Każdemu piętru przyporządkował jeden dźwięk, okna potraktował niczym nuty, a budynek stał się na chwilę pięciolinią. Wrocławski instrumentalista z popularnego "serowca" Politechniki Wrocławskiej stworzył niemal dziesięciominutowy utwór. – Chciałem, żeby z elewacji wydobywała się prawdziwa muzyka – podsumowuje miesiąc swojej pracy artysta.
- Łączenie obrazu i dźwięku interesowało mnie od zawsze. A gmach Politechniki Wrocławskiej wygląda interesująco. Zainspirowało mnie to, że rozkład okien nie jest przypadkowy i kryje w sobie jakąś informację – mówi Marcin Cichy, wrocławski muzyk, który odczytał muzykę ze słynnego "serowca", jednego z budynków politechniki.
Na razie ukryta w nim informacja była gratką dla informatyków, ponieważ elewacja przypomina kartę perforowaną. Cichy postanowił, że budynek stanie się ciekawy również dla muzyków.
Elewacja jak pięciolinia...
Opowiada, że eksperyment był dla niego nie lada wyzwaniem. Jak wyglądała jego realizacja? – Musiałem wprowadzić rozkład okien do środowiska muzycznego, elewację potraktowałem jak pięciolinię, a piętrom przypisałem odpowiednie dźwięki – opisuje.
Jak wyjaśnia, im wyższe piętro, tym dźwięk miał być wyższy. Poradził sobie również z miejscami, gdzie nie było otworów. – Brak okna stał się naturalnie dźwiękiem nieokreślonym, czyli po prostu solówką – przyznaje.
... w roli głównej skrzypce
Po ujarzmieniu dźwięków przyszedł czas na wykonanie muzyki "serowca". Przyznaje, że głowił się nad doborem instrumentów. – Główne dźwięki to zasługa skrzypiec. Później zdecydowałem, że fortepian będzie grał właśnie te losowe dźwięki, które oznaczały brak okien. Tworzył swego rodzaju tło dla skrzypiec. Tak właśnie wszystko naturalnie zaczęło się układać w jedną całość – wyjaśnia.
Cichy na realizację kompozycji pt. "Sound of Building" poświęcił miesiąc. – Chciałem, żeby ta muzyka rzeczywiście wydobywała się z elewacji. Żeby to nie była tylko swobodna, artystyczna interpretacja – podsumowuje.
Muzyk z sukcesami
Marcin Cichy to wrocławski DJ, który 14 lat temu wraz z Igorem Pudło stworzył duet elektro-jazzowy Skalpel. Na co dzień pracuje z grupą Extended Studio, która gra elektroniczną muzykę taneczną. Właśnie zdobyli pierwszą nagrodę na włoskim GLOWFestival. Prowadzi również bloga muzycznego.
Autor: mir/kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | M.Skrobotowicz