Obywatel Ukrainy pokazał podczas kontroli granicznej pozytywny wynik testu na koronawirusa. Stwierdził, że czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów choroby. Autokar wraz z 26 pasażerami został zawrócony na terytorium Ukrainy.
Każdy, kto przekracza wschodnią granicę Polski i nie chce być objęty obowiązkową kwarantanną, musi przedstawić wynik testu na koronawirusa. Wynik musi być oczywiście negatywny. Polscy pogranicznicy zdziwili się, gdy jeden z Ukraińców przedstawił im wynik pozytywny. - Oświadczył, że czuje się dobrze i nie ma żadnych niepokojących objawów – mówi por. Dariusz Sienicki, rzecznik komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Autokarem jechało 26 osób
Mężczyzna został zatrzymany w środę (3 marca) na przejściu w Dorohusku. Podróżował autokarem rejsowym wraz z 25 pasażerami (24 obywatelami Ukrainy i jednym obywatelem Mołdawii). Pogranicznicy natychmiast odizolowali autokar w miejscu, w którym nie było możliwości kontaktu z innymi podróżnymi przekraczającymi granicę. Powiadomili też o sprawie inspekcję sanitarną i ratowników medycznych.
- Finalnie autokar wraz z pasażerami został zawrócony na terytorium Ukrainy – informuje por. Sienicki.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Nadbużański Oddział Straży Granicznej