Dwóch nastolatków rannych w wypadku quada w miejscowości Żurawie (woj. opolskie). Pojazd wypadł z drogi i uderzył w drzewo. Policja sprawdza, co wydarzyło się na drodze i kto prowadził quada.
Do wypadku doszło w niedzielę nad ranem. Dwaj nastolatkowie jechali quadem przez miejscowość Żurawie (woj. opolskie). Nagle zjechali z jezdni wprost do przydrożnego rowu i uderzyli w drzewo.
Poszkodowani sami wezwali służby. Na miejscu potrzebna była pomoc strażaków, a to dlatego, że quad przygniótł jednego z nastolatków.
16- i 19-latek trafili najpierw do szpital w Oleśnicy. Stamtąd przetransportowano ich do placówek we Wrocławiu i Opolu.
Jak dowiedziała się reporterka TVN 24, obaj mają obrażenia rąk i nóg. Starszy poszkodowany przeszedł już dwie operacje, a wkrótce czeka go trzecia.
Kto prowadził?
Policja bada okoliczności zdarzenia i ustala, kto w chwili wypadku prowadził quada. Wiadomo, że odpowiednie uprawnienia posiadał tylko 19-latek. - Jeśli quada prowadził 19-latek to mógłby usłyszeć zarzuty związane ze spowodowaniem wypadku. Jeśli młodszy, to mógłby dodatkowo odpowiadać za prowadzenie pojazdu bez uprawnień - relacjonuje Małgorzata Marczok, reporterka TVN24, która zajmuje się tą sprawą.
Od obu poszkodowanych pobrano krew by ustalić, czy byli trzeźwi i czy nie zażywali narkotyków.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: OSP Cieciułów