"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania". Kilkadziesiąt zatrzymanych po marszu w Białymstoku

[object Object]
Zamieszki podczas Marszu Równości w Białymstoku tvn24
wideo 2/5

W sobotę ulicami Białegostoku po raz pierwszy przeszedł Marsz Równości. Jak poinformowała policja, w związku z próbami zakłócenia parady zatrzymano 25 osób. "Każda osoba, która dopuszcza się łamania prawa lub utrudnia policjantom wykonywanie zadań, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja będzie zawsze stanowczo reagować na przejawy takich zachowań" - skomentowała zajścia na Twitterze szefowa MSWiA Elżbieta Witek.

Uczestnicy marszu, którego hasłem było "Białystok domem dla wszystkich", zgromadzili się na placu Niezależnego Zrzeszenia Studentów.

W tym miejscu, przy pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej od kilkunastu godzin trwało już zgromadzenie obrońców tego pomnika. Manifestację, która zakończyła się tuż przed rozpoczęciem marszu, mieli tam również kibice, którzy skandowali między innymi hasła: "Białystok wolny od zboczeńców", "To jest Polska nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera".

Jeszcze przed rozpoczęciem Marszu Równości dochodziło do utarczek słownych między jego uczestnikami a kontrmanifestantami ze środowisk kibiców. Kibice próbowali zablokować marsz, policja musiała użyć gazu. W uczestników marszu rzucano kamieniami, jajkami i petardami. Marsz ruszył więc bez zapowiadanych wcześniej przemówień.

Walka na hasła i kamienie

Uczestnicy nieśli tęczowe flagi i parasole, byli ubrani w kolorowe stroje. Na transparentach mieli hasła: "Miłość nie jest grzechem", "Równość płci", "Miłość dla wszystkich ponad wszystko", "Miasto bez barier". Jechała też platforma z głośną muzyką.

Po obu stronach marszu szli kontrmanifestanci ze środowiska kibiców. Dochodziło do wymian słownych. Środowiska kibicowskie krzyczały: "Bóg, honor i ojczyzna", "Pedały do domu", a uczestnicy marszu krzyczeli: "Chodźcie z nami", "Polska wolna od faszyzmu". Skandowali też "Wolność, równość, tolerancja", "Solidarność naszą bronią". Marsz od pozostałych osób oddzielał kordon policji.

Na trasie marszu, szczególnie na skrzyżowaniach i na przejściach dla pieszych, jeszcze kilkukrotnie próbowano go zablokować. Przed wejściem uczestników Marszu Równości na plac przed białostocką katedrą, próbowano zmienić trasę i ominąć ten plac, jednak na zmienionej trasie odbywało się wcześniej zarejestrowane zgromadzenie. Marsz musiał więc zawrócić i przejść obok katedry, jednak nie przez plac, a ulicą obok. Tam doszło do najpoważniejszego - zdaniem policji - incydentu: próbowano blokować marsz, a w stronę policjantów i uczestników rzucano kamieniami i butelkami. W tej sytuacji funkcjonariusze użyli środków przymusu.

W czasie marszu w Białymstoku zatrzymano 20 osób
W czasie marszu w Białymstoku zatrzymano 20 osóbFanpage Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

Wtedy zdecydowano się na zmianę trasy marszu i nie zakończył się on na Rynku Kościuszki, a ominął go i zakończył się na placu NZS.

"Pokazaliśmy, że zależy nam na akceptacji"

Na zakończenie organizatorka marszu Katarzyna Rosińska ze stowarzyszenia "Tęczowy Białystok" mówiła, że hasło marszu "Białystok domem dla wszystkich" powinno być powtarzane przez polityków, samorządowców i mieszkańców każdego dnia. - A my mamy odwagę to głośno powiedzieć, bo zależy nam na tym - dodała.

"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania". Kilkadziesiąt zatrzymanych po marszu w Białymstoku
"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania". Kilkadziesiąt zatrzymanych po marszu w Białymstokutvn24

- Pokazaliśmy miastu, że jesteśmy przede wszystkim radosnymi ludźmi, którzy walczą o swoje prawa, którzy są przyjaźni, którzy się cieszą, którzy po prostu robią święto w mieście, robią fajną imprezę i potrafią ze sobą żyć bez nienawiści. Pokazaliśmy, że zależy nam na akceptacji, tolerancji - powiedziała dziennikarzom po zakończeniu marszu Rosińska.

Pytana o agresję, do której doszło ze strony osób idących obok marszu, powiedziała, że jako organizatorka zapobiegła wszelkim ewentualnym możliwościom, jeśli chodzi o złamanie prawa czy regulaminu. W jej ocenie, nie dochowano tego natomiast po drugiej stronie. Pytana o zmianę trasy, mówiła, że była w ciągłym kontakcie z policją i podjęto decyzje, które były "najbardziej logiczne, sensowne i słuszne, jeśli chodzi o bezpieczeństwo".

Białystok. Marsz Równości, próby zakłócenia i interwencje policji
Białystok. Marsz Równości, próby zakłócenia i interwencje policjitvn24

"Zmuszeni byliśmy natychmiast zareagować"

Jak powiedział dziennikarzom rzecznik podlaskiej policji nadinsp. Tomasz Krupa, marsz nie skręcił w stronę centrum, na plac przed katedrę z uwagi na to, że "nastroje były napięte i w przypadku agresji doszłoby do zniszczeń, a osoby postronne narażone byłyby na obrażenia z uwagi na działania osób łamiących prawo".

Opisując zdarzenie, do którego doszło na wysokości białostockiej katedry, mówił, że w stronę policji i uczestników poleciały kamienie, kostka brukowa i butelki.

- Zmuszeni byliśmy natychmiast zareagować, odpowiedzieć. Policjanci używali zarówno granatów hukowych, używali miotaczy pieprzu [gazu pieprzowego - przyp. red.], siły fizycznej - powiedział Krupa. Doszło też do zatrzymań.

W sumie w czasie trwania marszu zatrzymano 20 osób. Krupa mówił, że cztery osoby są podejrzane o popełnienie przestępstw między innymi rozboju, naruszenia nietykalności i znieważenie funkcjonariuszy oraz użycia groźby. 16 osób ukarano mandatami. Poinformował też, że jedna policjantka przebywa w szpitalu na badaniach.

W niedzielę policja poinformowała, że w związku z marszem zatrzymano już łącznie 25 osób.

Krupa przekazał, że marsz i inne zgromadzenia zabezpieczało kilkuset policjantów nie tylko z regionu, ale też innych miast. Policjantów wspierała również Straż Graniczna. Jej śmigłowiec pomagał w monitorowaniu zgromadzeń z góry, ale też tego, co się dzieje na przyległych ulicach i przecznicach.

"Nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania"

"Nie było i nie ma przyzwolenia na chuligańskie zachowania, godzące w prawa innych. Każda osoba, która dopuszcza się łamania prawa lub utrudnia policjantom wykonywanie zadań, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja będzie zawsze stanowczo reagować na przejawy takich zachowań" - napisała na Twitterze szefowa MSWiA Elżbieta Witek. Dodała, że funkcjonariusze zapewniają bezpieczeństwo "bez względu na głoszone przez obywateli hasła, światopogląd oraz przekonania". Zaznaczyła również, że funkcjonariusze "działają na podstawie i w granicach obowiązującego prawa".

"Wczoraj w Białymstoku policja robiła wszystko, aby zapewnić bezpieczeństwo uczestnikom legalnych zgromadzeń i mieszkańcom miasta. 25 chuliganów zostało zatrzymanych i usłyszało zarzuty z Kodeku karnego i Kodeksu wykroczeń. Wszyscy, którzy złamali prawo zostaną zidentyfikowani i ukarani" - napisał z kolei na Twitterze wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński.

Wcześniej w tej kwestii wypowiadali się m.in. posłowie opozycji i rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Ciarka. "Zapewniam, że nie ma na takie zachowania przyzwolenia i każdy, kto dopuścił się naruszenia prawa, musi liczyć się z konsekwencjami. Policja zawsze reaguje i zebrane dowody przekażemy prokuraturze. Nieważne są sympatie i głoszone hasła - ważne dla nas jest przestrzeganie prawa" - napisał na Twitterze insp. Ciarka. Odpowiedział w ten sposób m.in. posłowi PO-KO Michałowi Szczerbie, który w swoim wpisie na Twitterze domagał się dymisji szefowej resortu spraw wewnętrznych i administracji.

"Jestem wstrząśnięty atakami fizycznej agresji w Białymstoku. Państwo i podległe mu służby straciły kontrolę i nie zapewniły elementarnego bezpieczeństwa obywatelkom i obywatelom uczestniczącym w pokojowej manifestacji. Bandyci przejęli miasto. Czas na dymisję @elzbietawitek" - napisał Szczerba.

Marsz, manifestacja, Piknik Rodzinny

W ocenie policji w marszu wzięło udział około 800 osób. Służby porządkowe marszu, a także władze Białegostoku informują, że uczestników było około tysiąca.

Liczba zatrzymanych po marszu w Białymstoku wzrosła
Liczba zatrzymanych po marszu w Białymstoku wzrosłatvn24

W sobotę w Białymstoku, oprócz Marszu Równości, zaplanowano kilkadziesiąt innych zgromadzeń, w sumie - jak informuje miasto - odbyło się kilka. Największe oprócz marszu było zgromadzenie przy pomniku oraz manifestacja kibiców. Z informacji przekazanych przez miasto wynika, że we wszystkich tych zgromadzeniach wzięło udział około 5 tysięcy osób.

Oprócz tych zgromadzeń, na dziedzińcu Pałacu Branickich odbył się też Piknik Rodzinny organizowany przez marszałka województwa podlaskiego, który - jak zapowiadano - miał być alternatywą dla Marszu Równości. Poprzedził go przemarsz rodzin, który przeszedł przez centrum.

Autor: momo//now / Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

W sobotę przy ulicy Inżynierskiej na warszawskiej Pradze Północ podczas interwencji wobec mężczyzny z maczetą został postrzelony policjant. Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Jak podała Komenda Stołeczna Policji, broni użył jeden z interweniujących funkcjonariuszy.

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Przyjechali do mężczyzny z maczetą. Zmarł postrzelony policjant

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej jedna osoba zginęła w wyniku trudnych warunków atmosferycznych, jakie przyniosła burza Bert na Wyspy Brytyjskie. W Wielkiej Brytanii obowiązuje sto alertów przed powodziami i podtopieniami, dziesiątki tysięcy domów nie ma dostępu do prądu. Lokalne służby informują o utrudnieniach w ruchu kolejowym i autobusowym.

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Bert szaleje na Wyspach Brytyjskich. Ludzie uwięzieni na lotniskach, ofiara śmiertelna

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, Met Office, BBC, The Guardian

Nie lekceważymy Rafała Trzaskowskiego, nigdy tego nie robiliśmy. Będziemy musieli ciężko pracować, ale wygramy wybory z naszym kandydatem - mówił poseł PiS Zbigniew Bogucki, komentując wygraną prezydenta Warszawy w prawyborach w KO. Przemysław Czarnek ocenił, że Trzaskowski "ma swoje wady i na koncie liczne kompromitacje" i "nietrudno będzie je wypunktować". Wybór Koalicji Obywatelskiej co do kandydata na prezydenta w przyszłych wyborach komentowali także inni politycy PiS.

"Przeciwnik, wobec którego trzeba będzie wykonać wielką pracę". PiS o wyborze Trzaskowskiego

"Przeciwnik, wobec którego trzeba będzie wykonać wielką pracę". PiS o wyborze Trzaskowskiego

Źródło:
tvn24.pl, PAP, Onet

Każdy, kto dokonywał tego wyboru wiedział, że oni naprawdę są obaj świetni. Jeśli ktoś głosował na Rafała Trzaskowskiego to z pełnym przekonaniem i z wielkim żalem, że nie może głosować na obu - powiedział po ogłoszeniu wyniku wyborów Donald Tusk. Dopytywany przez dziennikarzy, na kogo oddał głos, odparł, że "przewodniczący zawsze jest neutralny".

Jak zagłosował Tusk? Odpowiada

Jak zagłosował Tusk? Odpowiada

Źródło:
TVN24

Marszałek Sejmu i lider Polski 2050 Szymon Hołownia pogratulował Rafałowi Trzaskowskiemu zwycięstwa w prawyborach KO. Podkreślił, że ich wynik go nie zaskoczył. Radosławowi Sikorskiemu przekazał wyrazy szacunku za determinację. Wiceprzewodnicząca klubu Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic przyznała, że nie jest zaskoczona wynikiem głosowania, a zdaniem Marka Sawickiego z PSL to dowód na to, że "Trzaskowski ma wewnątrz swojego środowiska silną pozycję". - Dobrze, że znamy już kandydata partii rządzącej. Reprezentuje on poglądy przeciwne do naszych w większości kwestii. Uważamy, że mamy szansę z nim wygrać - powiedział jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

Szymon Hołownia o prawyborach w KO. "Tak przegrać, to jak wygrać"

Szymon Hołownia o prawyborach w KO. "Tak przegrać, to jak wygrać"

Źródło:
TVN24

Fabuła nowego serialu osadzonego w świecie Diuny skupia się na tym, co działo się przed wydarzeniami znanymi z filmów. Zdradza, jak doszło do trwającego przez pokolenia konfliktu pomiędzy rodami władającymi kosmosem. Odsłania też kulisy działania tajemniczego zakonu sióstr Bene Gesserit. Co ciekawe, w rozmowie z obsadą tej międzynarodowej produkcji pojawił się polski wątek dotyczący Radosława Sikorskiego.

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Na Max jest już dostępny serial "Diuna: Proroctwo". A co ma z tym wszystkim wspólnego Radosław Sikorski?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ludzki błąd doprowadził do śmierci młodego goryla nizinnego w ogrodzie zoologicznym Calgary Zoo w kanadyjskim stanie Alberta. Dwuletnia samiczka o imieniu Eyare zmarła w wyniku urazów głowy.

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

"Ta tragedia dotknęła nas wszystkich". Przez ludzki błąd zginął goryl

Źródło:
CNN

Strażacy interweniują na farmie wiatrowej w okolicach Sulechówka (woj. zachodniopomorskie). W południe zapaliło się tam skrzydło jednego z wiatraków. Jak poinformowała PSP, urządzenie zostało zatrzymane, strażacy zabezpieczają okolice. Na miejsce wezwano pracowników firmy serwisującej urządzenie.

Na farmie zapaliło się skrzydło wiatraka

Na farmie zapaliło się skrzydło wiatraka

Źródło:
PAP, TVN24

Dowódca zgrupowania wojsk rosyjskich "Południe" generał Giennadij Anaszkin został zdymisjonowany z powodu nieprawdziwych doniesień o zajęciu kilku miejscowości na wschodzie Ukrainy - podały w sobotę niezależne portale rosyjskie, powołując się na rosyjskich blogerów wojskowych.

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Media: dymisja rosyjskiego dowódcy zgrupowania wojsk "Południe"

Źródło:
PAP

Gdyby Ukraina miała "swoje Redzikowo", byłaby w zdecydowanie lepszej sytuacji - mówił w programie "Wstajesz i weekend" redaktor naczelny "Nowej Techniki Wojskowej" Mariusz Cielma. W czwartek siły rosyjskie użyły do ataku na miasto Dniepr pocisku balistycznego średniego zasięgu Oriesznik, o czym poinformował sam prezydent Władimir Putin. Broń ta może przenosić głowice nuklearne. - Z całą pewnością jest to waga ciężka, jest to pierwsza liga rosyjskich wojsk rakietowych - dodał Cielma, oceniając możliwości tej rakiety.

"Waga ciężka, pierwsza liga rosyjskich wojsk rakietowych". Ekspert o tym, czym jest rosyjski Oriesznik

"Waga ciężka, pierwsza liga rosyjskich wojsk rakietowych". Ekspert o tym, czym jest rosyjski Oriesznik

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Według włoskiego ministra obrony Guido Crosetto Władimir Putin nie chce rozszerzać wojny z Ukrainą na inne kraje. Tak skomentował w sobotę groźby przywódcy Rosji kierowane wobec Zachodu. W poniedziałek we Włoszech rozpocznie się spotkanie szefów dyplomacji państw G7. Wojna w Ukrainie ma być jednym z głównym tematów.

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

"Putin nie ma żadnego interesu ani woli, by rozszerzyć wojnę na inne kraje"

Źródło:
PAP

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed obfitymi opadami śniegu, oblodzeniem i silnym wiatrem. Synoptycy ostrzegają też przed marznącymi opadami, które mogą spowodować, że na drogach pojawi się gołoledź.

Cztery pogodowe zagrożenia. Przybyło ostrzeżeń IMGW

Cztery pogodowe zagrożenia. Przybyło ostrzeżeń IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Parlament Nikaragui przyjął projekt zmian konstytucji proponowanych przez prezydenta Daniela Ortegę. Zakłada on wydłużenie kadencji szefa państwa i stworzenie stanowiska "współprezydentów". Według mediów jest ono szykowane dla Ortegi i jego żony, wiceprezydentki Rosario Murillo. Opozycja twierdzi, że to próba legalizacji "władzy absolutnej".

"Instytucjonalizują nepotyzm i represje". "Współprezydenci" na drodze do "władzy absolutnej"

"Instytucjonalizują nepotyzm i represje". "Współprezydenci" na drodze do "władzy absolutnej"

Źródło:
PAP

Olek urodził się zupełnie zdrowy. Kiedy miał sześć lat w jego życiu wydarzała się ogromna tragedia, która sprawiła, że do końca życia będzie wymagał kosztownej rehabilitacji. "Uwaga!" TVN oraz Fundacja TVN prowadzą wspólną akcję pomocy chorym dzieciom.

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

"Zobaczyłem wtopione części jego ubranka w ciało". Dziewięcioletni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Uwaga! TVN

"Unia chce zakazać napraw samochodów starszych niż 15 lat" - taki przekaz pojawił się w sieci i wywołał oburzenie części internautów. Informacje mają pochodzić z unijnego rozporządzenia dotyczącego samochodów, które zostały wycofane z użytku. To jest fałszywa informacja. Komisja Europejska dementuje.

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

"To koniec naprawiania samochodów. Unia wprowadza zakaz"? Wrócił fake news

Źródło:
Konkret24

Mieszkańcy Nowego Delhi, stolicy Indii, mierzą się ze spowijającym miasto smogiem. W sobotę jakość powietrza była tam znacznie poniżej normy. Lokalni aktywiści klimatyczni podkreślają, że walka z zanieczyszczeniami nie powinna trwać jedynie w sezonie smogowym.

"Czujemy się, jakbyśmy wdychali dym z 40 papierosów na raz"

"Czujemy się, jakbyśmy wdychali dym z 40 papierosów na raz"

Źródło:
Reuters, The Guardian, tvnmeteo.pl

Brytyjskie służby przeprowadziły w sobotę kontrolowaną eksplozję w pobliżu stacji kolejowej Euston w centrum Londynu - poinformowała londyńska policja. Powodem akcji był "podejrzany pakunek" pozostawiony na stacji.

"Podejrzany pakunek" na stacji kolejowej. Policja przeprowadziła kontrolowaną eksplozję

"Podejrzany pakunek" na stacji kolejowej. Policja przeprowadziła kontrolowaną eksplozję

Źródło:
Reuters

Ukraina straciła ponad 40 procent terytorium w rosyjskim regionie Kurska, które szybko zajęła w sierpniowej niespodziewanej ofensywie. Straty są wynikiem fali kontrataków ze strony sił rosyjskich - poinformowało w sobotę źródło wojskowe w sztabie generalnym Ukrainy, cytowane przez agencję Reuters.

"Wróg nasila kontrataki". Drastycznie topnieją ukraińskie zdobycze w rosyjskim regionie

"Wróg nasila kontrataki". Drastycznie topnieją ukraińskie zdobycze w rosyjskim regionie

Źródło:
PAP

Magazyn podróżniczy "Afar" ogłosił rok 2025 "rokiem podróży bez tłumów". Dlatego też w swoich propozycjach na kolejne miesiące zwrócił uwagę na nieco mniej popularne, można by powiedzieć - niedoceniane kierunki wakacyjnych wojaży. Z miejsc w Europie polecane są między innymi Belgrad i grecka wyspa Chios.

"2025 rokiem podróży bez tłumów". Te miejsca warto odwiedzić

"2025 rokiem podróży bez tłumów". Te miejsca warto odwiedzić

Źródło:
PAP

Austria coraz częściej zastępuje aluminiowe znaki drogowe drewnianymi. Dotychczas rozwiązanie to wprowadzano w wybranych regionach, a teraz drewniane oznaczenia pojawią się także w Wiedniu. Głównym celem jest ochrona środowiska.

Drewno wyprze aluminium. Na austriackich drogach

Drewno wyprze aluminium. Na austriackich drogach

Źródło:
PAP

Zimowa aura szybko opuści Polskę. Czeka nas duże ocieplenie. Po weekendzie temperatura dojdzie aż do 15 stopni Celsjusza. Śnieg zostanie tylko w górach, a padać będzie jedynie deszcz.

Przed nami gigantyczny skok temperatury

Przed nami gigantyczny skok temperatury

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do różnych możliwości wykorzystania sztucznej inteligencji można teraz dołączyć szpiegowanie widzów kinowych. Jak informuje portal Daily Mail, brytyjska sieć kin Vue wykorzystuje AI do śledzenia nawyków widzów. Ma to pomóc we wzroście sprzedaży biletów.

Sztuczna inteligencja szpieguje widzów kin

Sztuczna inteligencja szpieguje widzów kin

Źródło:
PAP

W piątek wieczorem na warszawskiej Ochocie policja oraz pogotowie ratunkowe interweniowały wobec agresywnego mężczyzny, który zaczepiał przechodniów i zatrzymywał samochody. Został obezwładniony przez policjantów. Ratownicy zabrali go do szpitala.

Wbiegał na jezdnię, uderzał w jadące samochody i atakował przechodniów

Wbiegał na jezdnię, uderzał w jadące samochody i atakował przechodniów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Burza śnieżna nawiedziła w piątek północno-wschodnie Stany Zjednoczone. Przyniosła ze sobą obfity śnieg. Miejscami w stanie New Jersey spadło ponad 50 centymetrów tego opadu.

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Zamknięte szkoły, paraliż na drogach. Miejscami spadło pół metra śniegu

Źródło:
Reuters, FOX Weather

Odchodzący prezydent Stanów Zjednoczonych nie krył wzruszenia, kiedy w czasie pożegnalnej kolacji dla pracowników Białego Domu jego małżonka Jill wymieniała jego osiągnięcia. Oceniła, że cztery lata jego prezydentury były czymś, co "zapiera dech w piersiach".

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Joe Biden nie potrafił ukryć łez

Źródło:
tvn24.pl
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o długo wyczekiwanej premierze filmu "Gladiator 2" Ridley'a Scotta, nowym gospodarzu Oscarów oraz przyszłorocznym line up'ie festiwalu Open'er.

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Powrót "Gladiatora", nowy gospodarz Oscarów i line up festiwalu Open'er. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium