Skuli ozdobną fasadę urzędu, zaczęli kłaść styropian. Zareagował konserwator zabytków, wójt zdziwiony

Źródło:
tvn24.pl
Ruszyła termomodernizacja fasady, skuto część gzymsów
Ruszyła termomodernizacja fasady, skuto część gzymsów Piotr Kondratowicz / Urząd Gminy w Baniach Mazurskich
wideo 2/8
slideshow elewacja

Dekoracyjna fasada, wzniesionego prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku, budynku urzędu gminy miała być zasłonięta styropianem. Służby konserwatorskie wstrzymały jednak prace i rozpoczęły postępowanie, które ma dać odpowiedź czy obiekt trafi do rejestru zabytków. Wójt jest bardzo zdziwiony.

Wojewódzki konserwator zabytków wstrzymał termomodernizację budynku przy ulicy Konopnickiej 26 w Baniach Mazurskich, czyli siedziby urzędu gminy. Stało się to po tym, jak - między innymi w mediach społecznościowych - pojawiły się ostre głosy krytyki. Robotnicy zaczęli bowiem skuwać gzymsy i zasłaniać ozdobną fasadę budynku styropianem.

- Gdy się o tym dowiedzieliśmy, wstrzymaliśmy prace i wszczęliśmy procedurę wpisu obiektu do rejestru zabytków. Budynek powstał prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku. To czy spełnia ustawowe przesłanki do objęcia go wpisem do rejestru, okaże się po przeprowadzeniu postępowania. Do tego czasu inwestor nie może kontynuować termomodernizacji – zaznacza Dariusz Barton, warmińsko-mazurski konserwator zabytków.

"W mojej ocenie nie zrobiliśmy nic wbrew prawu"

Konserwator rozpoczął procedurę, budynek może trafić do rejestru zabytków Piotr Kondratowicz / Urząd Gminy w Baniach Mazurskich

Wójt Łukasz Kuliś jest bardzo zdziwiony tą decyzją. - Starostwo w Gołdapi wydało nam prawomocne pozwolenie na budowę, pozyskaliśmy fundusze unijne i już od kilku miesięcy prowadzimy prace. Zbudowaliśmy już połowę dachu i położyliśmy styropian na trzech pozostałych ścianach, z których przez lata odpadał tynk. Dopiero gdy zabraliśmy się za termomodernizację ściany frontowej zaczął się szum – mówi.

Gdy zwracamy uwagę, że trzech pozostałych ścian nie ma co porównywać z ozdobną fasadą budynku, przyznaje że faktycznie jest ona obecnie "cegiełkowa".

Wójt mówi o funduszach unijnych, które udało się pozyskać na termomodernizację budynku
Wójt mówi o funduszach unijnych, które udało się pozyskać na termomodernizację budynku Facebook / Łukasz Kuliś

– Choć z drogiej strony, mam informacje od mieszkańców, że obecny wygląd elewacji frontowej nie jest oryginalny, bo przez lata się zmieniał. Zastanawiające jest też to, że gdy w latach 2010 i 2013 mój poprzednik wymieniał okna i drzwi, to służby konserwatorskie nie reagowały. W mojej ocenie, zarówno wtedy, jak i obecnie nie zrobiliśmy nic wbrew prawu. Budynek nie był objęty żadną formą ochrony, więc mogliśmy położyć na elewację styropian – mówi.

Budynek w wykazie adresowym

Zdaniem służb konserwatorskich siedziba urzędu jest jednak zabytkiem ewidencyjnym. - Sprawa jest dość skomplikowana. Żeby ją zrozumieć trzeba cofnąć się do kwietnia 2010 roku, kiedy to weszły w życie zmiany w przepisach o ochronie zabytków, w którym ustawodawca wprowadził ciążący na wójtach, burmistrzach i prezydentach obowiązek zakładania tak zwanych gminnych ewidencji zabytków. Służby konserwatorskie w całym kraju wysyłały wtedy do gmin wykazy adresowe obiektów, które miały być ujęte we wspomnianych ewidencjach. Samorządy dostały dwa lata na założenie ewidencji. Wykazy trafiały też do starostw, czyli organów wydających pozwolenia na budowę – wyjaśnia Dariusz Barton.

Dodaje, że jeśli jakiś samorząd nie założył gminnej ewidencji zabytków, to budynki ujęte w – przesłanym przez konserwatora - wykazie adresowym są i tak traktowane przez służby konserwatorskie, jako obiekty figurujące w ewidencji.

- Oznacza to, że wszelkie remonty wymagające pozwolenia na budowę – a nawiasem mówiąc, w przypadku wymiany drzwi czy okien pozwolenia takie nie jest wymagane - muszą być z nami uzgadniane. Niektórzy określają to jako "ukrytą formą ochrony", która uruchamia się w momencie, gdy właściciel rozpoczyna jakieś prace. Sprawdziliśmy, że gmina Banie Mazurskie nie prowadzi gminnej ewidencji zabytków, ale budynek, o którym mowa figuruje w wykazie, który w 2010 roku wysłaliśmy zarówno do urzędu gminy, jak i do starostwa w Gołdapi – twierdzi konserwator.

Wójt nie znalazł pisma z 2010 roku w archiwum, w starostwie nie szukano

Wójt zaznacza, że sprawuje swoją funkcję od grudnia 2014 roku, więc siłą rzeczy nie mógł cztery lata wcześniej być adresatem korespondencji od konserwatora, to zapytał o to pracowników, którzy już wtedy byli zatrudnieni w urzędzie. – Żaden nie przypominał sobie pisma od konserwatora w tej sprawie. Nie znaleźliśmy go też w naszym archiwum. Wystąpiliśmy do urzędu ochrony zabytków o przesłanie potwierdzenia wysłania pisma. Nie mamy jeszcze odpowiedzi – mówi.

Tak wyglądał budynek przed rozpoczęciem pracPiotr Kondratowicz / Urząd Gminy w Baniach Mazurskich

Natomiast w starostwie w Gołdapi pisma od konserwatora z 2010 roku na razie nie szukano.

– Nawet, jeśli jest gdzieś w naszym archiwum, to i tak nie rozumiemy stanowiska konserwatora. Gminna ewidencja zabytków ma to do siebie, że musi być założona przez wójta. Skoro wójt, tak jak w tym przypadku, jej nie założył, to siłą rzeczy obiekt nie może być wpisany do czegoś, co nie istnieje. Prawo budowlane mówi jasno – mamy uzgadniać wydawane przez nas pozwolenia na budowę wtedy, gdy jakiś obiekt figuruje w ewidencji - mówi Łukasz Kasprzyk, naczelnik wydziału budownictwa i ochrony środowiska w starostwie w Gołdapi.

"Nie było podstaw do podważenia wizji projektanta"

Projekt termomodernizacji budynku zakłada, że po położeniu styropianu powierzchnia fasady między gzymsami i kolumnami – czyli lwia cześć elewacji – ma zostać otynkowana na biało. Tak, by elewacja frontowa "pasowała" do pozostałych.

Na pozostałych elewacjach położono już styropian, ściany zostały też otynkowanePiotr Kondratowicz / Urząd Gminy w Baniach Mazurskich

- Skoro projektant, któremu zleciliśmy prace uznał, że taki wygląd fasady będzie właściwy, a nie było sygnałów ze strony mieszkańców, że coś jest nie w porządku, to nie mieliśmy podstaw, by wizję projektanta podważyć. Gdyby pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości, że komuś może się nie spodobać to co robimy, to rozważylibyśmy ocieplenie tej ściany od wewnątrz. Niemniej i tak uważam że nowa fasada będzie pewnym odwzorowaniem poprzedniej. Miało tu być przeprowadzone boniowanie – mówi wójt.

Kierownik ełckiej delegatury WUOZ w Olsztynie Joanna Sobolewska komentuje, że nawet najwierniejsze odwzorowanie oznacza utratę przez budynek wartości artystycznej i historycznej jego pierwotnego wyglądu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

- Trzeba też pamiętać, że termomodernizacja oznacza konieczność skucia odstających elementów ściany. Czyli w tym przypadku – zniszczenie wszystkich detali architektonicznych. Na szczęście udało się szybko zareagować i robotnicy zbili tylko część gzymsów na parterze. Jeśli zabytek znajdzie się w rejestrze, to będziemy mogli nakazać właścicielowi przywrócenie go do jak najlepszego stanu – zaznacza.

"Jest duże prawdopodobieństwo, że będziemy musieli zwracać pieniądze unijne"

Wójt obawia się, jak takie działanie służb konserwatorskich wpłynie na kwestie finansowe. – Koszty miały zamknąć się w kwocie ponad 885 tysięcy złotych, z czego ponad pół miliona stanowi dofinansowanie unijne. Jeśli budynek czy nawet jego część znajdzie się w rejestrze zabytków, to jest duże prawdopodobieństwo, że pieniądze pozyskane z UE będziemy musieli zwracać. Miały być one przeznaczone między innymi na położenie paneli fotowoltaicznych na dachu. Pytanie, czy zgodzi się na to konserwator – zastanawia się Łukasz Kuliś. 

Budynek, o którym mowa mieści w Baniach Mazurskich przy ulicy Konopnickiej 26

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Kondratowicz / Urząd Gminy w Baniach Mazurskich

Pozostałe wiadomości

Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Władze Meksyku i Kanady już zapowiedziały cła odwetowe.

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Trump nałożył cła. Sąsiedzi już zapowiedzieli odwet

Źródło:
PAP

W Filadelfii rozbił się samolot pogotowia lotniczego. Zmarł pianista i kompozytor Wojciech Trzciński. Na A2 doszło do tragicznego wypadku. Donald Trump nałożył wysokie cła na import towarów z Kanady, Meksyku i Chin. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 2 lutego

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Katastrofa w Filadelfii, wypadek na autostradzie, nie żyje wybitny kompozytor

Źródło:
PAP, TVN24, tvn24.pl

Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że Rosjanie umyślnie przeprowadzili atak rakietowy na internat w mieście Sudża w obwodzie kurskim, które kontrolowane jest przez wojska ukraińskie. Napisano, że "rosyjska armia teraz zaczęła celowo zabijać własnych cywilów". Rzecznik ukraińskiej armii w tym regionie poinformował, że pod gruzami budynku znalazło się 95 ludzi.

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Ukraiński Sztab Generalny: Rosja zaatakowała własnych obywateli

Źródło:
PAP

Na autostradzie A2 zderzyły się dwa samochody osobowe. Jak przekazała policja w Żyrardowie, jedna osoba zginęła, a dwie są ranne. Artur Węgrzynowicz z tvnwarszawa.pl ustalił nieoficjalnie, że jeden z kierowców jechał pod prąd.

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Wypadek na A2. Jedna osoba nie żyje, dwie są ranne

Źródło:
tvn24.pl

Buta i arogancja - tak piątkowe zachowanie Zbigniewa Ziobry skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anita Kucharska-Dziedzic, wiceprzewodnicząca Nowej Lewicy. Dodała, że wisi nad nim "miecz sprawiedliwości". Krzysztof Kwiatkowski, senator Koalicji Obywatelskiej, stwierdził, że stawką w tej sprawie jest "zaufanie obywateli do instytucji państwa".

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

"Miecz sprawiedliwości" nad nim wisi, współpracownicy "już się ewakuowali"

Źródło:
TVN24

W wieku 75 lat zmarł Wojciech Trzciński - kompozytor, pianista, aranżer i producent muzyczny, założyciel niezależnego ośrodka sztuki Fabryka Trzciny. Informację przekazał TVN24 jego syn, Stanisław Trzciński. 

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Kompozytor Wojciech Trzciński nie żyje

Źródło:
TVN24, PAP

11-letni Paweł zginął, a Kuba do dzisiaj leczy się z traumy po tym, jak w Humniskach na Podkarpaciu w chłopców samochodem wjechała 78-letnia kobieta. Dzieci szły poboczem, bo przy drodze nie ma chodnika. Miejscowi włodarze po tragedii obiecali jego budowę, ale na pytanie o to, kiedy powstanie, odpowiedzieć nie potrafią. Mieszkańcy są rozczarowani: - Mimo tragedii ta sprawa dla nikogo nie jest priorytetem - mówią.

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Ponad rok temu na poboczu zginął 11-letni Paweł. Chodnik wciąż nie jest priorytetem

Źródło:
tvn24.pl

Stacja CNN opublikowała nowe nagrania z momentu zderzenia samolotu pasażerskiego linii American Airlines z wojskowym śmigłowcem Black Hawk. Obie maszyny spadły do rzeki Potomak w Waszyngtonie. Do katastrofy doszło w czwartek.

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Moment zderzenia w powietrzu. Nowe nagrania

Źródło:
CNN

Z analizy zdjęć satelitarnych analityka wywiadu MT Andersona wynika, że wszystkie rosyjskie statki i okręty wojenne opuściły swoją bazę w syryjskim porcie Tartus, na wschodnim wybrzeżu Morza Śródziemnego i płyną na zachód.

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Rosyjskie statki opuściły bazę w Syrii. Płyną na zachód

Źródło:
PAP

Trzy i pół miliona złotych, a nie 40 milionów złotych wróciło do budżetu państwa z tak zwanego programu willa plus. To, co minister Przemysław Czarnek rozdał na siedziby różnych fundacji, trudno teraz odzyskać. Jednym z beneficjentów dotacji jest Fundacja "Dumni z Elbląga", w której siedzibie odbywają się teraz kursy numerologii i sensu egzystencji, a jej prezes przekonuje, że "jego stwórcą jest Allah".

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Prezes Fundacji "Dumni z Elbląga" nie zwrócił 2 milionów złotych za "willę plus". Dziś wychwala Allaha i numerologię

Źródło:
Fakty TVN

Serbscy studenci zorganizowali kolejny masowy protest i zablokowali mosty na Dunaju w Nowym Sadzie, gdzie trzy miesiące temu doszło do katastrofy budowlanej. Jeden z mostów został zablokowany na 24 godziny, do niedzielnego popołudnia. W demonstracji wzięły udział dziesiątki tysięcy osób.

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Trzy miesiące od katastrofy w Nowym Sadzie. Protestujący zablokowali trzy mosty

Źródło:
Reuters, Associated Press

Zbigniew Ziobro opowiada o okolicznościach swojego powrotu do Polski na krótko zanim został zatrzymany w piątek przez policję. - Zauważyłem, że jest za mną ogon w Brukseli. Mam podejrzenia, że to mogły być polskie służby - powiedział. Przyznał, że chodziło o to, "by wszyscy myśleli, że leci do Polski samolotem". Na pytanie, czy jego celem było zmylenie służb, odparł, że w przeszłości był krótko funkcjonariuszem operacyjnym. - Pewne doświadczenia się przydają - dodał.

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Ziobro: byłem kiedyś funkcjonariuszem operacyjnym, doświadczenia się przydają

Źródło:
tvn24.pl, RMF FM

Jest się czym przejmować, ale nie ma się czego bać - mówił na nagraniu premier Donald Tusk, odnosząc się do aktualnej sytuacji międzynarodowej. Według Tuska Polska ma "dobrą odpowiedź na te kryzysy". - Uzyskaliśmy naprawdę autentyczne przywództwo w Europie, a za chwilę możemy mieć niezależnego, mądrego, silnego, ale przyjaznego prezydenta. Wszystko jest w naszych rękach - powiedział szef rządu.

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Tusk o sytuacji międzynarodowej: w Polsce mamy dobrą odpowiedź na te kryzysy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Raz na cztery lata Jezioro Maltańskie w Poznaniu zmienia w się w "suchy krater". To czas na usunięcie mułu i zalegających śmieci. Za każdym razem, gdy ten popularny zbiornik staje się zupełnie pusty, pojawiają się pytania o "znaleziska". Lista nietypowych rzeczy już jest.

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Jezioro Maltańskie bez wody. Co znaleźli na dnie?

Źródło:
TVN24

Mołdawia to jedno z najszybciej wyludniających się państw na świecie - powiedział analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus. Liczba mieszkańców tego kraju, nie wliczając separatystycznego Naddniestrza, wynosi obecnie 2,401 miliona. To spadek o 13,9 procent w ciągu dekady.

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

W tym kraju jest jeden z najgorszych kryzysów demograficznych na świecie

Źródło:
PAP

Policjanci z hrabstwa El Dorado w stanie Kalifornia przeprowadzili nietypową akcję ratunkową. Pomogli psu, który spadł 60 metrów w dół wodospadu. Jak podały lokalne media, zwierzę doznało obrażeń.

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Spadł 60 metrów w dół wodospadu. Akcja ratunkowa w Kalifornii

Źródło:
sacbee.com, CNN
Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Jak idzie rozliczenie willi plus? "To ośmiesza instytucje publiczne"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwa ciała znaleziono w rzece Dee w szkockim Aberdeen. Prawdopodobnie są to poszukiwane siostry Huszti - przekazały w sobotę brytyjskie media. Pochodzące z Węgier Eliza i Henrietta zaginęły w ubiegłym miesiącu w okolicach portu leżącego nad rzeką.

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Dwa ciała w rzece. To prawdopodobnie siostry Huszti

Źródło:
PAP

W listopadzie 2024 roku samolot z Katowic do niemieckiego Dortmundu odleciał bez 42 pasażerów. Nie poczekał na osoby, które utknęły w kolejce do kontroli bezpieczeństwa. Do tej pory żaden z pasażerów nie otrzymał odszkodowania za stracony lot. - Nie ponosimy odpowiedzialności, nie możemy wypłacić odszkodowań - informuje lotnisko. Kto w takim razie odpowiedzialność ponosi?

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Samolot odleciał bez 42 pasażerów. "Nie możemy wypłacić odszkodowań"

Źródło:
tvn24.pl

Ornitolodzy z Florydy są zdruzgotani śmiercią dwóch młodych bielików amerykańskich. Ptaki najprawdopodobniej zjadły zwierzę zakażone ptasią grypą. Młode nie zdążyły nawet otrzymać imion.

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Zjadły upolowane zwierzę. Cztery dni później już nie żyły

Źródło:
CNN

Samochód osobowy wypadł z drogi i dachował w powiecie nyskim (woj. opolskie). W środku było dwóch mężczyzn, nie udało się ich uratować. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Wypadli z drogi i dachowali. Dwie osoby zginęły

Źródło:
TVN24

Jak działają kamery na rondzie Wojnara we Włochach? Ze statystyk drogowców wynika, że tylko w pierwszych kilkunastu dniach od uruchomienia zarejestrowały niemal 800 wykroczeń. Ich zadaniem jest wyłapywanie kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle.

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

28 kamer obserwuje skrzyżowanie. Zarejestrowały setki kierowców przejeżdżających na czerwonym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapewnień o rozliczeniu willi plus było dużo, ale kiedy zajrzymy do kasy państwa, to okaże się, że z 40 milionów złotych, które Przemysław Czarnek rozdał, wróciło 3,5 miliona - mówiła na antenie TVN24 Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl. - Widzimy, że te procedury się dłużą. Docierają też do nas sygnały o tym, że w ministerstwie istnieją pewne braki kadrowe osób, które mogłyby to skutecznie rozliczać - powiedział Piotr Szostak.

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

"Zaawansowany trolling, robienie sobie jaj z systemu sprawiedliwości". Co dalej z rozliczeniem willi plus

Źródło:
TVN24

Politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ludzie związani z Jarosławem Kaczyńskim są obecni nie tylko w studiach i na łamach gazet Tomasza Sakiewicza. Zajmują też posady w organach zarządzających jego mediami. Wszystkie one tworzą system naczyń połączonych: personalnie i kapitałowo.

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Media Sakiewicza. Gdzie nie spojrzeć, ludzie PiS

Źródło:
Konkret24

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Brutalista", serialu "Przesmyk" i fali hejtu po emocjonalnym nagraniu Seleny Gomez.

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

"Brutalista" w kinach, sensacyjny "Przesmyk" i płacz Seleny Gomes

Źródło:
tvn24.pl