Służby konserwatorskie objęły ochroną Kępę Bernardyńską w Tykocinie (województwo podlaskie). Na tej, na pierwszy rzut oka, zwykłej łące stał przed wiekami klasztor. Budynek został zniszczony w 1768 przez powódź. Ziemia skrywa relikty dawnej zabudowy.
Kępą Bernardyńską nazywany jest teren zlokalizowany w Tykocinie na prawym brzegu Narwi, na niewielkim wyniesieniu otoczonym od południa, wschodu i północy podmokłymi łąkami. To właśnie tutaj stał przed laty pierwszy tykociński klasztor ufundowany w 1479 roku przez wojewodę kijowskiego, a potem trockiego Marcina Gasztołda.
W kolejnym roku papież Sykstus IV wydał bullę zezwalającą na sprowadzenia tu bernardynów. Zabudowania klasztorne postanowiono zlokalizowane przy drodze prowadzącej do zamku, poza ówczesnymi granicami miasta. Za życia fundatora udało się zrealizować jedynie części zabudowań konwentu oraz prezbiterium kościoła.
Budowę świątyni ukończono w 1614 roku
Budowę świątyni zakończono wiele lat później - 135 lat po akcie erekcyjnym. Kościół i inne budynki klasztorne zostały w 1768 roku uszkodzone podczas powodzi, gdy wody pobliskiej rzeki Narew zalały okolice. W XVIII wieku na południowych obrzeżach miasta zaczęto budować – ufundowany w 1771 roku przez hetmana Jana Klemensa Branickiego - nowy klasztor i kościół.
Mury poprzedniego kościoła zostały rozebrane, a w pozostałych budynkach należących do dawnego klasztoru umieszczono siedziby sądów ziemskich oraz innych urzędów. W pobliżu budynku klasztornego wzniesiono zaś stajnie, stodoły, spichlerz oraz browar.
"Badania potwierdziły występowanie reliktów zabudowy murowanej"
Dziś, w centralnym punkcie wzniesienia znajduje się dom mieszkalny i budynki gospodarcze, a w południowo-zachodniej części - ruiny budynków gospodarczych. Pozostała część terenu ma charakter użytku rolnego.
- Mimo braku zachowanych napowierzchniowych śladów funkcjonowania na tym terenie dawnego zakonu bernardynów, rozpoczęte w 2014 roku badania potwierdziły występowanie między innymi reliktów zabudowy murowanej. Podczas prac archeologicznych natrafiono na pochówki ludzkie, szkła naczyniowe, kafle piecowe oraz przedmioty metalowe – mówi prof. Małgorzata Dajnowicz, podlaska wojewódzka konserwator zabytków.
"Uchwycone zostały też ślady osadnictwa z neolitu i wczesnej epoki brązu"
Wpisała właśnie kępę bernardyńską do zabytków archeologicznych. Jako założenie klasztorne oo. Bernardynów.
- Badania potwierdził także funkcjonowanie na tym terenie późnonowożytnej siedziby urzędów i sądów ziemskich. Uchwycone zostały też ślady osadnictwa z okresu neolitu i wczesnej epoki brązu. Oraz cmentarza datowanego od okresu pradziejowego do końca XIX wieku – podkreśla konserwator.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: WUOZ w Białymstoku