Światy to najstarsze polskie ozdoby świąteczne. Robi się je z opłatków. "Zwyczaj sięga XVII-XVIII wieku"

Źródło:
tvn24.pl
Wasilków. W Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej odbyły się warsztaty poświęcone tradycjom bożonarodzeniowym
Wasilków. W Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej odbyły się warsztaty poświęcone tradycjom bożonarodzeniowymPodlaskie Muzeum Kultury Ludowej
wideo 2/4
muzeum

Opłatki wypiekało się w "żelazku". I nie tylko łamano się nimi podczas wigilii, ale też robiono z nich świąteczne ozdoby, nazywane światami. Jako symbol świata, którego narodzony w Betlejem Chrystus został królem. O tym wszystkim można się było dowiedzieć w Podlaskim Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie (woj. podlaskie) podczas warsztatów poświęconych świątecznym tradycjom. 

- Opłatki oraz zwyczaj dzielenia się nimi podczas wieczerzy wigilijnej znany jest w Polsce od XVII-XVIII wieku. Przyjął się najpierw na dworach szlacheckich, później zaś dotarł do miasta, a na koniec trafił też na wieś. Na Podlasiu nastąpiło to w pierwszej połowie XIX wieku - mówi Dorota Kulesza z działu edukacji Podlaskiego Muzeum Kultury Ludowej w Wasilkowie.

W przedświąteczną niedzielę prowadziła w skansenie warsztaty rodzinne, podczas których można się było dowiedzieć m.in., w jaki sposób przed laty wypiekane były opłatki.

Formy do wypieku opłatków smarowało się pszczelim woskiem

Narzędzie używane do wypieku opłatków nazywane było "żelazkiem"Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej

- Używane do tego narzędzie nazywane było "żelazkiem". Były to - zakończone długimi rączkami i połączone ze sobą - żeliwne formy. Jedna forma była płaska, a druga miała wygrawerowane różne wzory, na przykład w kształcie krzyża. Formy wkładało się do pieca, a gdy były już gorące, do tej wygrawerowanej wlewało się ciasto, które trzeba było przycisnąć drugą blaszką – opowiada nasza rozmówczyni.

Zanim to jednak nastąpiło - po to żeby ciasto nie przywierało do form - trzeba je było czymś posmarować. Jako że podczas wigilii obowiązuje post, nie mogło być mowy na przykład o smalcu.

- Używano więc pszczelego wosku, który wkładało się do lnianej ściereczki i w ten sposób smarowało blaszki. Wosk, pod wpływem ciepła, przenikał przez ściereczkę i natłuszczał formy. Swego rodzaju "skutkiem ubocznym" tych zabiegów był fakt, że wypieczone w ten sposób opłatki pachniały lekko miodem - podkreśla Dorota Kulesza.

"Żelazko" trzeba było włożyć do pieca i obracać w obie strony

Po tym jak ciasto (a była to mąka pszenna zmieszana z wodą, w takiej konsystencji jak przy robieniu naleśników) zostało już wlane, formy były zamykane i wkładane do pieca.

– Trzymając za rączkę należało obrócić "żelazko" raz na jedną, raz na drugą stronę. Po chwili pieczenia opłatek był już gotowy. Umieszczało się go w papierku i wkładało do grubej księgi – najczęściej Biblii - żeby się wyprostował, bo gdy był jeszcze ciepły, bardzo szybko zwijał się w rulonik – zaznacza prowadząca warsztaty.

Na formę trzeba było wlać ciasto - mąkę pszenną zmieszaną z wodąPodlaskie Muzeum Kultury Ludowej

Dodaje, że w taki sam sposób wypiekano również kolorowe opłatki dla zwierząt, z tym że do ciasta należało dodać naturalne barwniki, na przykład sok z buraka czy też z marchewki.

- Pierwotnie wyrobem opłatków zajmowali się zakonnicy i zakonnice, z czasem funkcję tę przejęły również osoby współpracujące z parafiami – organiści czy też kościelni. Po tym, jak opłatki zostały poświęcone w świątyni, ksiądz roznosił je po domach parafian – mówi.

Dzielenie się opłatkiem zaczynała najstarsza osoba przy stole

Zaznacza, że choć zgodnie z jedną z teorii, zwyczaj dzielenia się opłatkiem wywodzi się z tradycji dzielenia się chlebem przez pierwszych chrześcijan, to inna teoria mówi o tym, że chlebem dzielono się jeszcze w czasach przedchrześcijańskich i już wtedy stanowiło to symbol pojednania.

W ten sam sposób wypiekano opłatki dla zwierząt, barwiąc je chociażby sokiem z buraków Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej

- Tak jest i dzisiaj. Dzieląc się opłatkiem wybaczamy sobie nawzajem winy. Przed laty na Podlasiu był taki zwyczaj, że dzielenie się opłatkiem rozpoczynała najstarsza osoba, która zasiadała do wigilijnego stołu. Brała pierwszy opłatek i dzieliła się nim podchodząc do pozostałych osób. Dopiero później pozostali dzielili się między sobą. W niektórych rodzinach jest tak do tej pory, choć to już rzadkość – podkreśla Dorota Kulesza.

Światy, czyli świątecznie ozdoby w kształcie kuli

Niewielu pamięta też o światach. Czyli, nieznanych w innych krajach, najstarszych polskich ozdobach świątecznych, które wykonywało się z wyciętych fragmentów opłatka, połączonych w przestrzenne kompozycje.

Czytaj też: Choinki brało się na "furę", przed Bożym Narodzeniem szło na "rybkę", a do Ogrodu Saskiego by "się pokazać"

- Najczęściej konstrukcje te miały kształt kuli – symbolu świata, którego narodzony w Betlejem Chrystus został królem. Stąd też ozdoby te nazywane były właśnie światami. Niektórzy określali je też mianem wilijek, bo wykonywano je tylko i wyłącznie w wigilię Bożego Narodzenia – zaznacza nasza rozmówczyni.

Uczestnicy warsztatów mogli wykonać światy, czyli najstarsze polskie ozdoby świąteczne Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej

Ozdoby te – podobnie jak same opłatki - pojawiały w XVII-XVIII wieku najpierw na dworach szlacheckich, by w XIX wieku trafić również pod strzechy. Były szczególnie popularne na Podhalu, Śląsku Cieszyńskim czy też ziemi lubelskiej. Na Podlasie "przywędrowały" na początku XX wieku.

Wspominali o nich Henryk Sienkiewicz oraz Juliusz Słowacki

- Przygotowanie światów ze względu na kruchość materiału wymagało skupienia i cierpliwości. Zawieszano je - za pomocą lnianych nici lub końskiego włosia - na choinkach czy na belkach pod sufitem. Oprócz kul robiono też inne konstrukcje, na przykład kołyski dla Jezusa, gwiazdki czy półksiężyce – mówi Dorota Kulesza.

Światy miały najczęściej kuliste kształty Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej

Uczestnicy warsztatów mogli sprawdzić swoje siły w robieniu takich ozdób. Powstało sporo ciekawych konstrukcji.

- Niegdyś wierzono, że obecność w domu światów przynosi szczęście i błogosławieństwo. Stąd też trzymano je jak najdłużej. Nawet - jeśli się nie kruszyły - aż do następnej wigilii. O światach można też przeczytać w polskiej literaturze. Wspomina o nich chociażby Henryk Sienkiewicz w "Potopie", Władysław Reymont w "Chłopach" czy Juliusz Słowacki w "Horsztyńskim" – podkreśla nasza rozmówczyni.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej

Pozostałe wiadomości

- Dochodzą do mnie sygnały, że w niektórych urzędach te procedury znowu stają się barierą dla ludzi. Niektórzy urzędnicy wymagają danych, które nie są potrzebne - powiedział Donald Tusk na zakończenie posiedzenia sztabu kryzysowego. Premier zwrócił się do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor". Podkreślił, że na szczegółową weryfikację przyjdzie jeszcze czas.

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Tusk do urzędników z "uwagą, która może niektórym zepsuć humor"

Źródło:
tvn24.pl

Dziś zapowiada się pracowita noc dla naszego lotnictwa, nasze śmigłowce będą zrzucać big bagi - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Wiesław Kukuła. Przekazał, że w środę w akcję niesienia pomocy pokrzywdzonym było zaangażowanych łącznie 12 tysięcy wojskowych, a w czwartek to będzie 16 tysięcy. Poinformował też, że w poniedziałek rusza operacja "Feniks", podczas której wojsko zaangażuje się we wsparcie odbudowy na terenach, które dotknęła powódź.

Dziś "pracowita noc", w poniedziałek rusza "największa operacja w historii"

Dziś "pracowita noc", w poniedziałek rusza "największa operacja w historii"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

W ciągu 48 godzin w większości miejsc powinno być po kulminacji - mówił podczas środowych obrad powodziowego sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk. - Pytanie jednak, czy wały wytrzymają. Najważniejsze jest, by dbać o wały - stwierdził szef rządu.

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Tusk: to jest teraz najważniejsze

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Przetrwaliśmy. Były chwile trudne, były chwile grozy, ale na szczęście niewiele złego się stało - mówiła w "Tak jest" prezydentka Świdnicy (województwo dolnośląskie) Beata Moskal-Słaniewska. Jak opowiadała, podczas przygotowań zabrakło regularnej dostawy worków. - Wszystkie procedury trzeba zweryfikować, bo taka sytuacja może się powtórzyć - mówiła gościni TVN24.

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

"Czekanie trwało kilka godzin. Mieszkańcy się niecierpliwili, my także"

Źródło:
TVN24

Gdzie jest burza? W środę wieczorem 18.09 nad Polską pojawiają się wyładowania atmosferyczne. Grzmotom i błyskom towarzyszą opady deszczu. W Głuchołazach spadł grad. Śledź aktualną sytuację pogodową w kraju na tvnmeteo.pl.

Gdzie jest burza? Grzmi w pięciu województwach, miejscami spadł grad

Gdzie jest burza? Grzmi w pięciu województwach, miejscami spadł grad

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Fala wezbraniowa na Odrze zmierza w kierunku Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Źródło:
tvn24.pl

Fala wezbraniowa na Odrze przemieszcza się przez Oławę i zbliża się do Wrocławia. Z prognozy IMGW wynika, że kulminacji we Wrocławiu należy spodziewać się w nocy ze środy na czwartek.

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Tej nocy fala wezbraniowa ma dotrzeć do Wrocławia

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Według najnowszych prognoz kulminacyjna fala ma dotrzeć do Wrocławia w nocy ze środy na czwartek. W czasie wieczornego sztabu kryzysowego prezeska Wód Polskich Joanna Kopczyńska powiedziała, że przewidywany stan wody w czasie fali kulminacyjnej to 559 cm, „co wynosi 170 cm mniej niż maksimum z 1997 roku". "Czyli to powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód" - podkreśliła. Prezydent miasta przyznał, że "największym zmartwieniem będzie utrzymująca się wysoka woda".

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

"To powinno przejść przez Wrocław bez większych szkód"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W Nowogrodzie Bobrzańskim poziom wody osiągnął 470 centymetrów. Służby pracują nad umacnianiem wałów. Największy niepokój budzi obecnie sytuacja w Oławie i Brzegu, gdzie w tej chwili jest największy stan wody.

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Apogeum fali w Nowogrodzie Bobrzańskim. Groźnie w Oławie i Brzegu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

"Jaka ewakuacja? Ja nic nie wiem. Przydałaby się szczekaczka, żeby ktoś mówił, co robić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Beata Kempa, była europosłanka PiS, ma nowe stanowisko. Będzie doradzać prezydentowi. "Czas trudny, w moim regionie kataklizm powodzi i ogrom cierpienia. Pierwsze sprawy związane z kierunkami działań zostały omówione" - napisała.

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Beata Kempa ma nowe stanowisko

Źródło:
tvn24.pl

Salon sukien ślubnych z Kłodzka został kompletnie zniszczony. Anna Gdowik prowadziła go w tym miejscu od ośmiu lat. Udało się uratować tylko kilka sukien i maszyny do szycia. - Nie mogę patrzeć na to, co tam się stało - mówi właścicielka. Ale nie przestaje pracować.

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

"Była kryzysowa narzeczona, są powodziowe panny młode"

Źródło:
tvn24.pl

Kiedy po ucieczce przed powodzią mieszkańcy wsi pod Kłodzkiem wrócili w końcu do swojego domu, zauważyli na szczycie instalacji fotowoltaicznej budę. W środku był pies. - Dryfował z nurtem gigantycznej fali, po obolałym i poranionym psiaku widać, że w ciągu ostatnich dni przeżył wiele - komentuje Konrad Kuźmiński z Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt.

Dryfował w budzie z nurtem fali. "Przeżył wiele"

Dryfował w budzie z nurtem fali. "Przeżył wiele"

Źródło:
TVN24

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. "Tempo przyrostu jest bardzo duże"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej 14 osób zginęło, a ponad 450 jest rannych w wyniku kolejnych eksplozji w Libanie - podał w środę Reuters, powołując się na źródła. Podobnie jak dzień wcześniej, doszło do wybuchów urządzeń elektronicznych.

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Krótkofalówki, smartfony i panele. Seria eksplozji

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

W ostatnią sobotę policja zatrzymała dowód rejestracyjny pojazdu, którym podróżował Jarosław Kaczyński. Kierowca samochodu został dodatkowo ukarany mandatem. Powodem interwencji były zbyt ciemne szyby auta. Co przepisy mówią o takich modyfikacjach?  

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Modyfikacja, która unieruchomiła samochód wożący Jarosława Kaczyńskiego. Kiedy jest niedozwolona?

Źródło:
tvn24.pl

Na 25 lat pozbawienia wolności Sąd Okręgowy w Tarnowie skazał Czesława K. oskarżonego o zabójstwo swojej żony w nocy z 3 na 4 stycznia 2019 roku w Borzęcinie. Ciało 35-latki zostało znalezione w rzece Uszwica, ponad miesiąc po jej zaginięciu. Wyrok nie jest prawomocny.

Wróciła z Anglii do Polski i ślad po niej zaginął. Mąż skazany za zabójstwo

Wróciła z Anglii do Polski i ślad po niej zaginął. Mąż skazany za zabójstwo

Źródło:
PAP

Mieszkał na szczycie Pałacu Kultury i Nauki. Sokół Franek nie żyje. Jego szczątki na jednym z dachów Pałacu znalazła grupa FalcoFans. Stowarzyszenie Na Rzecz Dzikich Zwierząt Sokół przyjrzy się sprawie.

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury znaleziony martwy

"Żegnaj Franiu, byłeś wspaniałym ojcem". Sokół z Pałacu Kultury znaleziony martwy

Źródło:
PAP

Podczas gdy południowo-zachodnia Polska zmaga się z katastrofalnymi powodziami, wschodnio-centralna część kraju odnotowuje susze. Jednak wątpiących w ocieplenie klimatu nawet to nie przekonuje, że właśnie doświadczamy jego skutków. Eksperci tłumaczą, dlaczego przeciwne zjawiska występują jednocześnie. I przestrzegają, że tak już będzie.

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Powódź i susza jednocześnie? "Nienormalność staje się nową normalnością"

Źródło:
Konkret24

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Warren Buffett, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP