Wrocławskie MPK sukcesywnie wycofuje stare pojazdy. Teraz przyszła pora na pożegnanie z jelczami. Pasażerowie mieli w piątek, 10 lipca, ostatnią okazję, aby się nimi przejechać. Chętnie z tego korzystali. Ostatni jelcz kursował na trasie 107. - Trochę szkoda. To w końcu nasz, polski autobus. Jeździło się nim bardzo przyjemnie - mówi Emil, miłośnik pojazdów MPK.
To koniec pewnego okresu w historii wrocławskiego MPK. Jelcze przyjechały do miasta, jako jedne z najnowocześniejszych pojazdów na ówczesnym rynku, z automatyczną skrzynią biegów i obniżonym wejściem. Dziś po raz ostatni pasażerowie mieli okazję, żeby przejechać się nim na trasie linii 107.
- Z łezką w oku, ze względów sentymentalnych, ale też z nieukrywaną ulgą, żegnamy się z jednymi z najstarszych autobusów. Całkiem niedawno służyło nam 27 sztuk tych pojazdów, które od wielu lat można było spotkać na wrocławskich ulicach. Niejednokrotnie mają na liczniku przejechane ponad milion kilometrów - mówiła rzeczniczka wrocławskiego MPK, Agnieszka Korzeniowska.
Żal pasjonatów, radość mieszkańców
Podczas ostatniego kursu w autobusie pojawiło się kilku pasjonatów komunikacji miejskiej. Z żalem przyjęli wiadomość o wycofaniu jelczy z wrocławskich ulic.
- Wsiadłem pod samą zajezdnią, żeby móc się rozkoszować jazdą. To w końcu nasz, polski autobus. Szkoda, że fabryka upadła. Jeździ się nim bardzo przyjemnie - mówił Emil, miłośnik pojazdów MPK.
Pomysł wycofywania przestarzałych środków komunikacji miejskiej cieszy jednak pozostałych mieszkańców.
- Te autobusy są za wysokie i niewygodne dla starszych - stwierdziła pani Joanna, pasażerka.
Miasto sukcesywnie wprowadza nowe, klimatyzowane i niskopodłogowe pojazdy, które poprawiają komfort jazdy. Jelcze wielokrotnie zawodziły i zatrzymywały się między przystankami, zmuszając pasażerów do przesiadek.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym miastem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: Laura Piórek / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław