Już prawie rok minął od odwołania Cezarego Morawskiego ze stanowiska dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. A nowego nadal nie wybrano. Zarząd województwa dolnośląskiego właśnie unieważnił rozpisany w lutym konkurs. Z powodu wady prawnej przy powołaniu komisji konkursowej.
O unieważnieniu konkursu na dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu poinformował Michał Bobowiec, członek zarządu województwa dolnośląskiego odpowiedzialny za kulturę.
- Sprawa wyboru dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu toczyła się długi czas. Bardzo chcieliśmy, by od 1 września był już wyłoniony nowy dyrektor. Jednak pewne wątki prawne tak pokierowały sprawą konkursu, że zarząd województwa podjął decyzję, żeby konkurs unieważnić - powiedział Bobowiec.
Agnieszka Dziedzic, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, wyjaśniła, że p.o. dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu Kazimierz Budzanowski błędnie poinformował zarząd województwa o liczbie członków jednego ze związków zawodowych działających w teatrze.
- Związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza, w wyniku zmiany ustawy o związek zawodowych, przestał być reprezentatywny, co oznacza, że jedna z osób zasiadających w komisji konkursowej mającej wyłonić nowego dyrektora nie powinna w niej zasiadać. Dlatego też konkurs został unieważniony - powiedziała Dziedzic.
Dyrektor bez konkursu?
Budzanowski w przesłanym Polskiej Agencji Prasowej oświadczeniu podkreślił, że informacja, którą przekazał urzędowi marszałkowskiemu ws. liczby członków poszczególnych związków wynikała z oświadczeń złożonych przez związki zawodowe działające w Teatrze Polskim we Wrocławiu.
"Nie miałem podstaw przypuszczać, że jestem wprowadzony w błąd przez Organizację Związkową Inicjatywa Pracownicza odnośnie liczby ich członków" - napisał Budzanowski.
Jego zdaniem konkurs na dyrektora Teatru Polskie we Wrocławiu mógł być dalej prowadzony.
"Wystarczającym ze strony zarządu województwa dolnośląskiego było uzupełnienie składu komisji konkursowej o drugiego przedstawiciela zakładowej organizacji związkowej reprezentatywnej, czyli Międzyzakładowej Organizacji Związkowej NSZZ Solidarność" - wskazał p.o. dyrektora.
Bobowiec pytany przez PAP, kiedy zostanie rozpisany nowy konkurs, odparł, że chciałby, aby w porozumieniu z ministrem kultury i dziedzictwa narodowego dyrektor Teatru Polskiego został wskazany w procedurze pozakonkursowej.
- Jest taka możliwość, ustawa daje taką szansę. Skoro podjęliśmy próbę wyłonienia dyrektora w trybie konkursowym, i to się nie udało, należy rozważyć, czy nie dokonać tego w trybie bez konkursu - mówił. W takim przypadku dyrektora wskazuje zarząd województwa w porozumieniu z MKiDN.
Porządki po Morawskim
Konkurs na nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu został rozpisany w lutym 2019 r. W kwietniu podano, że do II etapu konkursu przeszły trzy osoby - Justyna Kramorz, Igor Wojcik oraz Adam Sroka.
Wybór nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu związany jest z tym, że w listopadzie 2018 r. zarząd województwa dolnośląskiego odwołał z tego stanowiska Cezarego Morawskiego, po tym jak Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła szereg nieprawidłowości finansowych w związku z zarządzaniem teatrem. CZYTAJ WIĘCEJ
Od tamtego czasu funkcję dyrektora pełni Kazimierz Budzanowski. W grudniu 2018 r. do zespołu Teatru Polskiego dołączył Krzysztof Kopka, któremu powierzono funkcję pełnomocnika dyrektora teatru ds. artystycznych. Nowy dyrektor Teatru Polskiego miał zostać wybrany przez komisję po rozmowach kwalifikacyjnych. W skład komisji konkursowej weszli przedstawiciele Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, związków zawodowych funkcjonujących w Teatrze Polskim we Wrocławiu, stowarzyszeń artystycznych - ZASP i Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów, oraz przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego.
Autor: ib/gp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław