Dwie małe, choć mające już niemal 30 centymetrów długości, scynki nadrzewne przyszły na świat we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Na takie narodziny w zoo czekano od 10 lat. Teraz gadzim maluchom bacznie przypatrują się nie tylko ich opiekunowie, ale też matka, która broni potomstwa.
Młode scynki nadrzewne przyszły na świat 8 października. Bliźniaki powiększyły stado do sześciu osobników i tym samym spowodowały, że wrocławskie zoo ma jedną z największych w Europie grup tych jaszczurek. - Zazwyczaj rodzi się jedno młode, ale u nas urodziły się dwa, co jest ewenementem - podkreśla Damian Konkol, opiekun gadów w Zoo Wrocław.
Pierwsze od 10 lat
Na te narodziny w ogrodzie czekano od 10 lat. - Bardzo się cieszymy z tego przychówku. Scynk nadrzewny to nie jest zwierzę powszechnie spotykane i łatwo się rozmnażające, a na Wyspach Salomona - skąd pochodzi - coraz bardziej zagrożone wyginięciem na skutek polowań oraz wylesiania. To kolejny przypadek, kiedy hodowla w ogrodzie zoologicznym może uratować gatunek przed wymarciem – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo. OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE >>>
Matka obrończyni
Maluchy - które w trakcie trwające kilka miesięcy ciąży rozwijają się w jajach wewnątrz organizmu matki - są dość duże, bo mają po około 30 cm. Jednak wciąż są mniejsze od dorosłych osobników niemal o połowę. A ich matka ma silnie, jak inne scynki nadrzewne, rozwinięty instynkt macierzyński. Bacznie obserwuje każdy ruch maluchów. - To jedne z nielicznych gadów, które opiekują się swoim potomstwem. Po urodzeniu przebywają z młodymi i bronią ich - opisuje Ratajszczak. A opiekun jaszczurek dodaje: - Samica po urodzeniu stała się bardzo agresywna i pilnuje swoich dzieci. A to nastręcza kłopotów w opiece nad nimi, bo gdy wchodzę do terrarium, matka stara się bronić młodych.
Źródło: TVN24/Zoo Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Wrocław