Były burmistrz pił z kolegami alkohol. Odwożąc jednego z nich, wpadł do rowu. Usłyszał wyrok 

Trzy kolejne badania wykazały 2,1-1,96 promila alkoholu w organizmie (zdjęcie ilustracyjne) 
Wyrok wydał Sąd Rejonowy w Puławach
Źródło: Google Earth

Sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok próby. Taki wyrok zapadł przed Sądem Rejonowym w Puławach (woj. lubelskie) wobec 61-letniego Andrzeja P., byłego burmistrza Kazimierza Dolnego, który prowadził auto po wypiciu alkoholu. Mężczyzna dostał też trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz ma zapłacić pięć tysięcy złotych. Wyrok nie jest prawomocny. 

Wszystko działo się 2 stycznia 2021 roku, kiedy to – jak informowały lokalne media – były burmistrz Kazimierza Dolnego Andrzej P. pił z kolegami alkohol, a następnie postanowił jednego z nich odwieźć do domu.

Auto wpadło do rowu, a były burmistrz wrócił do domu pieszo. O zdarzeniu zostali zawiadomieni policjanci, którzy udali się do Andrzeja P. Trzy kolejne badania wykazały 2,1-1,96 promila alkoholu w organizmie.

Zapadł nieprawomocny wyrok

We wtorek (24 stycznia) biuro prasowe Sądu Okręgowego w Lublinie poinformowało, że przed Sądem Rejonowym w Puławach zapadł nieprawomocny wyrok w tej sprawie.

Czytaj też: Prowadził audycję radiową po pijanemu. Policja zatrzymała go w aucie przed rozgłośnią 

Za prowadzenie samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości 61-letni Andrzej P. został skazany na sześć miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na rok próby.

Był burmistrzem przez cztery lata

Sąd nakazał mu również zapłatę pięciu tysięcy złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Oskarżony dostał też trzyletni zakazał prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Na poczet kary sąd zaliczył mu okres zatrzymania prawa jazdy od 4 stycznia 2021 do 24 stycznia 2023 roku.

Andrzej P. był burmistrzem Kazimierza Dolnego w latach 2014-2018.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: