Usłyszeli wołanie o pomoc, zauważyli trzymającego się trzcin 17-latka. Jego wujka nie udało się uratować

17-latek pływał łodzią ze swoim wujkiem. Łódz w pewnym momencie się wywróciła (zdjęcie ilustracyjne)
Tak tonie człowiek
Źródło: TVN24 Łódź

Policjant i strażak ochotnik uratowali nastolatka, który pływał ze swoim 55-letnim wujkiem na jeziorze Bujackim w gminie Nidzica (woj. warmińsko-mazurskie). Ich łódka się wywróciła, a oni wpadli do wody. 55-latek utonął. 

Służby dostały w piątek (21 lipca) około godz.11.30 zgłoszenie, z którego wynikało, że na jeziorze Bujackim (gm. Nidzica) wywróciła się łódka, którą pływały dwie osoby.

Na miejsce wysłany został policyjny patrol. Do funkcjonariuszy dołączył strażak OSP, który wskazał najlepszy i najszybszy dojazd do jeziora. Do akwenu był utrudniony dostęp, funkcjonariusze musieli dostać się tam pieszo.

17-latek pływał łodzią ze swoim wujkiem. Łódz w pewnym momencie się wywróciła (zdjęcie ilustracyjne)
17-latek pływał łodzią ze swoim wujkiem. Łódz w pewnym momencie się wywróciła (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: Shutterstock

Wydostali 17-latka na brzeg

"Słysząc dobiegające dramatyczne nawoływanie o pomoc, policjant wspólnie ze strażakiem weszli do jeziora i po pokonaniu przez bagnisty teren około 30 metrów, na krawędzi szuwarów zauważyli trzymającego się trzcin, będącego w wodzie 17-latka, którego wydostali na brzeg" – czytamy w komunikacie warmińsko-mazurskiej policji.

Nastolatek pływał ze swoim wujkiem łódką, a gdy ta w pewnym momencie się wywróciła, obaj wpadli do wody. Niestety, wujek utonął.

ZOBACZ TEŻ: Wypoczywał z rodziną nad rzeką. Przechodzili na drugi brzeg, porwał go nurt. Odnaleziono jego ciało

55-latka nie udało się uratować

"Na miejsce dotarły służby ratunkowe i po około dwóch godzinach od otrzymania zgłoszenia, strażacy odnaleźli i wydobyli ciało mężczyzny. To 55-letni mieszkaniec gminy Nidzica" – głosi komunikat.

Teraz policjanci wyjaśniają dokładnie przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Czytaj także: