19-latka bardzo chciała wydostać z zakładu karnego w Głogowie (województwo dolnośląskie) swojego ukochanego. Potrzebowała pieniędzy na opłacenie grzywny, postanowiła dlatego okraść swoją babcię. Wyjściem chłopaka na wolność nie cieszyła się długo, bo wkrótce para została zatrzymana przez policjantów.
- 19-latka potrzebowała ponad pięciu tysięcy złotych, żeby zapłacić grzywnę za swojego chłopaka., który miał przynajmniej do lipca 2021 roku odbywać karę pozbawienia wolności. Mógł wyjść wcześniej, ale tylko wtedy, gdyby miał pieniądze na spłatę grzywny – przekazuje Przemysław Rybikowski z policji w Polkowicach. OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO >>> 19-latka, by zdobyć pieniądze i wydostać z więzienia swojego chłopaka, postanowiła oszukać swoją babcię. - Powiedziała, że chce wyciągnąć rower z piwnicy. Gdy wnuczka z babcią poszły do piwnicy, do mieszkania 73-latki wszedł mężczyzna, który ukradł 80 tysięcy złotych – opisuje Rybikowski.
Wyszedł na wolność i ruszyło go sumienie
Następnie mężczyzna - jak informują policjanci - podzielił się połową łupu z wnuczką okradzionej kobiety. Następnie para pojechała do Głogowa, by zapłacić grzywnę i z miejscowego zakładu karnego wydostać chłopaka 19-latki. - 29-latek po wyjściu na wolność dowiedział się, skąd pochodziły środki na jego uwolnienie. W tym momencie sprawy zaczęły się komplikować – relacjonuje Rybikowski. Zakochani postanowili zwrócić część pieniędzy i przeprosić za to, co się stało. Wcześniej jednak za gotówkę opłacili mieszkanie, zrobili zakupy i odłożyli część pieniędzy na wspólną przyszłość. - Ta jednak wcale nie malowała się w różowych barwach, bo na tym etapie w sprawę zaangażowani byli już policjanci – podkreśla Rybikowski. I dodaje, że mundurowi namierzyli i zatrzymali parę. Odzyskali też niemal 58 tysięcy złotych. 29-latek - przy którym znaleziono narkotyki - usłyszał zarzut paserstwa, a jego 19-letnia dziewczyna jest podejrzana o kradzież. Parze grozi do pięciu lat więzienia. - Czynności w tej sprawie nadal są prowadzone i zmierzają do zatrzymania trzeciego z uczestników tego przestępstwa – zaznacza policjant.
Źródło: policja Polkowice/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: policja Polkowice