Mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych oraz 10 punktów. Tak policjanci ukarali 54-letniego kierowcę audi, który w miejscowości Wysokie (Lubelskie) pędził 161 kilometrów na godzinę. Patrolowi drogówki tłumaczył, że spieszył się, bo chciał zdążyć na transmisję olimpijskiego konkursu skoków narciarskich.
W sobotę (12 lutego) po godzinie 11 policjanci patrolujący drogę krajową zauważyli w miejscowości Wysokie w powiecie bialskim osobowe audi, które znacznie przekroczyło dozwoloną prędkość.
- Kierowca jechał 161 kilometrów na godzinę. Oznacza to, że przekroczył dopuszczalną w tym miejscu prędkość o 101 kilometrów na godzinę – mówi komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej.
Zatrzymano mieszkańca Terespola
Okazało się, że za kierownicą siedzi 54-letni mieszkaniec Terespola.
- W rozmowie z funkcjonariuszami mężczyzna przyznał, że spieszył się, bo chciał obejrzeć skoki narciarskie – zaznacza policjantka.
Policja: dla 54-latka to surowe konsekwencje, a dla innych przestroga
Mundurowi nałożyli na mężczyznę mandat w kwocie 2,5 tysiąca złotych. Na jego koncie znalazło się także 10 punktów karnych.
- Dla 54-latka to surowe konsekwencje, a dla innych kierowców przestroga. Zapominając o obowiązujących przepisach i ograniczeniach prędkości, niektórzy kierowcy narażają na niebezpieczeństwo także innych uczestników ruchu – podkreśla kom. Salczyńska-Pyrchla.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/KMP Biała Podlaska