"Wrocław staje się symbolem nienawiści". Biedroń wini Rafała Dutkiewicza

- Fala nienawiści zalewa Wrocław i inne polskie miasta. Jeżeli dzisiaj nie postawimy tamy tej nienawiści, to jutro może być za późno - powiedział Robert Biedroń podczas konferencji prasowej zorganizowanej we Wrocławiu.

Poseł Twojego Ruchu przyjechał do stolicy Dolnego Śląska, żeby wziąć udział w debacie o legalizacji związków partnerskich zorganizowanej w XIII liceum ogólnokształcącym. Przed wejściem do budynku powitała go grupa Młodzieży Wszechpolskiej, która rzucała w jego stronę wyzwiskami.

- Nie chcę być ograniczany przez bandę chuliganów, którzy nas zastraszają. Ci młodzi ludzie coraz bardziej się radykalizują. Dzisiaj wznoszą hasła. Następnego dni pójdą i rzucą kamieniem - dodał Biedroń.

Stwierdził też, że ofiarami są mieszkańcy Wrocławia. Prześladowani przez to, że maja inny kolor spodni, są gejami, Żydami czy Romami.

- Wrocław, zamiast stać się symbolem miasta otwartego, na jaki był kreowany, staje się symbolem nienawiści - ocenił poseł i przyznał: - Prezydent Dutkiewicz nie może chować głowy w piasek. Musi podjąć jakieś działania.

Podczas konferencji przypomniano o obrzucaniu jajkami marszów równości i napaści na kuratora Muzeum Współczesnego Wrocław. Mężczyzna został pobity, bo został zidentyfikowany jako "pedał" i "antyfaszysta".

- Za obecny stan rzeczy winimy w znacznej mierze prezydenta Dutkiewicza. To on, nie reagując dotychczas, dawał przyzwolenie na te wszystkie zachowania narodowców, powiedzmy brutalnie, faszystów - skwitował wrocławski poseł Twojego Ruchu, Wincenty Elsner.

O komentarz do zarzutów Twojego Ruchu poprosiliśmy rzecznika urzędu miasta we Wrocławiu.

- Muszę przemyśleć, czy i jak odpowiedzieć posłowi Biedroniowi - stwierdził Arkadiusz Filipowski.

Czekamy na odpowiedź.

ZOBACZ JAK POSŁA BIEDRONIA POWITAŁA MŁODZIEŻ WSZECHPOLSKA

Autor: ansa / Źródło: TVN24 Wrocław