Miały być "tymczasowe", tam niemieccy lekarze i strażnicy decydowali, kto trafi do komór gazowych

Źródło:
tvn24.pl
Majdanek. Łaźnia męska po remoncie
Majdanek. Łaźnia męska po remonciePaństwowe Muzeum na Majdanku
wideo 2/5
Majdanek. Łaźnia męska po remoncie

Barak łaźni męskiej i przylegający do niego bunkier komór gazowych to jedne z najważniejszych zabytków związanych z historią niemieckiego obozu koncentracyjnego na Majdanku. W maju zakończyły się prace konserwatorskie i po dwóch latach obiekty te otwarto dla zwiedzających. Jednocześnie, po raz pierwszy w historii Państwowego Muzeum na Majdanku, można oglądać wnętrze baraku łaźni żeńskiej, w którym prace konserwatorskie realizowane były w poprzednich latach.

Budowę baraków nr 41 i 42 z przeznaczeniem na łaźnię męską, żeńską oraz miejsce dezynfekcji odzieży na terenie Konzentrationslager Lublin rozpoczęto w pierwszej połowie, a zakończono prawdopodobnie pod koniec 1942 roku. Ponadto latem 1942 roku za barakiem nr 41 wzniesiono bunkier z komorami gazowymi.

- Osadzani w KL Lublin mężczyźni niemal do końca 1943 roku rozbierali się w jednym z baraków do składowania mienia odbieranego więźniom – Effektenkammer. Stamtąd esesmani pędzili ich nago do łaźni, czyli baraku numer 41, gdzie strzyżono im włosy na całym ciele. Później więźniowie musieli przeważnie zanurzyć się w betonowych kadziach wypełnionych środkiem dezynfekcyjnym. Następnie pospiesznie ich kąpano – mówi Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzeczniczka Państwowego Muzeum na Majdanku.

Obie łaźnie są już udostępnione zwiedzającymPaństwowe Muzeum na Majdanku

Załoga SS postępowała tak z wszystkimi więźniami, nie wyłączając tych najciężej chorych. Później, przebywając w obozie, więźniowie rzadko mieli możliwość umycia się pod prysznicami.

Do baraku z łaźnią męską przylega bunkier komór gazowych

- Do baraku z łaźnią męską przylega bunkier komór gazowych, w których przez rok, od września 1942 roku, sanitariusze z niemieckiego personelu KL Lublin mordowali Żydówki i Żydów, którzy według kryteriów SS nie nadawali się do pracy. Do późnej wiosny 1943 roku uśmiercali w nim także, wyselekcjonowanych z obozowego szpitala, chorych mężczyzn innych narodowości, w większości Polaków – opowiada rzeczniczka.

W komorze gazowej używano cyklonu B i tlenku węglaPaństwowe Muzeum na Majdanku

W komorach gazowych używano cyklonu B, składającego się z grudek ziemi okrzemkowej nasyconych cyjanowodorem, oraz tlenku węgla.

- Gaz ten wprowadzany był do obu komór metalowymi przewodami zamontowanymi wzdłuż ścian i podłączonymi do stalowych butli w przybudówce. Z tego pomieszczenia uczestniczący w eksterminacji esesmani mogli obserwować przez zakratowane okienko przebieg gazowania – tłumaczy nasza rozmówczyni.

"Niemieccy lekarze i nadzorczynie decydowali o ich życiu"

W sąsiednim baraku (z numerem 42) mieściła się zaś łaźnia żeńska.

W łaźni żeńskiej znajdowały się też pomieszczenia do dezynfekcji odzieżyPaństwowe Muzeum na Majdanku

- Kobiety musiały rozebrać się do naga w obecności esesmanów i więźniów funkcyjnych, potem poddać się dezynfekcji, nierzadko też rewizji osobistej. W najtragiczniejszym położeniu były Żydówki. Po wstępnej segregacji przybyłego transportu często przechodziły w łaźni kolejną selekcję, podczas której niemieccy lekarze i nadzorczynie decydowali o ich życiu. Część z nich wyprowadzano stąd wprost do komory gazowej. W baraku łaźni żeńskiej znajdowały się również cztery specjalnie urządzone pomieszczenia do dezynfekcji odzieży gorącym powietrzem – opowiada Kowalczyk-Nowak.

"Utrzymanie substancji zabytkowej jest dużym wyzwaniem"

Barak łaźni żeńskiej przeszedł w poprzednich latach gruntowny remont i jest obecnie - po raz pierwszy w historii muzeum - otwarty dla zwiedzających. Podobnie zresztą jak barak łaźni męskiej i bunkier komór gazowych. Te obiekty również były remontowane. Można je oglądać po dwuletniej przerwie.

- Tak jak większość baraków obozowych, tak i barak łaźni męskiej miał być budynkiem o charakterze tymczasowym, co powoduje, że utrzymanie jego substancji ponad 70 lat od zakończenia wojny jest dużym wyzwaniem nie tylko pod względem technicznym, ale także finansowym – komentuje dr Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków.

Natryski w łaźni męskiejPaństwowe Muzeum na Majdanku

Dodaje, że celem prac konserwatorskich przeprowadzonych w baraku nr 41 było przede wszystkim wzmocnienie struktury budynku oraz powstrzymanie niszczących procesów fizykochemicznych i mikrobiologicznych.

Elementy konstrukcyjne naprawiono lub wymieniono na nowe

- Zabiegi konserwatorskie przeprowadzano tak, aby możliwie minimalnie wpływały na obiekt i jego późniejszy odbiór estetyczny. Przyjęto zasadę, że ingerencje w obiekcie ograniczą się do usunięcia elementów, których trwanie w obiekcie stwarza zagrożenie dla pozostałej materii zabytku – zaznacza dr Kopciowski.

Przed rozpoczęciem właściwych prac konserwatorskich nad budynkiem ustawiony został namiot, który chronił obiekt przed opadami atmosferycznymi. W ramach prac konserwatorskich wykonano nową opaskę odwodnieniową baraku i pionową izolację przeciw wilgoci.

Elementy konstrukcyjne, które utraciły swoje parametry, zostały naprawione przez uzupełnienia lub - gdy nie było to możliwe - wymienione. Całość drewna została zaimpregnowana.

Zabezpieczono metalowe urządzenia do ogrzewania wody i natryski

Tynki wewnętrzne i mury ceglane zostały oczyszczone, w razie konieczności zespolone, uzupełnione i wzmocnione poprzez zabiegi iniekcyjne i nałożenie specjalnych impregnatów.

Majdanek. Łaźnia żeńska po remoncie
Majdanek. Łaźnia żeńska po remoncie 

- Ponadto zabezpieczono antykorozyjnie metalowe urządzenia do ogrzewania wody i natryski, drzwi do komór gazowych, wentylatory i inne metalowe urządzenia. Uzupełnienie prac stanowią podjazdy do baraków oraz podesty, których konstrukcja jednocześnie ułatwia poruszanie się po obiekcie, eksponuje fragmenty historycznych posadzek oraz chroni powierzchnie znajdujące się na trasie zwiedzania – opowiada nasz rozmówca.

Znaleziono monety, buteleczki, fragmenty biżuterii

W trakcie prac w baraku łaźni męskiej odnaleziono i przekazano do zbiorów muzeum 88 zabytków. Są to zarówno elementy budowlane, jak również przedmioty użytku osobistego: klucze, grzebienie, fragment oprawki okularów, fragmenty biżuterii, wieczko z pojemnika po aspirynie, monety, buteleczki, łyżka, garnek.

Przedmioty znalezione podczas prac w baraku łaźni męskiejPaństwowe Muzeum na Majdanku

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- W podwieszanym suficie pomieszczenia do dezynfekcji odnaleziono trzy fragmenty kartki z tekstem w języku hebrajskim. Wśród obiektów znalazły się również nabój do pistoletu Mauser i łuska karabinowa Mosin – podkreśla konserwator.

Koszt remontu baraku 41 wraz z bunkrem wyniósł około pięciu milionów złotych. Natomiast remont baraku z łaźnią żeńską pochłonął 1,1 mln zł. Środki pochodzą z dotacji Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.

Państwowe Muzeum na Majdanku mieści się w Lublinie przy ulicy Droga Męczenników Majdanka 67

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Państwowe Muzeum na Majdanku

Pozostałe wiadomości

Państwo musi odzyskać stuprocentową kontrolę nad tym, kto do Polski przyjeżdża i wjeżdża - powiedział premier Donald Tusk podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Szef rządu zaprezentował strategię migracyjną "Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo". Zapowiedział, że jednym z jej elementów będzie czasowe terytorialne zawieszenie prawa do azylu. - Będę się domagał uznania w Europie dla tej decyzji - zaznaczył.

"Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo". Premier o strategii migracyjnej Polski

"Odzyskać kontrolę, zapewnić bezpieczeństwo". Premier o strategii migracyjnej Polski

Źródło:
TVN24, PAP

Dyrektorka Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK w Krakowie Maria Anna Potocka nie zgodziła się na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, dlatego prezydent miasta Aleksander Miszalski postanowił wszcząć procedurę jej odwołania. To pokłosie wyroku sądu, który potwierdził, że Potocka jako dyrektorka innej miejskiej instytucji stosowała mobbing.

Masza Potocka nie chce odejść. Prezydent zamierza ją zwolnić

Masza Potocka nie chce odejść. Prezydent zamierza ją zwolnić

Źródło:
PAP

Owiane złą sławą, nazywane gettem, najgorszym i patologicznym osiedlem w Warszawie. Osiedle Dudziarska powstałe w latach 90. XX wieku wkrótce całkowicie zniknie z mapy miasta. Bloki od lat stoją puste, okna i drzwi zostały zamurowane, gdy tylko mieszkańców wysiedlono, osiedle uznano za "nieudany eksperyment społeczny". Terenu do dziś nikt nie chciał przejąć. Decyzją władz dzielnicy bloki przeznaczono do rozbiórki.

"Eksperyment społeczny" i "najstraszniejsze miejsce w Warszawie". Rozbiorą bloki na Dudziarskiej

"Eksperyment społeczny" i "najstraszniejsze miejsce w Warszawie". Rozbiorą bloki na Dudziarskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Archeolodzy zidentyfikowali szczątki starszego oficera, który zginął podczas niefortunnej XIX-wiecznej ekspedycji arktycznej. Nosiły ślady kanibalizmu. Dowodzi to, w jak tragicznych i makabrycznych okolicznościach znalazła się załoga.

Ich okręt osiadł na lodzie, badania potwierdzają makabryczny koniec ekspedycji

Ich okręt osiadł na lodzie, badania potwierdzają makabryczny koniec ekspedycji

Źródło:
CNN

Ubezpieczyciel samochodu służbowego, wypłacił nam tak zwaną kwotę bezsporną. Dostaliśmy pięć czy sześć tysięcy złotych. Proszę zobaczyć na zdjęcie - opowiada redakcji biznesowej tvn24.pl Kacper Dyląg ze Stronia Śląskiego, który w powodzi stracił dobytek. - Samochód jest wbity w budynek i sprawa wydaje się prosta, prawda? Jednak nie jest wciąż zakończona - opowiada o sytuacji z ubezpieczycielem.

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Samochód wbity w budynek, ubezpieczyciel daje pięć tysięcy. "Sprawa wydaje się prosta, prawda?"

Źródło:
tvn24.pl

Zarówno twoja szczoteczka do zębów, jak i słuchawka prysznicowa stanowią idealne środowisko dla mikrobów. O tym, jak ogromna jest różnorodność biologiczna na powierzchniach tych sprzętów, świadczą najnowsze badania, w których zidentyfikowano setki wirusów żyjących na nich.

Setki wirusów na szczoteczkach do zębów. I jest to dobra wiadomość

Setki wirusów na szczoteczkach do zębów. I jest to dobra wiadomość

Źródło:
CNN

Ponad trzy promile alkoholu w organizmie miał 61-latek, który w Sandomierzu przyjechał samochodem do sklepu. O tym, że jechał zygzakiem, powiadomił świadek zdarzenia, który uniemożliwił pijanemu kierowcy odjechanie z parkingu.

Wysiadł z auta i chwiejnym krokiem wszedł do sklepu. Zareagował świadek. Nagranie

Wysiadł z auta i chwiejnym krokiem wszedł do sklepu. Zareagował świadek. Nagranie

Źródło:
KPP w Sandomierzu

"New York Times" i "Washington Post" poinformowały w piątek, że sztab byłego prezydenta USA Donalda Trumpa zażądał od Secret Service przydzielenia mu wojskowego samolotu i pojazdów, większych restrykcji w przestrzeni powietrznej nad jego posiadłościami i wiecami oraz pancernego szkła na użytek kampanii. Ma to mieć związek z informacjami o irańskich planach zamachu na byłego prezydenta.

Sztab Trumpa zażądał wojskowego samolotu i dodatkowej ochrony

Sztab Trumpa zażądał wojskowego samolotu i dodatkowej ochrony

Źródło:
PAP

Wojsko uderzyło w sobotę w magazyn paliw i smarów na terenie okupowanego przez Rosjan obwodu ługańskiego na wschodzie kraju - poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Ukraiński sztab: wojsko uderzyło w magazyn paliw w okupowanym obwodzie ługańskim

Ukraiński sztab: wojsko uderzyło w magazyn paliw w okupowanym obwodzie ługańskim

Źródło:
PAP

W sobotę rano w opuszczonej kamienicy na Pradze Północ wybuchł pożar. Paliło się poddasze. Płomienie wychodziły na dach budynku. Ewakuowano dziesięć osób, nikomu nic się nie stało. W ciągu ostatniego miesiąca strażacy dwukrotnie interweniowali w tym budynku w związku z zaprószeniem ognia.

Pożar na Pradze Północ. Kolejny raz w tej samej kamienicy

Pożar na Pradze Północ. Kolejny raz w tej samej kamienicy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dziesięć dni - tyle specjaliści z Białostockiego Centrum Onkologii potrzebują, by potwierdzić lub wykluczyć nowotwór piersi u pacjentki i jak mówią: szybciej już się nie da. Dyrektor Magdalena Borkowska oraz onkolożka dr n. med. Bogumiła Czartoryska-Arłukowicz opowiedziały w TVN24, jak pomagają kobietom z nowotworem piersi zmierzyć się z diagnozą, a potem skutecznie się leczyć.

Wypracowali "ścieżkę" dla pacjentek z rakiem piersi. "Szybciej tego już się nie da zrobić"

Wypracowali "ścieżkę" dla pacjentek z rakiem piersi. "Szybciej tego już się nie da zrobić"

Źródło:
TVN24

To, co mówiliśmy i do czego przekonywaliśmy Polki i Polaków w kampanii wyborczej przed 15 października zeszłego roku pozostaje w mocy - powiedział premier Donald Tusk podczas konwencji Koalicji Obywatelskiej połączonej z Radą Krajową Platformy Obywatelskiej. Głos zabrali także między innymi prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, ministra edukacji Barbara Nowacka i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Konwencja Koalicja Obywatelskiej. O dokonaniach rządu, "bezmiarze demoralizacji" PiS, bezpieczeństwie, dyplomacji i migracji

Konwencja Koalicja Obywatelskiej. O dokonaniach rządu, "bezmiarze demoralizacji" PiS, bezpieczeństwie, dyplomacji i migracji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Dzięki nowym informacjom, do których dotarliśmy, uprawdopodobniamy zupełnie inną wersję w sprawie zaginięcia Sylwestra Suszka - mówił w TVN24 Michał Fuja, autor reportażu "Co się stało z królem kryptowalut?". Premiera telewizyjna materiału w sobotę o 20 w TVN24, już teraz można go zobaczyć w TVN24 GO.

Co się stało z królem kryptowalut? "Dotarliśmy do wszystkiego tego, co ukrywał przed światem"

Co się stało z królem kryptowalut? "Dotarliśmy do wszystkiego tego, co ukrywał przed światem"

Źródło:
TVN24

W Szczecinie agresywny pasażer pobił taksówkarza. Pijany 46-latek kilkukrotnie uderzył ukraińskiego kierowcę w twarz i głowę oraz znieważył go na tle narodowościowym. Agresor został zatrzymany, usłyszał już zarzuty. Nagranie z tego zdarzenia pojawiło się w mediach społecznościowych.

Taksówkarz pobity przez agresywnego pasażera. Nagranie

Taksówkarz pobity przez agresywnego pasażera. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl, gov.pl

Pijana 28-latka z Oświęcimia zabrała swojego niespełna dwuletniego synka do parku na spotkanie ze znajomym. Jeden z mieszkańców zgłosił niepokojącą sytuację policjantom. Okazało się, że matka ma prawie dwa promile alkoholu w organizmie, grozi jej do pięciu lat więzienia.

Pijana matka na nocne spotkanie ze znajomym zabrała dwuletniego synka

Pijana matka na nocne spotkanie ze znajomym zabrała dwuletniego synka

Źródło:
PAP

Tegoroczna laureatka Nagrody Nobla zwróciła uwagę publiczności na literaturę koreańską. A tamtejszy rząd od wielu lat stara się uczynić swoim flagowym towarem eksportowym właśnie kulturę i nie szczędzi na to pieniędzy. Sukcesy na arenie międzynarodowej to nie efekt jednorazowego zastrzyku pieniędzy, a wieloletniej strategii, dzięki której wartość eksportu kulturalnego Korei przekroczyła już wartość eksportu m.in. sprzętu AGD, akumulatorów, samochodów elektrycznych i paneli wyświetlaczy.

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Źródło:
tvn24.pl

Dziennik "New York Times" zwrócił uwagę, że miliarder Elon Musk angażuje się w kampanię Donalda Trumpa w niespotykany w najnowszej historii sposób. Musk miał w nią zainwestować 140-180 milionów dolarów. Sam kandydat republikanów stwierdził podobno w prywatnych rozmowach, że to pół miliarda, lecz tak naprawdę jego wkład - między innymi za pomocą cenzurowania platformy X - może być "niemożliwy do ujęcia". Według dziennika "Philadelphia Inquirer" Elon Musk wierzy, że będzie mógł de facto rządzić Stanami Zjednoczonymi z tylnego rzędu.

"NYT": Musk angażuje się w kampanię Trumpa w niespotykany w historii sposób

"NYT": Musk angażuje się w kampanię Trumpa w niespotykany w historii sposób

Źródło:
PAP

Co najmniej 17 osób zginęło na Florydzie w wyniku natarcia na stan huraganu Milton. Na kilka dni przed jego nadciągnięciem wydawano nakazy i zalecenia ewakuacji. Nie wszyscy zdecydowali się na opuszczenie miejsc, którym zagrażała pogarszająca się pogoda.

Nie ewakuowali się na czas. Akcję ratunkową pokazała kamera na mundurze

Nie ewakuowali się na czas. Akcję ratunkową pokazała kamera na mundurze

Źródło:
CNN

Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu dużej spółki - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki, odnosząc się do podejrzanych wydatków na medycynę estetyczną w Orlenie. Tematem rozmowy była również spółka ORLEN Trading Switzerland. Wiceszef resortu dopytywany, czy w związku z nią zarzuty może otrzymać Daniel Obajtek, odpowiedział, że "trwają analizy". Skomentował także krytyczne słowa Szymona Hołowni o sytuacji w spółkach Skarbu Państwa.

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

Źródło:
TVN24

Wiceprezydentka Warszawy Adriana Porowska zastąpi Agnieszkę Buczyńską na stanowisku ministry do spraw społeczeństwa obywatelskiego - podała w sobotę Polska 2050. "Decyzja Agnieszki o rezygnacji ze stanowiska podyktowana jest problemami zdrowotnymi i wiemy, że nie była ona dla niej łatwa" - podano w oświadczeniu partii.

Zmiana w rządzie potwierdzona. "Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia"

Zmiana w rządzie potwierdzona. "Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl
Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Źródło:
tvn24
Premium

Warto w najbliższych dniach spojrzeć w niebo, bo pojawi się na nim kometa C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS). Obiekt pochodzi z samych grawitacyjnych krańców Układu Słonecznego. 

"Przygotujcie się na widok, którego po prostu nie możecie przegapić"

"Przygotujcie się na widok, którego po prostu nie możecie przegapić"

Źródło:
tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

Brytyjska firma farmaceutyczna GSK poinformowała, że zapłaci nawet 2,2 miliarda dolarów (mniej niż przewidywano) w ramach ugody dotyczącej tysięcy spraw w amerykańskich sądach. Firmie zarzucano, że zawierająca ranitydynę wycofana ze sprzedaży wersja jej leku Zantac może powodować raka - podał Reuters.

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Źródło:
PAP, Reuters

- Do cholery, co pan jest debilem? - takimi słowami poseł PiS Marek Suski zwrócił się w czwartek do przewodniczącego sejmowej komisji kultury i środków przekazu Piotra Adamowicza (Koalicja Obywatelska). Burzliwe obrady dotyczyły wniosku o odwołanie Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych, który w piątek przegłosował Sejm.

"Do cholery, co pan jest debilem?" Emocje na sejmowej komisji, w roli głównej Marek Suski

"Do cholery, co pan jest debilem?" Emocje na sejmowej komisji, w roli głównej Marek Suski

Źródło:
tvn24.pl, PAP

40-latek powiedział żonie komplement na lotnisku we Wrocławiu, zapomniał jednak, że słowa "bomba" w takim miejscu się nie używa. Został skontrolowany przez funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych oraz ukarany mandatem.

Powiedział żonie na lotnisku, że "jest bombowa". Szybka reakcja służb

Powiedział żonie na lotnisku, że "jest bombowa". Szybka reakcja służb

Źródło:
tvn24.pl

Po obejrzeniu spektaklu "Sancta" w reżyserii Florentiny Holzinger w stuttgarckiej operze 18 widzów doświadczyło silnych mdłości i potrzebowało pomocy. Do trojga wezwano lekarza. W spektaklu są akty niesymulowanej przemocy i seksu na żywo, wykorzystano też prawdziwą krew. - Zalecamy, by wszyscy goście dokładnie przeczytali zapowiedź, by wiedzieć, czego się spodziewać - przekazał rzecznik placówki Sebastian Ebling.

Nagość, okaleczanie i stosunek na żywo. Widzowie potrzebowali pomocy lekarza

Nagość, okaleczanie i stosunek na żywo. Widzowie potrzebowali pomocy lekarza

Źródło:
The Guardian, The Telegraph, tvn24.pl

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24
"Gęste ślady krwi wołają głośno z toru o nieszczęściu"

"Gęste ślady krwi wołają głośno z toru o nieszczęściu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium