Bliźnięta zmarły w maju 2011 roku podczas porodu w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu. Prokuratura oskarżyła teraz trzech lekarzy, m.in. ordynatora oddziału położniczego oraz wojewódzkiego konsultanta ds. ginekologii i położnictwa.
- Wrocławska prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko trzem lekarzom. Narazili oni na bezpośrednią utratę życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu matkę dzieci, a także nieumyślnie spowodowali śmierć jednego z chłopców - mówi Małgorzata Klaus z Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.
Śledczy ustalili, że lekarze nie przeprowadzali koniecznych badań KTG dwa razy dziennie. W związku z zaniechaniem obowiązków jedno dziecko zmarło jeszcze w łonie matki, a drugie 45 minut po urodzeniu.
- Ciężki był także stan ich matki. Kobieta zaraz po porodzie wymagała natychmiastowej operacji - dodaje Klaus.
"Nie przyznają się do winy"
Prokuratura prowadziła postępowanie od 2011 roku. Zawiadomienia o nieprawidłowościach przy porodzie złożył ojciec dzieci.
- Lekarze nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień. Grozi im kara do 5 lat więzienia - kończy Klaus.
Wszyscy lekarze nadal pracują na swoich stanowiskach.
Autor: zuza / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | M. Skrobotowicz