Złamana noga, rozszczepiona rana i martwica - to obrażenia bociana, który wylądował na jednej z posesji pod Kamienną Górą (woj. dolnośląskie). Ptaka dokarmiają właściciele działki i próbują mu pomóc. Nie jest to jednak łatwe.
Bocian pojawił się na posesji mieszkańców dolnośląskiego Czadrowa kilka dni temu. Początkowo państwo Kondołowie byli zaskoczeni widokiem gościa. Szybko jednak okazało się, że ptak ma pokiereszowaną nogę i prawdopodobnie szuka ludzkiej pomocy. - On stąd odlatuje, ale wraca systematycznie. Wygląda na to, że oczekuje naszej pomocy - mówi Henryk Kondoł. I dodaje, że ptak ma złamaną nogę. Rana jest rozszczepiona i widać na niej czarną martwicę. W gojeniu nie pomaga też upał.
Złapać i zawieźć do ośrodka
Nie tylko bocian szuka pomocy. Stara się o nią także właściciel posesji. Zrobił zdjęcia i rozesłał je na portalach społecznościowych. Jednak chętnych do pomocy w ratowaniu ptaka jest niewielu. - Jedna z firm zaproponowała, że może pomóc, ale nie ma naboi usypiających z GPS. A bocian może w ciągu chwili odlecieć nawet na 2 km - wyjaśnia Kondoł.
- Problem z tym ptakiem jest taki, że ma chorą nogą, ale wciąż może latać. Gdyby nie to, łatwiej byłoby go złapać i przetransportować do ośrodka, który by się nim zaopiekował - uważa Piotr Wasiak, ornitolog i prezes Sudeckiego Towarzystwa Przyrodniczego.
I dodaje, że kłopot powraca od czasu do czasu, bo w kraju brakuje służb, które w takich przypadkach wyłapywałyby zwierzęta potrzebujące pomocy.
- Wszystko zależy od dobrej woli strażaków i urzędników - przyznaje Wasiak. Rana bociana nie przekreśla jednak jego szans na przeżycie. - Jeśli nogi nie da się uratować, to będzie musiał pozostać w niewoli, ale przed nim wciąż długie i owocne życie - uważa ornitolog.
"Najlepiej schwytać na przynętę"
Jego zdaniem państwo Kondołowie muszą sobie radzić na własną rękę. - Bociana najlepiej schwytać na przynętę. Można też zastosować tzw. pętelkę i próbować go złapać w ten sposób - podpowiada Wasiak. Jednak nawet jeśli uda się złapać ptaka, to za jego transport, zabieg i leczenie ktoś będzie musiał zapłacić.
Bocian biały znajduje się w Polsce pod ścisłą ochroną.
Bocian czeka na pomoc w Czadrowie pod Kamienną Górą:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Pawlukiewicz