Kreml zapewnił, że ma niezbędne środki do obsługi zagranicznych obligacji. Dmitrij Pieskow podkreślił, że "nie może być mowy o niewypłacalności". Rosyjskie ministerstwo finansów poinformowało w czwartek, że jego nakaz zapłaty 117 mln dolarów odsetek od dwóch kuponów euroobligacji został zrealizowany. Sankcje za wydarzenia na Ukrainie odcięły Rosję od globalnego systemu finansowego i zablokowały większość jej rezerw złota i walut.
Rzecznik Kremla podkreślił w czwartek, że Rosja ma wystarczające środki na pokrycie swoich zobowiązań i jakakolwiek niewypłacalność była "całkowicie sztuczna". Do wczoraj Rosja miała przelać 117 milionów dolarów odsetek, ministerstwo finansów twierdzi, że dokonało przelewu. Jednak źródła Reutersa na razie nie potwierdziły przelewów.
Rosyjska spłata długu zgodnie z harmonogramem
Ministerstwo Finansów planowało przesłać równowartość kwoty odsetek w rublach, jeśli płatność w dolarach nie dotrze do zagranicznych posiadaczy obligacji, co zdaniem agencji ratingowej Fitch stanowiłoby niewypłacalność państwa, jeśli nie zostanie skorygowane w ciągu 30-dniowego okresu karencji.
Posiadacz obligacji z siedzibą w Europie powiedział Reuterowi w czwartek, że niektórzy posiadacze rosyjskich obligacji denominowanych w dolarach, którzy mieli otrzymać wypłatę kuponu w środę, nadal nie otrzymali środków.
Rosja ma problem ze spłatą zadłużenia
Rosja posiada 15 międzynarodowych obligacji o wartości nominalnej około 40 miliardów dolarów zaległych, z czego około połowa jest w posiadaniu międzynarodowych inwestorów. Płatności kuponowe należne 16 marca są pierwszymi z kilku, a kolejne 615 milionów dolarów przypada na resztę miesiąca. Pierwsza spłata kapitału przypada 4 kwietnia, kiedy zapada obligacja o wartości 2 miliardów dolarów. Same obligacje zostały wyemitowane z mieszanką warunków i umów. Obligacje sprzedane po tym, jak Rosja została usankcjonowana za aneksję Krymu w 2014 r., zawierają rezerwę na płatności w alternatywnej walucie. W przypadku obligacji notowanych po 2018 r. rubel jest notowany jako alternatywna opcja walutowa.
"FT": Rosja już doświadcza konsekwencji niewypłacalności
"Rosja już doświadcza wszystkich konsekwencji niewypłacalności: rubel się załamał, rząd i większość firm nie może zaciągać pożyczek w innych krajach, a w perspektywie kraj czeka głęboka recesja. Niewypłacanie kuponów obligacji w terminie jest tylko kolejnym symptomem szkód wyrządzonych przez Putina" - stwierdził w środowym komentarzu redakcyjnym brytyjski dziennik "Financial Times".
Jak zaznaczyła gazeta w analizie, rosyjski kryzys gospodarczy odbije się na zachodnich systemach finansowych. "Organy nadzorcze obawiają się, że jeśli Moskwa nie wywiąże się z płatności, może to mieć nieprzewidziane skutki dla zachodnich systemów finansowych" - wskazuje "FT". "Niespłacenie przez Rosję w 1998 roku długu w rublach przyczyniło się do upadku wielu funduszy hedgingowych o wysokim poziomie zadłużenia" - przypomniał dziennik.
"Większy problem" dla Rosji to zadłużenie prywatnych przedsiębiorców
W ocenie brytyjskiego dziennika "większym problemem" niż rosyjski dług państwowy może okazać się zadłużenie korporacyjne, które obejmuje zarówno kredyty, jak i obligacje i "znacznie przewyższa zadłużenie państwowe w walutach obcych, wynoszące około 20 mld dolarów". Według gazety zewnętrzne zadłużenie prywatnych rosyjskich przedsiębiorstw to ok. 150 mld dolarów.
Jak zaznacza "FT", wyjątek od sankcji daje rosyjskim spółkom naftowym i gazowym możliwość zaciągania kredytów, jednak załamanie się rosyjskiego handlu będzie nadal uderzać w ich przychody i zagrażać ich stabilności finansowej. Pytaniem jest również, czy znajdą kredytodawców chętnych podjąć takie ryzyko - wskazuje gazeta.
Agresja militarna Federacji Rosyjskiej na Ukrainę trwa od 24 lutego. W związku z rosyjską napaścią wiele państw nałożyło na Rosję sankcje gospodarcze i polityczne.
Źródło: Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock