Obserwatorzy społeczni chcieli wejść na posiedzenia komisji wyborczych. Nie wszędzie ich wpuszczono

Źródło:
tvn24.pl
Marek Epler: przekonałem przewodniczącego komisji, że działam na podstawie ustawy, a nie na podstawie jego zaproszeń (29.08.2023)
Marek Epler: przekonałem przewodniczącego komisji, że działam na podstawie ustawy, a nie na podstawie jego zaproszeń (29.08.2023)TVN24
wideo 2/5
tomasz

W Białymstoku wpuszczono ich po negocjacjach, w Szczecinie przyjęto serdecznie, w Koszalinie nie pozwolono wejść, a w Warszawie wezwano policję. Chodzi o przedstawicieli stowarzyszenia Obserwatorium Wyborcze, którzy chcieli uczestniczyć w posiedzeniach komisji wyborczych. Zamieszanie i różne podejście wynika z tego, że przepisy nie są do końca jasne. Zgodnie z wykładnią Krajowego Biura Wyborczego, osoby takie mogą brać udział w pracach komisji jedynie w dniu głosowania, ale według konstytucjonalisty, przewodniczący komisji nie mogą odmówić im wejścia.  

- Jako stowarzyszenie, do którego celów statutowych należy między innymi troska o demokrację, mamy prawo wyznaczyć po jednym obserwatorze społecznym do okręgowych, rejonowych, terytorialnych i obwodowych komisji wyborczych. Wynika to z artykułu 103c. paragraf 1 Kodeksu wyborczego. Natomiast artykuł 103b. paragraf 1 punkt 1 tegoż kodeksu mówi, że obserwator społeczny ma prawo być obecny podczas wszystkich czynności komisji, do których został wyznaczony. Przepisy są więc jednoznaczne - stwierdził Marcin Skubiszewski, prezes stowarzyszenia Obserwatorium Wyborcze.

We wtorek (29 sierpnia) chciał przyglądać się obradom pierwszego posiedzenia jednej z dwóch powołanych w Warszawie okręgowych komisji wyborczych (art. 170. § 1 Kodeksu wyborczego mówi, że w skład komisji wchodzi od czterech do 10 członków powołanych spośród osób mających wykształcenie prawnicze oraz dających rękojmię należytego pełnienia tej funkcji. Przewodniczącym komisji jest zaś z urzędu komisarz wyborczy).

Na początku obserwator społeczny w Białymstoku nie mógł wejść na posiedzenie komisjiTVN24

Policja: po naszym przyjeździe dobrowolnie opuścił budynek

- Nie chciano mnie jednak wpuścić. Skończyło się na tym, że wezwana została policja. Wyszedłem nie stawiając żadnych oporów. A to, że pojawili się mundurowi to bardzo dobrze, bo cała sytuacja została udokumentowana. Rano tego samego dnia dzwoniłem do delegatury z pytaniem, gdzie i o której godzinie odbędzie się posiedzenie. Otrzymałem taką informację, nikt natomiast nie mówił, czy mnie wpuszczą czy nie - zaznaczył Skubiszewski.

ZOBACZ TEŻ: Co z głosowaniem Polaków za granicą? MSZ wciąż nie ogłosiło decyzji o obwodach

Interwencję policjantów potwierdza podinspektor Robert Szumiata z Komendy Rejonowej Policji Warszawa I (Śródmieście).

- Policję wezwał pracownik ochrony. Pan po naszym przyjeździe dobrowolnie opuścił budynek - poinformował.

KBW: mogą brać udział tylko w dniu głosowania

Natomiast Marcin Chmielnicki, rzecznik Krajowego Biura Wyborczego, powiedział nam, że wspomniany artykuł 103b. paragraf 1 punkt 1 Kodeksu wyborczego owszem stanowi o tym, iż mąż zaufania (czy też jak w tym przypadku obserwator społeczny) ma prawo być obecny podczas wszystkich czynności komisji, do której został wyznaczony, jednak drugi punkt tego paragrafu mówi, że ma prawo być obecny "w lokalu wyborczym w czasie przygotowania do głosowania, głosowania, ustalania wyników głosowania i sporządzania protokołu".

- Oznacza to, że mąż zaufania i obserwator społeczny może uczestniczyć w pracach komisji jedynie w dniu głosowania - zaznaczył.

Społecznicy uważają, że prawo jest po ich stronie

Marcin Skubiszewski nie zgodził się z taką wykładnią kodeksu.

- Skoro jest napisane, że ma prawo uczestniczyć we wszystkich czynnościach komisji, oznacza to, że we wszystkich, a nie tylko w dniu głosowania. Nie ma też znaczenia fakt, że w artykule 9 regulaminu przyjętego uchwałą Państwowej Komisji Wyborczej z 28 sierpnia 2023 roku jest napisane, iż "W posiedzeniach mogą uczestniczyć osoby zaproszone przez przewodniczącego komisji". Kodeks wyborczy jest aktem prawnym wyższego rzędu niż regulamin, a - jak wspomniałem - kodeks dopuszcza obserwatorów społecznych do uczestniczenia w pracach komisji. Co oznacza, że biorą oni udział w jej pracach z mocy ustawy - tłumaczył.

Chcą patrzeć komisji na ręce

Dodał, że oczywiście na inauguracyjnym posiedzeniu komisji podejmowane są jedynie sprawy organizacyjne, ale mimo wszystko stowarzyszenie chce przyglądać się jej pracom od początku do końca.

- Chcemy mieć pewność, że komisja prawidłowo zweryfikuje podpisy widniejące pod listami poparcia i nie będzie tak, że na przykład do wyborów zostanie dopuszczony komitet, który przedstawił fałszywe podpisy. Zamierzamy też pilnować, aby przy zlecaniu przez komisję drukowania kart do głosowania nie wkradł się jakiś błąd typu przypisanie nazwy komitetu nie do tego kandydata - wyjaśnił Skubiszewski.

Wcześniej dostał informację, że go nie wpuszczą. Faktycznie tak się stało

Na posiedzenie komisji, tyle że w Koszalinie, nie został też we wtorek wpuszczony członek stowarzyszenia Obserwatorium Wyborcze Stanisław Rok.

- Usłyszałem, że taka jest wykładnia PKW i KBW. O tym, że mnie nie wpuszczą dowiedziałem się jeszcze wcześniej, gdy dzwoniłem do koszalińskiej delegatury. Mimo wszystko zdecydowałem się tam pojawić i upewnić, że faktycznie mnie nie wpuszczą - powiedział.

Na początku nie chcieli go wpuścić, ostatecznie jednak wszedł

Problemy z wejściem na posiedzenia komisji miał też Marek Epler - związany z KOD - członek Obserwatorium Wyborczego, który chciał przyglądać się pracy komisji w Białymstoku. Mówił przed kamerą TVN24, że kiedy dzwonił rano dopytać o posiedzenie komisji został poinformowany, że nie zostanie wpuszczony ponieważ wpuszczani mogą być wyłącznie goście zaproszeni przez przewodniczącego komisji. Postanowił jednak udać się na posiedzenie. Jak mówił, przewodniczący faktycznie nie chciał go początkowo wpuścić.

Ostatecznie Marek Epler mógł uczestniczyć w pracach komisji w Białymstoku TVN24

- Przekonałem go jednak, że działam na podstawie ustawy, a nie na podstawie jego zaproszeń i że mam prawo tutaj być. W końcu dał się przekonać - powiedział.

Wątpliwości dotyczą danych osobowych

Dyrektor delegatura Krajowego Biura Wyborczego w Białymstoku Marek Rybnik, który jako sekretarz komisji brał udział w jej pracach, powiedział tvn24.pl, że przewodniczący komisji skorzystał z możliwości, jaką daje paragraf 9 regulaminu okręgowych i obwodowych komisji wyborczych i zaprosił obserwatora na posiedzenie.

Gdy spytaliśmy go, czy obserwator będzie mógł uczestniczyć również w kolejnych posiedzeniach komisji, powiedział, że to się jeszcze okaże.

ZOBACZ TEŻ: Czaputowicz: te wybory mogą zostać podważone

- Wczorajsze posiedzenie miało charakter czysto organizacyjny. Będą jednak takie, na których przyjmowane będą na przykład listy poparcia poszczególnych komitetów, gdzie wyborca popierając daną listę składa swój podpis, podając swoje imię i nazwisko, adres zamieszkania oraz numer PESEL (co wynika z art. 427 paragraf 2 Kodeksu wyborczego - przyp. red.). Obserwator nie ma zaś umocowania, aby mieć dostęp do takich danych - wskazał Marek Rybnik.

Konstytucjonalista: komisja powinna tak zorganizować pracę, aby chronić dane

Profesor UwB dr hab. Andrzej Jackiewicz z Zakładu Prawa Konstytucyjnego Uniwersytetu w Białymstoku powiedział, że obserwator społeczny może przyglądać się pracom komisji, ale faktycznie nie powinien mieć wglądu w takie dane.

- Wynika to z przepisów o ochronie danych osobowych. Komisja wyborcza powinna tak zorganizować swoją pracę, aby zostało to zapewnione - podkreślił.

Zdaniem profesora obserwatorzy mogą przyglądać się pracom komisji

Natomiast jeśli chodzi o możliwość uczestniczenia obserwatorów społecznych w pracach komisji, to jest zdania, że przewodniczący nie mogą im odmawiać.

- Artykuły 103b. paragraf 1 punkt 1 i 103b. paragraf 1 punkt 2 należy traktować osobno, a nie łącznie. Ten pierwszy mówi zaś o wszystkich czynnościach komisji, a nie tylko o tych w dniu głosowania - wyjaśnił.

Była woda i herbata, dyrektor wziął kurtkę i powiesił w szafie

Inaczej niż w Warszawie, w Koszalinie i początkowo w Białymstoku, został zaś potraktowany Andrzej Maliński (jest działaczem stowarzyszenia Obserwatorium Wyborcze i obserwatorem społecznym z ramienia Fundacji im. Krzysztofa Skubiszewskiego), który przyszedł na posiedzenie komisji w Szczecinie.

- Była też ze mną koleżanka z Obserwatorium Wyborczego. Wcześniej dzwoniłem do delegatury, gdzie poproszono mnie o wysłanie maila. Co prawda nie dostałem w odpowiedzi informacji, że ktoś mnie na posiedzenie zaprasza, ale potwierdzono, o której godzinie się ono odbędzie. Mogłem więc wnosić, że mnie wpuszczą - zrelacjonował.

Dodał, że został wraz z koleżanką przyjęty wręcz serdecznie.

- Dyrektor szczecińskiej delegatury KBW osobiście wziął moją kurtkę i powiesił w szafie. Siedzieliśmy z członkami komisji przy wspólnym stole. Dostaliśmy wodę i kawę. Członkowie komisji odpowiadali na nasze pytania - opisał.

W Szczecinie mają być wpuszczani

Waldemar Gorzycki, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Szczecinie, potwierdził, że tak właśnie było.

- Artykuł 103c. paragraf 1 Kodeksu wyborczego mówi o tym że "zarejestrowane w Rzeczypospolitej Polskiej stowarzyszenie i fundacja, do których celów statutowych należy troska o demokrację, prawa obywatelskie i rozwój społeczeństwa obywatelskiego, ma prawo wyznaczyć po jednym obserwatorze społecznym do komisji wyborczych o których mowa w art. 152 paragraf 2. Natomiast art. 152 paragraf 2 mówi o tym, że oprócz komisji rejonowych, terytorialnych i obwodowych chodzi również - jak w tym przypadku - o komisje okręgowe - zaznaczył.

ZOBACZ TEŻ: Kaczyński "ucieka" z Warszawy, opozycja komentuje. "Boi się dostać łomot od Donalda Tuska"

Dodał, że obserwatorzy społeczni przed wejściem na posiedzenie wylegitymowali się stosownymi dokumentami i przewodniczący ich wpuścił.

- Usiedli przy naszym stole i przysłuchiwali się obradom. Jeśli będą chcieli przyjść na kolejne posiedzenia, nikt ich nie wyprosi. Mają prawo w nich uczestniczyć - przekazał Gorzycki.

Nie będą mieli dostępu do danych osobowych

Na pytanie, co będzie jeśli komisja będzie akurat przyjmować listy poparcia komitetów wyborczych z danymi osobowymi podpisanych wyborców, odpowiedział, że nikt spoza komisji nie może mieć do takich danych dostępu.

- Stąd też obserwatorzy społeczni będą mogli wejść na posiedzenie i przysłuchiwać się obradom, ale nikt im nie pokaże danych osobowych - zaznaczył.

Stowarzyszenie zapowiada kroki prawne

Cytowany na wstępie Marcin Skubiszewski cieszy się, że w Szczecinie i w Białymstoku przedstawiciele jego stowarzyszenia zostali wpuszczeni na posiedzenia.

- Natomiast odnośnie sytuacji w Koszalinie i mojej w Warszawie będziemy podejmowali kroki prawne, abyśmy mogli brać udział w posiedzeniach tamtejszych komisji - zapowiedział.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Dziurek/Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w Ukrainę - przekazali wojskowi z Kijowa. To - jak pisze Reuters - byłby pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń w tej wojnie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. Kilka godzin po ataku pojawiły się jednak anonimowe głosy zachodnich urzędników, którzy stwierdzili, że uderzenie nie musiało się odbyć z użyciem ICBM.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Na wysokości Olszynki Grochowskiej pociąg potrącił człowieka na torach. PKP Polskie Linie Kolejowe informują o utrudnieniach w ruchu. Na miejscu pracują służby.

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po 29 latach przed sądem stanie 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia.

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukują zaginionej 14-letniej Sabiny Kudrzyckiej. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie ma z nią kontaktu. Policja opublikowała zdjęcie zaginionej i prosi o kontakt każdego, kto mógł ją widzieć.

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

Na ulicy Muranowskiej doszło do zerwania sieci trakcyjnej. Nie kursowały tramwaje linii 15, 16 i18 - informował Zarząd Transportu Miejskiego.

Zerwana trakcja, tramwaje nie kursowały na Muranowskiej

Zerwana trakcja, tramwaje nie kursowały na Muranowskiej

Źródło:
PAP

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Konsultanci specjalizujący się w uzyskiwaniu dla klientów prawa do pobytu w obcych krajach ocenili, że po wyborach prezydenckich w USA z pytaniem o warunki udziału w europejskich programach "złotych wiz" zgłosiło się do nich czterokrotnie więcej Amerykanów niż w poprzednim tygodniu - podał CNN.

"Plan B" po zwycięstwie Trumpa. "Szukają drugiej opcji, czegoś jak polisa ubezpieczeniowa"

"Plan B" po zwycięstwie Trumpa. "Szukają drugiej opcji, czegoś jak polisa ubezpieczeniowa"

Źródło:
PAP

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Miejsce konferencji zwolenników Rafała Trzaskowskiego zostało zmienione ze względu na liczne grono parlamentarzystów, które chciało udzielić mu swojego poparcia. Zebrali się na schodach w Sejmie i tam głośno wsparli kandydata na kandydata na prezydenta. Konferencję zorganizowali również posłowie wspierający w prawyborach KO Radosława Sikorskiego.

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Popierający Trzaskowskiego musieli wyjść na schody. Zwolennicy Sikorskiego w innym miejscu w Sejmie

Źródło:
TVN24

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

IMGW wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę. Obowiązują też alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Drugi stopień ostrzeżeń IMGW. Dosypie śniegu, drogi skuje lód, a poza tym mocno powieje

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Na oskarżenia polityków Prawa i Sprawiedliwości o "bezprawnym odebraniu pieniędzy" przez rząd w wyniku decyzji PKW minister finansów odpowiada: w 2016 roku była "dokładnie analogiczna sytuacja". Chodzi o wstrzymanie wypłaty subwencji dla Nowoczesnej. Porównaliśmy więc oba przypadki.

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Wstrzymanie subwencji: PiS w "analogicznej sytuacji" jak Nowoczesna? Grosz różnicy

Źródło:
Konkret24

Ruszył nabór zgłoszeń do przyszłorocznej, czternastej już, edycji konkursu nagród Polskiej Rady Biznesu. Potrwa on do 10 stycznia 2025 roku, a zdobywców statuetek poznamy 26 maja. - My przyznajemy nagrodę nie firmom, ale ludziom - podkreśla w rozmowie z TVN24 BiS Krzysztof Kulig, przewodniczący kapituły Nagrody Polskiej Rady Biznesu.

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Ruszył nabór zgłoszeń do "biznesowych Oscarów"

Źródło:
tvn24.pl

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl