Samodzielna rejestracja w specjalnej komorze z panelem dotykowym. Mobilne roboty, które zdezynfekują pomieszczenia, a nawet opowiedzą dzieciom bajkę. Tak jeszcze w tym roku ma wyglądać opieka w szpitalu MSWiA w Białymstoku. Wszystko w ramach wartego niemal dziewięć milionów złotych projektu, który placówka medyczna realizuje razem z Politechniką Białostocką.
- Szkoda, że jesteśmy w maseczkach, bo gdy profesor opowiadał o planowanych rozwiązaniach, to cały czas miałem uśmiech na twarzy. Widzę to wszystko oczami wyobraźni. To chyba jeden z tych projektów, które bardzo przekładają się z nauki na życie codzienne – mówi dr n. med. Marek Kiluk, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu MSWiA w Białymstoku. OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Zarejestrujemy się sami
Szpital wraz z Politechniką Białostocką otrzymał z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju blisko 8,9 mln zł na realizację innowacyjnego projektu "Protect Med". Projekt zakłada stworzenie trzech technologicznych rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo personelu i pacjentów w czasie pandemii.
Pierwszym rozwiązaniem jest system MedTAB. Pacjent po przekroczeniu progu szpitala wejdzie do tzw. komory, czyli niewielkiego pomieszczenia, w którym samodzielnie się zarejestruje dzięki wykonywaniu poleceń wydawanych przez asystenta głosowego oraz korzystaniu z panelu dotykowego, ewentualnie klawiatury.
- W komorze dostępny będzie też długopis cyfrowy oraz sprzęt potrzebny do zeskanowania dokumentacji medycznej, z którą przychodzi pacjent – mówi dr hab. inż. Maciej Zajkowski z Politechniki Białostockiej.
Mierzenie ciśnienia za pomocą specjalnych rękawów
Po zakończeniu rejestracji rozpocznie się etap wstępnej diagnostyki. System zmierzy nam temperaturę i ciśnienie (za pomocą specjalnych rękawów). Określi też wagę i wzrost.
- Osoba z rejestracji będzie cały czas monitorowała, co się dzieje w pomieszczeniu. MedTAB posiada też funkcję automatycznej dezynfekcji po każdym pacjencie. Zapewni ponadto bieżącą sterylizację izby przyjęć – podkreśla dr Zajkowski.
Roboty jak autonomiczne odkurzacze
Drugi element projektu również polega na dezynfekcji i sterylizacji. Tyle że już nie tylko izby przyjęć, ale całego oddziału szpitalnego. Do tego zadania używane będą dwa roboty. Czyli RobUV, który zdezynfekuje pomieszczenia za pomocą promieniowania UV-C oraz mniejszy robot, który zajmie się sterylizacją. Oba będą działały tak jak autonomiczne odkurzacze. Ciekawostką jest, że roboty skorzystają ze stacji ładowania, która ma jednocześnie pełnić funkcję sterylizatora powietrza.
- Będzie tam też można sterylizować kombinezony i różne przyrządy medyczne – zaznacza naukowiec.
Robot zmierzy temperaturę
Ostatni elementem projektu jest kolejny robot, czyli zdalnie sterowany asystent medyczny BOBOT 2.0.
- Umożliwi personelowi szpitalnemu bezpieczny kontakt z chorymi przy wykonywaniu prostych badań, takich jak pomiar pulsu i temperatury ciała. Robot będzie też mógł przywozić pacjentom do łóżek lekarstwa. Ma również funkcje multimedialne. Może na przykład czytać dzieciom bajki lub wyświetlić film – tłumaczy dr Zajkowski.
Koncepcja powstała niemal rok temu
Projekt ma być zrealizowany w ostatnim kwartale tego roku. - To odpowiedź na potrzeby szpitala, który nie był przystosowany do pełnienia funkcji szpitala zakaźnego i musiał się nagle zmierzyć z różnymi trudnościami, zagrożeniami i niedoborami personalnymi – podkreśla kierownik projektu dr hab. n. med. Beata Wojszel ze szpitala MSWiA.
Wtóruje jej rektor Politechniki Białostockiej dr hab. inż. Marta Kosior-Kazberuk, która przypomina, że koncepcja powstała już wiosną zeszłego roku w warunkach narastającego zagrożenia koronawirusem. - Była szybką odpowiedzią na konkretne zapotrzebowania – mówi.
Taka może być przyszłość szpitali
Choć wprowadzenie takich innowacji wymusiła pandemia, to po jej ustaniu rozwiązania wypracowane we współpracy władz szpitala z politechniką będzie można wdrażać we wszystkich placówkach medycznych w Polsce. Nie tylko tych jednoimiennych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24