysk był o 80 proc. niższy niż rok wcześniej.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24.pl