Ma około 24 centymetry długości i niewielki otwór przeznaczony na osadzenie trzonka - tak wygląda, pochodzący z okresu pomiędzy 8000 a 1900 rokiem przed naszą erą, topór znaleziony na terenie gminy Stężyca (Lubelskie) w pobliżu Wisły. Topór wykonano z poroża zwierzęcia z rodziny jeleniowatych.
Do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie zgłosił się Jakub Błędowski, pracownik Nadleśnictwa Garwolin, który w gminie Stężyca znalazł niezwykły przedmiot.
Na podmokłym terenie w pobliżu Wisły leżał - wykonany z poroża zwierzęcia z rodziny jeleniowatych - topór.
Niewielkie uszkodzenia
- Ostrze uzyskano poprzez ukośne ścięcie końcówki rogu. Topór ma około 24 centymetry długości i otwór o średnicy około trzech centymetrów, przeznaczony na osadzenie trzonka - mówi dr Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Topór ma jedynie niewielkie, widoczne na ostrzu, uszkodzenie.
- Jest duże prawdopodobieństwo, że powstało ono w trakcie jego użytkowania - zaznacza konserwator.
Na takie znaleziska można natrafić jedynie na terenach podmokłych
Dodaje, że datowanie tego typu narzędzi określa się najczęściej na wczesny i środkowy holocen - mezolit i neolit, czyli okres pomiędzy 8000 a 1900 rokiem przed naszą erą.
Czytaj też: "Służyły nie do zabijania, ale do przeżycia". Pamiątki po dwóch wrogich armiach w pobliżu pola bitwy
- Mimo prawdopodobnie powszechnego wykorzystywania tego rodzaju surowca w społecznościach pradziejowych, większość z wyprodukowanych przez nich narzędzi i broni nie zachowała się jednak do naszych czasów. Materiał organiczny ulegał stosunkowo szybkiemu rozkładowi. Stąd też jedynie na terenach podmokłych, torfowych można jeszcze natrafić na tego typu znaleziska - wyjaśnia Kopciowski.
Wcześniej niedaleko dokonano podobnego znaleziska. "Niezwykle interesujący fakt"
Zaznacza, że w przypadku ziem polskich takie przedmioty stanowią niewielki odsetek w stosunku do liczebności innych kategorii zabytków, np. krzemieni czy ceramiki.
- Najczęściej są to tak zwane znaleziska luźne, które odkryte zostają przypadkowo, tak jak przekazany do nas egzemplarz. Niezwykle interesujący jest więc fakt, że obecne znalezisko miało miejsce w niedalekim sąsiedztwie poprzedniego - z końca 2020 roku, kiedy to na terenie tej samej gminy również znaleziono podobny topór - podkreśla nasz rozmówca.
Tak jak i poprzednio, zabytek trafi do Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jakub Błędowski