Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej (woj. lubelskie) zatrzymali poszukiwane ferrari o szacunkowej wartości 1,2 miliona złotych. Jest to najdroższy pojazd, który udało się odzyskać na wschodniej granicy Polski w tym roku.
Do zdarzenia doszło 8 kwietnia na terenie drogowego przejścia granicznego w Kukurykach. Na kierunku wyjazdowym z Polski funkcjonariusz Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki w Terespolu zatrzymał do kontroli 28-letniego obywatela Białorusi.
"Kierowca zestawu ciężarowego przewoził na lawecie samochód osobowy marki Ferrari Portofino o szacunkowej wartości milion dwieście tysięcy złotych" - poinformował kapitan Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Funkcjonariusze Straży Granicznej ustalili, iż pojazd jest poszukiwany jako skradziony. - Kierujący pojazdem został zatrzymany, pojazd zabezpieczono, zaś w samej sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze. Dalsze czynności prowadzą już funkcjonariusze policji z Terespola - poinformował rzecznik.
Odzyskali samochody o wartości ponad pięciu milionów złotych
Od początku bieżącego roku funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej podczas prowadzonych odpraw granicznych zabezpieczyli różnego rodzaju pojazdy o łącznej wartości ponad pięciu milionów złotych.
- Ferrari Portofino o wartości 1,2 miliona złotych jest jak dotąd najdroższym pojazdem, jaki udało się odzyskać w tym roku na wschodniej granicy Polski - przekazał kapitan Sienicki.
Jest to też jeden z najdroższych i najszybszych samochodów typu coupe produkowanych na świecie. Kierowca tego pojazdu ma do dyspozycji moc 600 koni mechanicznych. Dzięki temu auto przyspiesza do 100 kilometrów na godzinę w 3,5 sekundy. Prędkość maksymalna tego pojazdu to 320 kilometrów na godzinę.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24