To była głośna zbrodnia z czasów transformacji ustrojowej. I jedna z tych wciąż nierozwiązanych. 21 stycznia 1992 r. w Zgorzelcu dwóch mężczyzn ukradło z kantoru miliard złotych (kwota sprzed denominacji), zabijając przy tym jedną osobę. Teraz, po 33 latach, policja zatrzymała dwóch podejrzanych.
Do zabójstwa doszło 21 stycznia 1992 roku w Zgorzelcu, kiedy dwóch zamaskowanych mężczyzn, po wcześniejszej obserwacji kantoru wymiany walut znajdującego się w Domu Handlowym Centrum przy ulicy Okrzei. Napastnicy oddali strzały z broni palnej w kierunku pracowników tego kantoru.
W skutek oddania strzałów z broni palnej jeden z mężczyzn poniósł śmierć na miejscu. Sprawcy, kradnąc skórzaną torbę z zawartością pieniędzy w gotówce w kwocie około miliarda złotych (po przeprowadzonej w 1994 r. denominacji było to 100 tys. zł) zbiegli z miejsca zdarzenia, udając się do swoich aut.
Z uwagi na drastyczny sposób działania sprawców sprawa odbiła się wówczas szerokim echem medialnym. Pomimo zakrojonych na szeroką skalę działań procesowych, a także wyznaczenia nagrody pieniężnej za przekazanie informacji mogących przyczynić się do ustalenia i zatrzymania sprawców napadu rabunkowego, śledztwo zostało umorzone — z uwagi na niewykrycie sprawców zbrodni.
Informacje uzyskane w ostatnim czasie przez policjantów CBŚP z Wrocławia dały podstawę do wznowienia umorzonego w 1992 roku śledztwa.
Dwie osoby z zarzutami
"Śledczy zweryfikowali na nowo akta sprawy i wykonali szereg czynności procesowych z udziałem wielu osób, a zgromadzone w sprawie w ostatnim czasie dowody i poczynione na ich podstawie ustalenia dały podstawę do zatrzymania i przedstawienia dwóm osobom zarzutów związanych z napadem rabunkowym i dokonaniem zabójstwa Cezarego Ł. oraz usiłowaniem zabójstwa Grzegorza C. w 1992 roku" - informuje Centralne Biuro Śledcze Policji.
Obaj mężczyźni przebywają obecnie w areszcie, a w sprawie wykonywane są dalsze czynności procesowe.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock