Blisko półtora promila alkoholu w organizmie miał 46-latek, który w miejscowości Dąbrówka (woj. lubelskie) wjechał ciągnikiem do rowu i uderzył w przepust. Jadący z nim pasażer trafił do szpitala. Kierowca wsiadł za kółko, nie mając uprawnień do kierowania, a ciągnik nie miał badań technicznych.
Do zdarzenia doszło w sobotę (8 kwietnia) po godzinie 16 w miejscowości Dąbrówka w powiecie janowskim. Jak przekazała aspirant sztabowy Faustyna Łazur, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Janowie Lubelskim, kierujący ciągnikiem 46-latek wjechał do rowu i uderzył w przepust.
- Jak się okazało, badanie stanu trzeźwości 46-latka wykazało, że ma on w organizmie blisko półtora promila alkoholu. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania, a ciągnik nie miał badań technicznych - przekazała policjantka.
Pasażer ciągnika trafił z obrażeniami do szpitala. Kierującemu nic się nie stało.
Czytaj też Pojechali na jazdę próbną, ciągnik przewrócił się i dachował. W kabinie było trzech mężczyzn
Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi więzienie
46-latek odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego jazda pod wpływem alkoholu zagrożona jest karą do dwóch lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Jechał ciągnikiem i wyrzucał puszki po piwie
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Janów Lubelski