LEM Photon to pierwszy elektryczny motocykl szosowy skonstruowany przez polskich studentów. Jego maksymalna prędkość to 195 km/h. Już wkrótce jego osiągi zostaną sprawdzone na słynnym hiszpańskim torze Ciudad del Motor de Aragón, gdzie odbywają się wyścigi królewskich klas MotoGP czy Superbike.
Autorska konstrukcja opracowywana była przez kilkanaście miesięcy przez Koło Naukowe Pojazdów i Robotów Mobilnych funkcjonujące przy Politechnice Wrocławskiej. Studenci postanowili podjąć się nowego wyzwania po tym jak w ostatnich latach budowali motocykle terenowe i z sukcesami startowali w zawodach Smartmoto Challenge w Barcelonie. Jak mówi prezes koła Jerzy Ciesiołkiewicz, szosa to zupełnie inne warunki, dlatego większą uwagę należało przyłożyć do optymalnej geometrii czy rozłożenia masy.
- Jeśli się o to nie zadba, motocykl dla kierowcy będzie niesterowalny, a opony będą się dużo szybciej zużywać. Dlatego tak ważne dla nas było zaprojektowanie LEM-a nie tylko pod kątem najlepszych osiągów pod względem prędkości, przyspieszenia czy zasięgu. Tyle samo uwagi poświęciliśmy ergonomii kierowcy, aby wsiadając na nasz prototyp elektryczny, czuł się jak na seryjnym motocyklu spalinowym. Ogromne znaczenie miało też dla nas bezpieczeństwo i to widać w każdym układzie naszej maszyny - tłumaczy Ciesiołkiewicz.
"Gdyby doszło do jej zapłonu, kierowcy nic by nie groziło"
Studenci szczególnie dumni są z serca swojej maszyny - baterii, którą zaprojektowali i zbudowali od A do Z. Składa się z prawie 644 ogniw o mocy maksymalnej 36 kW, gromadząc ponad 6,2 kWh energii. Twórcy podkreślają jej pełne bezpieczeństwo dla kierowcy i uchylają konstrukcyjnego rąbka tajemnicy.
- Nasza bateria jest absolutnie szczelna, nie ma dostępu do powietrza. Umieściliśmy w niej także zawór ciśnieniowy. Wszystko to sprawia, że gdyby doszło do jej zapłonu, kierowcy nic by nie groziło - podkreśla Piotr Minta, lider działu konstrukcji.
- Zastosowaliśmy w niej innowacyjny system łączenia ogniw. Dzięki niemu dochodzi do mniejszych strat w przesyle prądu przy jednoczesnym wysyłaniu prądu o wyższej wartości i minimalizowaniu nagrzewania się baterii - dodaje Andrzej Tatarczuk, lider działu elektroniki.
Artykuł naukowy, w którym opisali tę optymalizację, zdobył pierwsze miejsce w konkursie dla zespołów studenckich, organizowanym przez firmę MESco. A to rozwiązanie można z powodzeniem stosować we wszystkich urządzeniach z bateriami elektrycznymi. Od podstaw zaprojektowano również układ telemetryczny, pozwalający na weryfikację parametrów przebiegu okrążenia, poszycie z włókna węglowego, ramę, czy tylne zawieszenie pojazdu. Studenci korzystali z laboratoriów i sprzętu dostępnego w kampusie Politechniki Wrocławskiej.
"Mimo debiutu w tych zawodach mierzymy w podium"
W połowie lipca zespół pojedzie ze swoją maszyną na słynny tor Ciudad del Motor de Aragón, na którym odbywają się wyścigi klas MotoGP czy Superbike. To królewskie klasy motocyklowe zrzeszające najlepszych kierowców na świecie takich jak Valentino Rossi, Marc Marquez, czy Jorge Lorenzo. W swoje CV tor Aragón będzie mógł wpisać wkrótce również Krzysztof Borys - 20-letni wrocławian i reprezentant Polski, który może się już pochwalić sporymi sukcesami: to m.in. wicemistrz Polski SSP300 i dwukrotny zdobywca Pucharu Polski w klasach Stock Moto 3 i Open Moto 3.
Borys współpracował ze studentami przy testowaniu Photona. Motocykl w dużej mierze został skrojony specjalnie pod niego. W zawodach Moto Student udział weźmie 70 zespołów z czterech kontynentów. 46 z nich przyjedzie z elektrycznymi motocyklami, a więc to one będą stanowić bezpośrednią konkurencję dla wrocławian.
Poza crème de la crème zawodów, czyli wspólnym wyścigiem, zespoły czekają też inne testy: punktowane prezentacje techniczne i biznesowe, testy przyspieszenia, hamowania przy prędkości 80 km/h i tzw. rain test (czyli polewanie motocykla wodą w celu sprawdzenia jego szczelności i bezpieczeństwa pod kątem ewentualnych przebić prądu). Suma punktów z tych zadań złoży się na ostateczny wynik i wyłoni zwycięzców.
- Nie ukrywamy, że mimo debiutu w tych zawodach mierzymy w podium. Wierzymy w dobry wynik nie tylko ze względu na rezultaty dni testowych, ale także w związku z dużym doświadczeniem, jakie zebraliśmy z poprzednimi Lekkimi Motocyklami Elektrycznymi. Celujemy też w nagrodę dla Rookie Team, czyli najlepszego zespołu debiutującego na zawodach - przyznaje Ciesiołkiewicz.
Źródło: Politechnika Wrocławska
Źródło zdjęcia głównego: Politechnika Wrocławska