Zmieścili 365 dni na trzech zdjęciach. Projekt wrocławian zachwycił NASA

Zdjęcie wrocławian zachwyciło NASA
Zdjęcie wrocławian zachwyciło NASA
TVN 24 Wrocław
Efekty pracy naukowcówTVN 24 Wrocław

Słońce kręci na niebie ósemki - można pomyśleć, kiedy popatrzy się na zdjęcia dwóch wrocławian. Przez cały rok fotografowali to, jak "porusza się" słońce, a tak naprawdę pokazywali ruch ziemi wokół tej gwiazdy. Dzięki kamerze i silnikowi ze starej drukarki zrobili łącznie... trzy fotografie. Już opublikowała je NASA.

Wrocławskie blokowisko, a nad nim olbrzymi kawał nieba z przedziwnymi ósemkami. Co to? To linia, która pokazuje, jak porusza się Ziemia. Dwóch wrocławian postanowiło zrealizować zupełnie innowatorski projekt i przez cały rok, codziennie, robić trzy zdjęcia słońcu - rano, w południe i jeszcze jedno kilkadziesiąt minut później. Co dzięki temu zarejestrowali?

Jedyne takie zdjęcie

Dla laików - trzy ósemki. Dla wtajemniczonych - linię, która powstaje dzięki połączeniu ruchu Ziemi wokół Słońca i nachyleniu osi planety do płaszczyzny orbity.

Linię tworzy nic innego jak Słońce, które w zależności od pory roku i dnia, znajduje się w zupełnie innym miejscu dla obserwatora. Im wyżej (czyli im wyższa część ósemki), tym cieplej na dworze, bo taka wysokość Słońca oznacza lato. Im niżej - tym zimniej.

- Maćka spotkałem po pracy, opowiedział mi o swojej pasji. Mówił, że interesuje go solarygrafia, czyli nowa forma fotografii. Polega ona na tym, że obraz powstaje od razu bezpośrednio na papierze, a nie na kliszy. Zaczęliśmy rozmawiać o naszych planach i Maciej wyjaśnił, że ma zamiar zrealizować całkiem nowatorski projekt - zaczyna swoją opowieść Łukasz Fajfrowski, pracownik zakładu biofizyki Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Jest on współautorem projektu analemmy. Swoje zdjęcie wykonywali przez rok, od 1 marca 2013 roku do 1 marca 2014 roku.

- Jako pierwsi postanowiliśmy nie nakładać każde zdjęcie na siebie, jak to było wcześniej, a przez cały rok wykorzystać jeden papier. Dlatego właśnie powstało jedno zdjęcie z intensywnym efektem - wyjaśnia.

Zdjęcie nr 1:

Zdjęcie nr 1Ł. Fajfrowski, Maciej Zapiór

Przygotowania i systemy

Aby projekt zakończył się powodzeniem, nawiązali współpracę z astronomem Maciejem Zapiórem.

- Pomysł był jego i to on zajął się przygotowaniem mechanicznym. Ja interesuję się trochę elektroniką, dlatego przygotowałem silnik ze starej drukarki, połączyłem z kamerą, przyłączyłem mikrokontroler, procesor, który miał sterować systemem. Do tego kupiliśmy wyłącznik, który mechanicznie miał sterować systemem. Jednak okazał się niedokładny, po jakimś czasie wykonywał fotografię z opóźnieniem kilku sekund - wyjaśnia Fajfrowski.

Taki czas dla przeciętnego zjadacza chleba może wydawać się nieistotny, jednak właśnie przez takie małe problemy poprzednie próby wykonania takiego zdjęcia się nie powodziły.

Przeszkadzał remont, Ksawery, zmiana czasu...

- Podczas tego roku spotkało nas wiele nieoczekiwanych sytuacji. Nasza kamera zamontowana była na balkonie. W połowie eksperymentu okazało się, ze nadaje się on do remontu. Miała być wymieniana barierka, na której znajdował się system. Byliśmy załamani, kilka miesięcy pracy poszłoby na marne. Na szczęście okazało się, że barierka nie jest w złym stanie i poczekaliśmy z jej wymianą - opowiada.

Zdjęcie numer 2:

Zdjęcie nr 2Ł. Fajfrowski, Maciej Zapiór

Przyznaje, że problemów przysporzył im również zeszłoroczny orkan Ksawery. Musieli porządnie zabezpieczyć kamerę, aby efekt końcowy nie był rozmyty. Również przestawianie czasu z zimowego na letni było nie lada wyzwaniem.

- Przecież Słońce nie zna się na urzędniczych fanaberiach, działa własnym trybem. Aby powstała specyficzna ósemka, musieliśmy cały rok żyć na zimowym czasie - uśmiecha się Fajfrowski.

NASA zachwycona trzema zdjęciami

- Mieliśmy trzy systemy, dlatego i powstały trzy zdjęcia. Maciek jest astronomem, zna towarzystwo. Po kilku dniach od zakończenia eksperymentu odezwała się do nas NASA. Była pod wrażeniem efektów, nasze zdjęcia umieścili na swojej stronie internetowej - cieszy się Fajfrowski.

Zdjęcie nr 3:

Zdjęcie z 3. systemuŁ. Fajfrowski, Maciej Zapiór

Każde ze zdjęć jest inne. Dwa z nich były naświetlane o tych samych porach, trzecie było formą eksperymentu.

- W dwóch przypadkach naświetlaliśmy papier trzy razy dziennie, o godz. 10:30, 12:00 i 13:30. Żeby jednak uzyskać widok taki, jak na trzecim zdjęciu, musieliśmy doświetlać mechanizm od rana do godz. 11:00, później zaciemniać, by znów naświetlić na jedną minutę w południe. Na końcu naświetlaliśmy jeszcze od 13:00 do później nocy - tłumaczy.

Jak dodaje, praca nad trzema zdjęciami była żmudna, ale zadowalająca. Jakie plany? - Zainteresował się nami Holender, chce nasze zdjęcia pokazać na swojej wystawie - zdradza.

Balkon, z którego zrobiono zdjęcia, znajduje się na wrocławskim Kozanowie:

Mapa Targeo

Autor: mir,bieru/kv / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: analemma.pl | Ł. Fajfrowski, Maciej Zapiór

Pozostałe wiadomości

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Środa to kolejny dzień zmagań ze skutkami powodzi. Reporter TVN24 Paweł Popkowski jest w miejscowości Żelazno w powiecie kłodzkim (woj. dolnośląskie), która została zniszczona przez wodę. Stworzyła ona ogromną wyrwę w jezdni drogi krajowej nr 33 - relacjonował. Pokazał "istnie pobojowisko" na jednej z posesji. IMGW przekazało rano, że Nowogród Bobrzański nad rzeką Bóbr może być w niebezpieczeństwie. Około południa ma tam nastąpić kulminacja wody w rzece. Nadal podnoszą się też stany wody pod Wrocławiem - w punktach pomiarowych Brzeg, Oława i Trestno. W sumie stany alarmowe przekroczone są na ponad 60 stacjach pomiarowych, a stany ostrzegawcze na 35. Większość z nich dotyczy dorzecza Odry.

"Ogromna wyrwa w jezdni, masa błota, odpadów. Mieszkańców czeka jedno wielkie sprzątanie" 

"Ogromna wyrwa w jezdni, masa błota, odpadów. Mieszkańców czeka jedno wielkie sprzątanie" 

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP

Powódź w Polsce trwa. Mamy dwie linie wysiłku. Po pierwsze zabezpieczenie, uszczelnianie wałów, a po drugie działania tam, gdzie woda schodzi - wyjaśniał Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Stwierdził, że najbliższe 48 godzin "to będą godziny krytyczne" dla Wrocławia i Opola. Dodał, że tam, gdzie zeszła już woda, w ciągu 24 godzin będzie działało w terenie około 12-13 tysięcy żołnierzy. Dodał, że w Nysie zaczął funkcjonować szpital polowy.

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Wiceszef MON: krytyczne 48 godzin dla Wrocławia i Opola

Źródło:
TVN24

Sytuację na zalanych terenach monitorują drony Bayraktar. Odbywa się to w godzinach 9-21 - przekazał Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych generał Marek Sokołowski. Działania podejmowane przez wojsko w związku z powodzią nie zakłócają operacji ochrony granicy polsko-białoruskiej - zapewnił.

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Wojskowe drony Bayraktar latają nad zalanymi terenami w Polsce

Źródło:
PAP

- W razie potrzeby rząd wprowadzi ceny urzędowe na niektóre produkty pierwszej potrzeby - poinformował w sodę szef rządu Donald Tusk. Jak przypomniał, są narzędzia prawne związane ze stanami nadzwyczajnymi, które to umożliwiają.

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Rząd może wprowadzić narzędzia do kontroli cen na terenach powodziowych

Źródło:
tvn24.pl

"Noc i brak prądu nie są waszymi sprzymierzeńcami i nie dadzą wam żadnej przewagi. Widzimy wszystko!" - ostrzegł szabrowników Sztab Generalny Wojska Polskiego, informując w nocy z wtorku na środę o intensywnych działaniach patroli wyposażonych w noktowizję i termowizję na terenach dotkniętych powodzią.

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

"Nie ma żywych, których nie wykryje termowizja". Komunikat wojska w środku nocy

Źródło:
PAP

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Największe wzrosty w ostatnich godzinach zanotowano między innymi na Bobrze w Żaganiu (województwo lubuskie), gdzie stan alarmowy został przekroczony o 351 centymetrów, a także na Odrze w Brzegu (woj. opolskie) i Bystrzycy w Mietkowie (woj. dolnośląskie). Obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne IMGW najwyższego stopnia.

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Stany alarmowe na rzekach znacznie przekroczone. Mapa

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, PAP

Powódź w Polsce trwa. Wrocław, Opole, Nysa, Kłodzko, Szprotawa, Oława - jesteśmy w tych miastach, by jak najlepiej relacjonować wydarzenia na południu kraju. Jeszcze więcej możemy pokazać dzięki naszym widzom. Skrzynka Kontakt24 jest pełna zdjęć i filmów z miejsc, gdzie zbliża się lub przeszła wielka woda. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Powódź oczami reporterów Kontakt24

Źródło:
TVN24

Poszkodowani w wyniku powodzi, posiadający kredyt mieszkaniowy, będą mogli skorzystać z Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Pomoc będzie polegała na spłacie rat, przez okres 12 miesięcy, niezależnie od wysokości raty kredytowej - zapowiedział minister finansów Andrzej Domański w trakcie środowego posiedzenia sztabu kryzysowego.

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Państwo spłaci 12 rat kredytu

Źródło:
TVN24

Tony składowanej rosyjskiej amunicji w pobliżu okupowanego Mariupola wyleciały w powietrze w wyniku akcji przeprowadzonej przez siły ukraińskie - podało dowództwo ukraińskiej marynarki wojennej. W środę w nocy Ukraińcy zaatakowali magazyn amunicji w obwodzie twerskim w Rosji.  

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Tony rosyjskiej amunicji wyleciały w powietrze

Źródło:
Ukraińska Prawda, NV, tvn24.pl, PAP

Libańska organizacja zbrojna Hezbollah obwiniła Izrael o wywołanie skoordynowanej eksplozji pagerów na terenie Libanu. We wtorek wybuchła masa takich urządzeń, zginęło co najmniej dziewięć osób, a ponad 2800 zostało rannych. Wśród ofiar są członkowie Hezbollahu. Fizyczne ataki na sprzęt elektroniczny są bardzo rzadkie, wymagają dużych zasobów i przygotowania - podaje brytyjski nadawca BBC, powołując się na ekspertów.

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Eksplozje pagerów w całym Libanie. Nowe informacje

Źródło:
PAP

Warren Buffet, zaliczający się do grona najbogatszych ludzi na świecie, odesłał córkę do banku, gdy ta poprosiła go o pieniądze na remont kuchni. Ujawniono to w raporcie firmy Benzinga, zajmującej się publikowaniem informacji finansowych i rynkowych.

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Multimiliarder w sprawie pożyczki zaproponował córce wizytę w banku

Źródło:
PAP

Bardzo trudna sytuacja powodziowa wystąpiła w Lewinie Brzeskim na Opolszczyźnie. Wojewoda opolski Monika Jurek poinformowała, że w związku z przelaniem się wody przez wał w Kantorowicach miasto "praktycznie w 90 procent powierzchni znalazło się pod wodą", a ta sięga nawet dwóch metrów. Trwa ewakuacja mieszkańców. Sytuację na miejscu relacjonował reporter "Faktów" TVN Wojciech Bojanowski. Z mieszkańcami rozmawiała też reporterka TVN24 Natalia Madejska.

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

To miasto "w 90 procentach" znalazło się pod wodą, ta sięga nawet dwóch metrów

Źródło:
TVN24, PAP

Służby monitorują stan rzeki Bóbr w Żaganiu. Wojewoda lubuski poinformował rano, że przez miasto przechodzi właśnie fala kulminacyjna. Na razie woda pojawiła się na czterech ulicach, a siedem kolejnych jest zagrożonych. Mieszkańcy zabezpieczają swoje posesje workami z piaskiem. Za to w Szprotawie sytuacja powoli się stabilizuje. Poziom wody spada. Udało się też obronić punkt uzdatniania wody.

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

"Woda z Bobru występuje. Może jeszcze dojść do zalewania". Fala dotarła do Żagania

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował tymczasowy areszt wobec trzech zatrzymanych w sprawie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Ostatni z podejrzanych - Łukasz Żak - jest poszukiwany. Prokuratura poinformowała o wystawieniu za nim listu gończego. W sprawę zamieszane są jeszcze inne osoby, które miały utrudniać postępowanie.

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Karany za jazdę po pijanemu, oszustwa i narkotyki. List gończy za sprawcą wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

- Jeśli u nas będzie lepszy nastrój, to ludzi szlag trafi i trzeba ich zrozumieć, bo my nie jesteśmy od tego, żeby tutaj opowiadać, jak dobrze i sprawnie działamy, tylko żeby ludzie to odczuwali - powiedział w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk.

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Tusk ostro do zebranych na sztabie: nie mogę już na to patrzeć

Źródło:
PAP, TVN24

Prawo i Sprawiedliwość znów uderza w rząd. Tym razem chodzi o powódź na południu Polski. Politycy PiS krytykują premiera Donalda Tuska, sugerując, że nie ostrzegał wystarczająco przed nadchodzącym żywiołem. Ponadto Mariusz Błaszczak krytykuje to, że nie powstało więcej zbiorników retencyjnych. Tymczasem to Marek Gróbarczyk, ówczesny minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, uznał w 2019 roku, że są "psu na budę".

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

PiS krytykuje rząd za brak zbiorników retencyjnych, ale to minister w ich rządzie uznał, że są "psu na budę"

Źródło:
Fakty TVN

Fundacja TVN rozpoczyna akcję pomocową dla zniszczonego przez powódź szpitala powiatowego w Nysie. Fundacja wesprze placówkę kwotą pół miliona złotych oraz uruchomi zbiórkę środków. Dodatkowo na ten cel zostaną przekazane wpływy ze specjalnego bloku reklamowego.

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Fundacja TVN dla szpitala w Nysie. Zbiórka środków i specjalny blok reklamowy

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja: Warszawa nie jest zagrożona powodzią. Fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do stolicy w piątek.

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Kiedy fala wezbraniowa na Wiśle dotrze do Warszawy?

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sytuacji zagrożenia powodziowego strażacy oraz żołnierze pracują bez przerwy. Wszystko, by uchronić Wrocław przed żywiołem. Urząd Miejski we Wrocławiu opublikowali zdjęcia mundurowych w czasie odpoczynku.

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Do ostatnich sił walczą z wielką wodą. Zdjęcia, które chwytają za serce. "Szacunek"

Źródło:
tvn24.pl/PAP

Ktoś wykopał koparką przepust w wale przeciwpowodziowym w Jeleniej Górze Cieplicach (woj. dolnośląskie), przez co zalane zostały pobliskie ulice i tereny mieszkalne. Jak informuje prokuratura, która wszczęła śledztwo w tej sprawie, miało to najprawdopodobniej na celu przekierowanie wody, która gromadziła się na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych. Sprawcy grozi od roku do 10 lat więzienia.

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Przerwanie wałów w Jeleniej Górze. Ktoś wykopał koparką przepust. Jest śledztwo 

Źródło:
tvn24.pl

Dramatyczne skutki powodzi w Lądku-Zdroju. Dziennikarz TVN24 Radomir Wit pokazał w mediach społecznościowych, jak wygląda jego rodzinny dom w tej miejscowości. "Przerażająca siła wody. Wymiotła wszystko. Dosłownie" - napisał.

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Radomir Wit pokazał zniszczenia w swoim domu rodzinnym. "Przerażająca siła wody"

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. W całym kraju ruszyły setki zbiórek finansowych i rzeczowych. W akcję włączyły się największe organizacje pozarządowe, między innymi Polski Czerwony Krzyż, Caritas Polska, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, a także Fundacja TVN.

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Zbiórki dla powodzian. Gdzie można wpłacać pieniądze?

Źródło:
PAP

Mieszkańcy południowej Polski zmagają się z powodziami i ich dramatycznymi skutkami. Wiele miejscowości zostało zniszczonych. Woda nie oszczędziła infrastruktury, budynków użyteczności publicznej i domów mieszkalnych. Tysiące ludzi potrzebują pomocy. O tym, co jest teraz najbardziej niezbędne i jak skutecznie pomagać, mówiła w rozmowie z tvn24.pl Helena Krajewska, rzeczniczka Polskiej Akcji Humanitarnej.  

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Jak pomagać poszkodowanym przez powódź? Czego teraz najbardziej potrzeba

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka turystka, która straciła nogę w wyniku ataku rekina około 500 kilometrów od Wysp Kanaryjskich, zmarła kilka godzin później na pokładzie śmigłowca ratunkowego – podała agencja EFE.

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Turystka zaatakowana przez rekina. Zmarła na pokładzie śmigłowca ratunkowego

Źródło:
PAP

Amerykańscy muzycy Billie Eilish i Finneas O'Connell poparli Kamalę Harris w wyborach prezydenckich. We wspólnym wpisie w mediach społecznościowych zachęcali rodaków do rejestrowania się i głosowania za pomocą strony internetowej.

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Billie Eilish poparła Kamalę Harris

Źródło:
TVN24

Do Polski wkracza nowa sieć handlowa - malezyjska MR D.I.Y. Firma planuje otwarcie swoich sklepów w Krakowie, Zabrzu oraz Piotrkowie Trybunalskim. W obecnych planach jest rozpoczęcie działalności w łącznie dziesięciu placówkach w naszym kraju. MR D.I.Y zmierzy się jednak z ostrą konkurencją ze strony takich gigantów jak Pepco czy Action.

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Nowa sieć sklepów w Polsce. Zmierzy się z Pepco i Action

Źródło:
tvn24.pl

Nowe wydanie powieści "Topiel", osadzonej w Głuchołazach podczas powodzi w 1997 roku, trafiło na rynek. Autor kryminału Jakub Ćwiek oraz wydawnictwo nie chcą ze sprzedaży ani złotówki - cały zysk zostanie przekazany na rzecz poszkodowanych w powodzi mieszkańców Głuchołazów, rodzinnego miasteczka Ćwieka.

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Książka o powodzi pomoże powodzianom. "To był odruch"

Źródło:
tvn24.pl

- Minister finansów poinformował mnie, że mamy do dyspozycji już dwa miliardy złotych w związku z powodzią - powiedział premier Donald Tusk w czasie posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Mówił też, że straty związane z żywiołem będą liczone w miliardach.

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Premier: straty będziemy liczyli w miliardach

Źródło:
TVN24
Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Wrócił do zalanego domu, żeby posprzątać. Wtedy pękła zapora

Źródło:
tvn24.pl
Premium