|

Czerniak, zakażenia, kurzajki. U kosmetyczki mogą czyhać zagrożenia

Czy lampy do utwardzania lakierów mogą powodować czerniaka? Warto się zabezpieczyć kremem lub rękawiczkami
Czy lampy do utwardzania lakierów mogą powodować czerniaka? Warto się zabezpieczyć kremem lub rękawiczkami
Źródło: Shakirov Albert/Shutterstock
Od 1 września w salonach kosmetycznych nie będzie można stosować lakierów ze szkodliwym TPO w składzie. Wcześniej ostrzegano przed lampami do utwardzania paznokci, które mogą powodować czerniaka. Na co jeszcze zwracać uwagę, wybierając się na manicure czy pedicure? Zapytaliśmy dermatolożki.Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Czy lampy emitujące promienie ultrafioletowe (UV) stosowane do utwardzania lakierów tzw. hybrydowych zwiększają ryzyko zachorowania na raka skóry? Nie ma w tej kwestii jednoznacznych badań i wytycznych, ale dermatolodzy i tak zalecają ostrożność.
  • Bardzo ważna jest dezynfekcja narzędzi wielorazowego użytku w specjalnym urządzeniu (autoklawie). Jednak to nie wystarczy, żeby klientki salonów kosmetycznych były bezpieczne.
  • Brodawki wirusowe, zakażenie wirusowym zapaleniem wątroby typu B lub C, zielona bakteria - jak się chronić przed takimi zagrożeniami?
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl i w "Wywiadzie medycznym" Joanny Kryńskiej.

O tym, że lampy emitujące promienie ultrafioletowe (UV), stosowane do utwardzania lakierów tzw. hybrydowych do paznokci, mogą zwiększać ryzyko zachorowania na raka skóry, donosili naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego w 2023 roku. Jednak przy większości usług wykonywanych w salonach kosmetycznych – nawet, jeśli wykonuje się przedłużenie paznokcia na szablonie - czas, przez jaki klientki trzymają dłonie w lampie, jest znacznie krótszy niż we wspomnianym badaniu. Dermatolodzy wciąż zalecają ostrożność, chociaż nie ma w tej kwestii jednoznacznych wytycznych i badań.

Od manicure do czerniaka?

– Jeśli decydujemy się na paznokcie utwardzane światłem, warto w trakcie stylizacji założyć specjalne rękawiczki z odsłoniętymi opuszkami palców, które chronią skórę dłoni przed promieniowaniem. Alternatywnie, można posmarować ręce kremem z filtrem SPF 50 – to praktyczne i łatwo dostępne rozwiązanie. Taka ochrona wystarczy, by znacząco ograniczyć ekspozycję na promieniowanie UV – mówi w rozmowie z tvn24.pl dr n. med. Aleksandra Stefaniak, specjalistka dermatologii i wenerologii.

Czytaj także: