Na obrzeżach Wrocławia, w niewielkiej rzeczce, znaleziono sześć martwych szczeniąt. Sprawą już zajęła się policja.
Straż miejska odebrała zgłoszenie od spacerowicza, który w rzece Ługowina przy ulicy Trójkątnej dostrzegł dryfujące, martwe szczeniaki. Na miejsce pojechał ekopatrol.
- Za pomocą czerpaka i liny strażnicy wyłowili szczenięta - informuje Waldemar Forysiak, rzecznik prasowy wrocławskiej straży miejskiej.
Szukają sprawcy
Na miejsce wezwana została policja, która przejęła dalsze czynności w sprawie. Funkcjonariusze będą się starali wyjaśnić kto może stać za śmiercią zwierząt. Działania są prowadzone w kierunku art. 35 ustawy o ochronie zwierząt.
- Za opisany czyn, w świetle obowiązujących przepisów, grozić może kara pozbawienia wolności do lat trzech, a jeśli był on związany ze szczególnym okrucieństwem, kara pozbawienia wolności nawet do lat pięciu - mówi Łukasz Dutkowiak, rzecznik policji we Wrocławiu.
Postępowanie prowadzi komisariat Wrocław Leśnica.
Szczeniaki znaleziono w rzece Ługowina:
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Wrocław