Ograniczenie ruchu samochodowego w centrum, powstanie metra oraz organizowanie masowych imprez - o te trzy zagadnienia Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia zapyta mieszkańców w referendum. Jeśli się zgodzą, pierwsza linia metra może powstać do 2025 roku. "Czwarte pytanie pozostawiam wrocławianom. Czekam na Państwa pytania" - ogłosił.
Prezydent Rafał Dutkiewicz na swoim blogu zapowiedział, że miejskie referendum miałoby się odbyć już 6 września tego roku. Dokładnie tego samego dnia, kiedy Polacy mają decydować m. in. o zmianie ordynacji wyborczej. CZYTAJ WIĘCEJ
Dutkiewicz zastrzegł jednak, że takie głosowanie odbędzie się, jeśli "utrzyma się zaproponowany ostatnio termin referendum ogólnokrajowego".
"Jest kilka ważnych spraw dla Wrocławia o wymiarze referendalnym. Dotyczą one bliższej i dalszej przyszłości naszego miasta" - napisał.
Metro w 2025 roku?
W referendum zostaną podjęte cztery kwestie. Pierwsze pytanie będzie dotyczyło ewentualnego ograniczenia ruchu samochodów w centrum miasta. Takie rozwiązanie zostałoby wprowadzone "ze względu na ochronę środowiska".
Drugą kwestią będzie budowa metra we Wrocławiu. "Zgodnie z informacjami płynącymi z Ministerstwa Infrastruktury, pierwsza nitka metra w drugim polskim mieście po Warszawie, ma powstać do 2025 roku. Niezwykle ważne jest, aby jak najszybciej rozpocząć starania o to, by ta pierwsza linia powstała właśnie we Wrocławiu" - informuje prezydent na swoim blogu.
Wrocławianie mają dość "gigantomanii"?
Władze miasta chcą również spytać mieszkańców, czy chcą, aby w przyszłości we Wrocławiu zorganizowano kolejną dużą i bardzo kosztowną imprezę, taką jak The World Games czy Europejska Stolica Kultury 2016. To zagadnienie już od jakiegoś czasu rozgrzewa emocje.
Odpowiedź "nie" na to pytanie spowoduje, że przy rozpoczęciu starań o każdą następną dużą imprezę, o zgodę na nią Rada Miejska każdorazowo będzie pytać wrocławian w lokalnym referendum.
Ostatnie pytanie, które pojawi się w ewentualnym referendum, jest jeszcze tajemnicą. "Czwarte pytanie pozostawiam wrocławianom. Czekam na Państwa pytania" - zapowiedział prezydent.
Referendum planuje też opozycja
Referendum może być odpowiedzią na głosy opozycyjnej siły w Radzie Miasta. PiS już od kilku miesięcy apelował o głosowanie m. in. w sprawie organizacji The World Games we Wrocławiu.
- Rafał Dutkiewicz boi się naszego referendum - powiedziała "Gazecie Wrocławskiej" Mirosława Stachowiak-Różecka. - Dla mnie to jest zwyczajny chwyt marketingowy. Pytanie o metro jest żartem – dodała.
O zdanie mieszkańców pytali w Krakowie
Pierwszym miastem, w którym o zdanie zapytano mieszkańców, był Kraków. 25 maja ubiegłego roku odbyło się tam referendum, w którym mieszkańcy odpowiadali na 4 pytania.
1. Czy jest Pani/Pan za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku? 2. Czy jest Pani/Pan za budową metra w Krakowie? 3. Czy jest Pani/Pan za stworzeniem w Krakowie systemu monitoringu wizyjnego, którego celem byłaby poprawa bezpieczeństwa w Mieście? 4. Czy zdaniem Pani/Pana w Krakowie powinno się budować więcej ścieżek rowerowych?
Na pierwsze zdecydowana większość odpowiedziała NIE, na pozostałe TAK. Frekwencja wyniosła 35,96 proc. Referendum spowodowało, że Kraków definitywnie zrezygnował ze starania się o organizację igrzysk. Sprawa metra nie ruszyła jednak do przodu. Wciąż jest na etapie dyskusji i planowania. Może się więc okazać, że Wrocław wyprzedzi Kraków w staraniach o metro.
Autor: mir / Źródło: blogi.wroclaw.pl, Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: CC BY SA Wikipedia, TVN24 | Adamon