W jednym z mieszkań w Wałbrzychu (Dolnośląskie) 13-latek miał śmiertelnie ugodzić nożem byłego konkubenta swojej matki. 29-latek był wcześniej karany za stosowanie przemocy wobec kobiety, niszczenie mienia i naruszenie miru domowego. Chłopiec sam powiadomił pogotowie i policję.
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 20 w mieszkaniu przy ulicy Armii Krajowej. 29-letni mężczyzna został ugodzony nożem w klatkę piersiową. Jeden cios okazał się śmiertelny.
- Prokurator udał się na miejsce zdarzenia. Przeprowadziliśmy oględziny, dokonaliśmy zabezpieczenia śladów. W toku tych czynności ustalono, że najprawdopodobniej sprawcą jest 13-letni chłopiec. (...) Mężczyzna to były konkubent matki chłopca. Była to osoba karana, między innymi za stosowanie przemocy względem matki chłopca - powiedział Marcin Witkowski, prokurator rejonowy w Wałbrzychu.
Chłopiec sam zadzwonił na policję
Prokurator Witkowski dodaje, że mężczyzna był wcześniej karany również za niszczenie mienia i naruszenie miru domowego. Kobieta jednak pozwalała mu przebywać w mieszkaniu. 29-latek był ojcem dwójki dzieci kobiety, ale nie 13-latka. Chłopiec ma innego ojca.
Śledczy przekazują, że Paweł G. mógł być pod wpływem alkoholu, gdy zginął od ciosu nożem. Na potwierdzenie tej okoliczności trzeba jednak poczekać do uzyskania wyników badania krwi. Z informacji przekazywanych przez prokuratora Witkowskiego wynika, że 13-latek miał sam zadzwonić pod numer 112 i powiadomić służby. W chwili zdarzenia w mieszkaniu znajdowała się także matka chłopca oraz dwoje dzieci.
Sprawa została już przekazana Sądowi Rejonowemu w Wałbrzychu. Z uwagi na młodociany wiek sprawcy dalej to postępowanie będzie prowadził wydział rodzinny. 13-latek trafił w czwartek do Policyjnej Izby Dziecka w Legnicy, w piątek przewieziono go do sądu, gdzie został przesłuchany.
Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach / Shutterstock