Skok na spadochronie niejednego przyprawia o zawrót głowy. Jednak nie Bolesławę Jońcę, która w ten sposób uczciła swoje… osiemdziesiąte urodziny.
- Było wspaniale. Myślałam, że będzie gorzej – powiedziała jubilatka tuż po skoku. - Na dole się bardziej bali ode mnie. Ja się nie bałam w ogóle. Cały czas było miło – mówiła dziennikarzom tuż po wylądowaniu. – Bałam się jedynie, że mojemu panu tandemiście zgniotę coś – dodała z uśmiechem.
Niezwykła staruszka
Jubilatka jest związana z jeleniogórskim aeroklubem od przeszło 60 lat. Pierwszy raz leciała szybowcem w 1950 roku. I choć samodzielnie latała tylko przez 10 lat, to wciąż jest aktywna w życiu ośrodka. Organizuje w nim urodziny podniebnych przyjaciół.
Urodzinowy prezent, to pierwszy skok w życiu 80-latki.
Autor: drud, zp / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN