|

Insulinooporność to nie choroba. Ale nie zwiastuje nic dobrego

Insulinooporność wynika z otyłości, nie odwrotnie. Mitem jest, że utrudnia redukcję masy ciała
Insulinooporność wynika z otyłości, nie odwrotnie. Mitem jest, że utrudnia redukcję masy ciała
Źródło: Shutterstock
Insulinooporność jest stanem, w którym tkanki obwodowe stają się mniej wrażliwe na insulinę. To konsekwencja otyłości, nie odwrotnie. Chociaż nie jest chorobą, może pogarszać samopoczucie, a z czasem prowadzi do rozwoju zaburzeń gospodarki węglowodanowej. Ten problem można rozwiązać przede wszystkim odpowiednią dietą.Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Słowo "insulinooporność" zdecydowanie łatwiej przechodzi pacjentkom przez gardło niż "otyłość". Na jej temat krąży wiele mitów.
  • Czym jest, a czym nie jest insulinooporność? Wyjaśnia specjalistka chorób wewnętrznych i diabetologii.
  • Insulinooporność może wpływać na samopoczucie w podobny sposób, jak stan przedcukrzycowy, powodując na przykład senność po posiłku. Jak temu zaradzić?
  • Jak powinny odżywiać się osoby z insulinoopornością? Dlaczego ważna jest regularność posiłków? Radzi ekspertka dietetyki i żywienia człowieka.
  • Więcej artykułów o podobnej tematyce znajdziesz w zakładce "Zdrowie" w serwisie tvn24.pl.

"Nie mogą schudnąć, bo mam insulinooporność"

Czytaj także: