"Strzelił w głowę, potem razem z kolegą wywieźli ciało do lasu. Tam je podpalili dla zatarcia śladów"

Prokuratura: zabił, a później podpalił zwłoki. Dwóch podejrzanych w areszcie
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn. Jeden jest podejrzany o zabójstwo, drugi o pomoc w ukryciu przestępstwa (materiał z 10.03.2020)
Źródło: policja dolnośląska
Prokuratura w Jeleniej Górze skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko dwóm osobom w sprawie zabójstwa w Zgorzelcu (Dolnośląskie). Ofiara zginęła od strzału z broni palnej w głowę, ciało znaleziono w lesie pod miastem.

1 marca 2020 roku w lesie niedaleko Zgorzelca przypadkowe osoby natknęły się na częściowo spalone zwłoki mężczyzny. Wezwano policję. Rozpoczęły się poszukiwania sprawcy zabójstwa.

Strzał w głowę

Śledczy jeszcze w tym samym tygodniu ustalili tożsamość i zatrzymali dwóch podejrzanych - 35-letniego dzisiaj Dariusza O. i 22-letniego Oliwera K. Podejrzani i ofiara byli znajomymi.

Przesłuchano zatrzymanych, przesłuchano świadków, przeprowadzono wizje lokalne.

- Ustalono, że w nocy z 29 lutego na 1 marca w Zgorzelcu Dariusz O. pozbawił pokrzywdzonego życia, oddając w jego głowę strzał z broni palnej. Następnie wspólnie z Oliwerem K. przewieźli ciało pokrzywdzonego do lasu w okolicy Zgorzelca, gdzie je podpalili w celu zatarcia śladów - informuje Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Dwóch oskarżonych

35-latkowi zarzucono zabójstwo, a także wytworzenie broni palnej i posiadanie pornografii z udziałem małoletnich. Jego młodszy kolega został oskarżony o pomoc w ukryciu i znieważenie zwłok pokrzywdzonego. Grozi im kolejno dożywocie i kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Obaj byli już wcześniej karani sądownie, m.in. za przestępstwa przeciwko mieniu i z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Czytaj także: