Za 29-letniego obywatela Niemiec podawał się 65-latek z powiatu olsztyńskiego, który został zatrzymany do kontroli drogowej, bo miał w aucie niesprawne światła. Po tym, jak nie potrafił prawidłowo wymówić "swojego" niemieckiego nazwiska przyznał, że wkleił zdjęcie do prawa jazdy znalezionego za granicą. Ukrywał prawdziwą tożsamość, bo ma sądowy zakaz kierowania pojazdami.
W środę (1 września) funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie zatrzymali na drodze krajowej numer 16 w pobliżu miejscowości Gietrzwałd opla, który miał niesprawne oświetlenie.
"Siedzący za kierownicą mężczyzna twierdził, że jest obywatelem Niemiec i okazał dokument prawa jazdy wydany za granicą. Już na pierwszy rzut oka przedstawiony papierowy blankiet wzbudził podejrzenia policjantów co do swojej autentyczności. Ponadto w systemach informatycznych figurował on jako utracony" – czytamy na stronie warmińsko-mazurskiej policji.
Kobieta nie potrafiła wskazać personaliów swojego partnera
Mężczyzna nie potrafił podać swoich danych osobowych. Błędnie wymawiał też swoje rzekome nazwisko. Policjanci udali się więc wraz nim do miejsca zamieszkania kierowcy. Tam jego partnerka miała potwierdzić, że mężczyzna podaje prawdziwe dane. Na miejscu, 60-letnia kobieta również nie potrafiła jednak wskazać personaliów swojego partnera.
"Po chwili mężczyzna przyznał się, że niemieckie prawo jazdy, które okazał do kontroli drogowej, nie należy do niego. Kierującym okazał się 65-letni mieszkaniec powiatu olsztyńskiego" – informuje warmińsko-mazurska policja.
Do 2023 roku nie może wsiadać za kierownicę
Okazało się, że mężczyzna posługiwał się cudzym dokumentem, który został znaleziony na terenie Niemiec i do którego miał wkleić zdjęcie ze swoim wizerunkiem (chodzi o papierowe prawo jazdy – przyp. red.).
65-latek miał powody, aby ukryć swoją prawdziwą tożsamość. Szybko wyszło na jaw, że do 2023 roku nie może wsiadać za kierownicę, bo posiada aktywny sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności
"Policjanci z interwencji sporządzili dokumentację. 65-latek wkrótce odpowie za posługiwanie się i przerabianie dokumentu tożsamości oraz wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy co do swojej tożsamości" – czytamy w policyjnym komunikacie.
Mężczyzna nie uniknie również odpowiedzialności za kierowanie pojazdem wbrew sądowemu zakazowi. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock