Odrobina śliwki i trochę cynamonu - taki jest przepis na nadzienie pączka wrocławskiego. Seniorki z Nadodrza upiekły ich łącznie 600, żeby przypomnieć jaki smak miał przedwojenny Breslau.
Przez dwa dni starsze panie w jednym z mieszkań na Nadodrzu upiekły razem ponad 600 pączków. Wypieki były wyjątkowe, bo robione według przedwojennego przepisu.
- Pączek był obecny w kulturze kulinarnej Wrocławia i regionu od XVIII w. Po koniec XIX w. pojawił się klasyczna nadziewana śliwkami słodycz, przyprawiana cynamonem. Ten wypiek na początku XX w. zawędrował nawet do Berlina - tłumaczy Grzegorz Sobel, historyk i autor książek o tradycji kulinarnej stolicy Dolnego Śląska.
Smak cynamonowo-śliwkowy
O tym, jaki smak miał przedwojenny Wrocław, mogli przekonać się ci, którzy zawędrowali do restauracji i kawiarni Nadodrza. To tam można było kupić wypieki seniorek, które swoje kulinarne umiejętności zaprezentowały w ramach miejskiego programu aktywizacji starszych mieszkańców Wrocławia "Stallone i Szapołowska też zdmuchnęli 60 świeczek".
Dochód ze sprzedaży chcą przeznaczyć na projekt odtwarzania dawnych przysmaków jako Specjałów Nadodrza. Mają nawiązywać do tradycji i wrocławskiej, ale i lwowskiej. W centrum miasta będzie można więc w przyszłości spróbować gołąbków z ziemniaczanym nadzieniem, paluchów z kminkiem czy zupy z kaszy jaglanej.
Wrocław ma jednak więcej swoich tradycyjnych potraw. Wśród nich między innymi bigos z czerwonej kapusty z rodzynkami, jabłkami i mięsem, czy karp w sosie polskim.
Nadodrze jak warszawska Praga
- A idealnie do jedzenia takich specjałów nadaje się właśnie Nadodrze, gdzie wciąż można poczuć klimat starego Wrocławia i które od zawsze miało charakter rzemielniczy, mieszczański, z bogatymi tradycjami kulinarnymi - powiedziała Marta Mazgaj z Infopunktu Łokietka 5, który jest jednym z organizatorów akcji.
Pomysłem zainteresowali się okoliczni restauratorzy, którzy chcieliby poszerzyć swoje menu o produkty czysto wrocławskie. Kulinarna inicjatywa to kolejny pomysł na społeczną rewitalizację osiedla Nadodrze. - To miejsce w ostatnich latach bardzo się zmieniło. Rewitalizacji przedwojennych kamienic towarzyszy aktywizacja mieszkańców. Prowadzimy programy skierowane do seniorów, ale również do dzieci i młodzieży - mówi Mazgaj. Nadodrze jest według niej jak warszawska Praga. Modne i klimatyczne.
Autor: bieru/roody / Źródło: PAP