Chociaż szkoła podstawowa w Suchowoli (Podlaskie) jest zamknięta, to osiem kucharek nadal pracuje w szkolnej stołówce. Tym razem gotują jednak nie dla uczniów, a dla potrzebujących. Dzięki akcji ubodzy i samotni mogą liczyć w święta na wigilijne potrawy. - Mi to się przyda, bo ja sama będę, dzieci pewnie nie przyjadą - mówi pani Stanisława.
W Suchowoli co roku w grudniu odbywała się Wigilia dla seniorów. Tym razem, ze względu na pandemię COVID-19, nie jest to możliwe. Miasto postanowiło jednak pomóc w inny sposób. W szkole podstawowej, która jest zamknięta, osiem kucharek przygotowuje wigilijne potrawy dla potrzebujących. Akcję wspiera Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej oraz burmistrz Suchowoli.
Dzięki temu osoby ubogie i samotne w czasie świąt dostaną namiastkę wigilijnego stołu. Jest to jednak również pomoc dla kucharek ze szkolnej stołówki, które mimo tego że szkoła jest zamknięta, mają pracę.
"Ja sama jedna teraz będę, dzieci pewnie nie przyjadą"
Ponad 60 wigilijnych potraw rozwiezionych zostanie we wtorek i w środę. Pomoc otrzymała już pani Stanisława.
- Jak dla mnie, bo ja sama jedna teraz będę, dzieci pewnie nie przyjadą, to przyda się. Dopóki dzieci małe wychowujesz, to przy sobie. Powyrastają, porozjeżdżają się, człowiek sam zostaje. Taka jest prawda i tak muszę żyć - mówi kobieta.
Kucharki w szkolnej stołówce gotują również dla potrzebujących poza świętami. Z dowozu lub odbioru jedzenia korzysta już około 100 osób.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24