Jedna osoba nie żyje w wyniku pożaru, do jakiego doszło w kamienicy w centrum Wałbrzycha. Mężczyzna prawdopodobnie sam zaprószył ogień.
Strażacy informację o wydobywającym się dymie z kratki wentylacyjnej, w kamienicy przy ul. Dmowskiego w Wałbrzychu, otrzymali ok. 7.30 we wtorkowy poranek.
- Dym pojawił się też na klatce schodowej. Zaczęliśmy szukać źródła i okazało się, że znajduje się ono w mieszkaniu na pierwszym piętrze. Po delikatnym odchyleniu drzwi z wnętrza buchnął dym - przyznaje mł. bryg. Krzysztof Szyszka, zastępca komendanta wałbrzyskiej straży pożarnej.
W mieszkaniu znaleziono zwłoki 56-letniego mężczyzny. Jak informują strażacy prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.
Zatruł się dymem?
Na miejscu pracuje prokurator i biegły z zakresu pożarnictwa, który ma określić przyczynę pożaru i śmierci mężczyzny. Ze wstępnych ustaleń strażaków wynika, że 56-latek zatruł się dymem.
Kamienica została przewietrzona. Nie trzeba było ewakuować innych lokatorów.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24